Pierwsze zebranie wspólnoty mieszkaniowej i tematy na nie - Orlińskiego 10

[Michal10]

Wiadomo może kiedy odbędzie się pierwsze zebranie wspólnoty? Może trzeba będzie się zastanowić nad zmianą zarządcy lub negocjacjami cenowymi bo troszkę przegięli z tymi 3zł/m2 nawet jak odbijemy to 0,89zł to i tak 2,11 to dość wysoka stawka , skoro sąsiednie osiedla płacą około 1,5 zł / m2

[bedkowsk]

Pierwsze zebranie niestety odbyło się już 27.07. Zebrania zwyczajne wspólnot są organizowane zazwyczaj raz w roku, ale żeby zmienić stawkę, można jak sądzę wystąpić o to do zarządcy, tak jak w wypadku rezygnacji z ochrony. Nie trzeba zebrania by podjąć uchwałę.
W uchwale 6 jest zatwierdzony plan finansowy na 2017
https://e-kartoteka.pl/api/dokumentynie ... 8b9zWe3Fmk

[ragandbones]

A sa jakies zastrzezenia do pracy obecnego zarzadcy, ze trzeba go zmieniac? Szczerze mowiac dotychczas nie zauwazylem a kilka razy mieli juz okazje sie wykazac i wszystko bylo ok.

[Pergo]

Tak apropo tego zebrania z dnia 27.07 to np. na forum Orlińskiego 1 jest mowa o "opiekunce odbiorów"

"Ale beznadzieja, zgłaszamy to do "opiekunki" naszego bloku, poniżej e-mail.

Barbara Ozorowska
Specjalista ds. technicznych
Biuro regionalne w Krakowie
tel. (+48) 697 970 040
(+48) 12 429 27 68
barbara.ozorowska@budimex.pl"

To chyba tej Pani możecie podziękować za podpisanie takich stawek... lub też to tylko zwykły przypadek i zbieżność osób..

[Raf]

Wspólnota musi działać w oparciu o jakieś dokumenty do czasu, aż zostanie zawarte większość umów przenoszących własność (a to przecież trochę trwa). Standardem jest więc, że z pierwszą osobą w budynku z którą zawierany jest akt notarialny "uchwala się" (a de facto uchwala to Budimex który wtedy miał 99% udziałów) podstawowe dokumenty do czasu pierwszego "rzeczywistego" zebrania wspólnoty, które nastąpi zapewne w okolicach marca przyszłego roku.

Wtedy będzie można zastanowić się nad zmianami. Wcześniej zmiany mogą nastąpić tylko poprzez indywidualne głosowanie (vide - usunięcie ochrony)

[darekodz]

Pasuje rowniez zrobic cos z oplatami za miejsca postojowe w garazach podziemnych. 150PLN to troche (tak z 3x) za duzo, nie rozumiem na co ida te pieniadze.

[Czlowiekzlasu]

Przy pierwszym kolejnym zebraniu wspólnoty trzeba ustanowić uchwałę o obniżeniu kosztów za miejsca postojowe to jest priorytet.

[ryba13]

Jestem za , opłaty za parking masakra!!!!

[tashya]

Dostałam dzisiaj pierwszy rachunek z administracji na zawrotną kwotę niemal 600 zł, z czego połowa to "koszty utrzymania części wspólnych". Zadzwoniłam do Administracji Szczurek i Wójciak i dowiedziałam się, że obecnie:
1. brak wyznaczonego terminu pierwszego realnego spotkania wspólnoty - mają czas do końca marca 2018r.
2. w kwocie 3zł/m2/msc zawarte jest sprzątanie, oświetlenie oraz okresowe przeglądy (żeby gwarancja nie wygasła... w nowym budynku) oraz ochrona (prawie 1 zł/m2); poprosiłam o plan gospodarczy (sprzątanie i pielęgnacja zieleni to 4600 zł miesięcznie czyli 0,38 zł/m2/msc, wynagrodzenie zarządcy nieco ponad 4400 zł miesięcznie czyli 0,36 zł/m2/msc)
3. głosowanie w sprawie rozwiązania umowy z ochroną trwa do 31.12.2017r. i na razie 33% głosów jest na TAK (potrzeba 50% +1 głosu)
4. umowa z obecną Administracją zawarta jest na czas nieokreślony, w związku z czym okres wypowiedzenia wynosi 3 miesiące

Nie muszę dodawać, że koszty utrzymania mieszkania w chwili, gdy będziemy je dopiero remontować są zawrotne i nie do przyjęcia!

Czy nie spróbujemy zorganizować jak najszybciej spotkania, np. już w styczniu żeby zastanowić się nad kosztami i ew. zaproponować zmianę stawek lub rozwiązanie umowy z obecną Administracją?

Proszę o uczestnictwo w głosowaniu na rozwiązanie umowy z ochroną, monitoring zdecydowanie będzie skuteczniejszy.

Czy nie sądzicie, że warto zorganizować się i przedyskutować kwestię opłat wcześniej niż w marcu?

[ragandbones]

Nie muszę dodawać, że koszty utrzymania mieszkania w chwili, gdy będziemy je dopiero remontować są zawrotne i nie do przyjęcia!

Od odbiorow mamy juz czwarty miesiac, sam sie jeszcze remontuje ale to troche niepowazne rzucac argumenty na zasadzie "bo ja jeszcze nie mieszkam". Kto naprawde chcial mieszkac to mieszka od 2-3 miesiecy, przynajmniej z tego co obserwuje w bloku