Schodki nie były by głupie, szczególnie, że za chwilę powstanie tam park i na pewno większość ludzi była by szczęśliwa, gdyby po prostu mogli sobie tamtędy do parku przejść a nie dyrdać na około bloku.
Z tym szanowaniem zieleni to też jakaś dziwna akcja, ja wiem, że budimex zasiał najtańszą na świecie trawę, na niskiej jakości podłożu która nie ma prawa rosnąć, te tabliczki to chyba próba pozbycia się problemu zadbania o zieleń jako taką (i tu się zgadzam, to nie skansen ani rezerwan przyrody, by z zieleńca nie można było korzystać) bo łatwiej tabliczkę postawić (co ani estetyczne ani pożyteczne) niż zainwestować w dobrej jakości trawę i nawóz, co rozwiązało by tak naprawdę sprawę na lata.
Z tym zakazem wyprowadzania psów, to też jakaś patologia, od wielu lat w Polsce, w wielu miastach Sądy Administracyjne zakazują ustawiania takich tabliczek z zakazem, argumentując, że jest to ograniczanie swobód obywatelskich, nakazują stawiać te, które przypominają o obowiązku sprzątania po psie i tyle. Szczerze, zrozumiał bym, gdyby ta tabliczka stanęła na dziedzińcu, tam się dzieci bawią, ludzie siedzą odpoczywają itd, a nie przy głównej ulicy, którą z psami przechodzi pół osiedla idąc na psi wybieg. Zresztą od lipca nie widziałem by jakiś pies się tam kiedyś "wysrał" czy był w tym miejscu konkretnie wyprowadzany, a mam tabliczkę pod samym nosem...
Będę wnioskował do administracji w tej sprawie.
Pozdrawiam.
Wyprowadzanie psa na dziedzincu w celu załatwienia potrzeby - Orlińskiego 10
Re: Wyprowadzanie psa na dziedzincu w celu załatwienia potrzeby - Orlińskiego 10
Po co ten caps lock?
Trawnik do trawienia
Po obiedzie można się położyć i trawić 
Dzieciom też "zabronisz" wchodzenia na trawnik na dziedzińcu?
Ziutek a to nie ty przypadkiem rzucałeś jajkami w sąsiadów? Bo po Twoich postach widać, że gniewny z Ciebie człowiek.
Trawnik do trawienia


Dzieciom też "zabronisz" wchodzenia na trawnik na dziedzińcu?
Ziutek a to nie ty przypadkiem rzucałeś jajkami w sąsiadów? Bo po Twoich postach widać, że gniewny z Ciebie człowiek.
Re: Wyprowadzanie psa na dziedzincu w celu załatwienia potrzeby - Orlińskiego 10
Adam M. pisze:Schodki nie były by głupie, szczególnie, że za chwilę powstanie tam park i na pewno większość ludzi była by szczęśliwa, gdyby po prostu mogli sobie tamtędy do parku przejść a nie dyrdać na około bloku.
Z tym szanowaniem zieleni to też jakaś dziwna akcja, ja wiem, że budimex zasiał najtańszą na świecie trawę, na niskiej jakości podłożu która nie ma prawa rosnąć, te tabliczki to chyba próba pozbycia się problemu zadbania o zieleń jako taką (i tu się zgadzam, to nie skansen ani rezerwan przyrody, by z zieleńca nie można było korzystać) bo łatwiej tabliczkę postawić (co ani estetyczne ani pożyteczne) niż zainwestować w dobrej jakości trawę i nawóz, co rozwiązało by tak naprawdę sprawę na lata.
Z tym zakazem wyprowadzania psów, to też jakaś patologia, od wielu lat w Polsce, w wielu miastach Sądy Administracyjne zakazują ustawiania takich tabliczek z zakazem, argumentując, że jest to ograniczanie swobód obywatelskich, nakazują stawiać te, które przypominają o obowiązku sprzątania po psie i tyle. Szczerze, zrozumiał bym, gdyby ta tabliczka stanęła na dziedzińcu, tam się dzieci bawią, ludzie siedzą odpoczywają itd, a nie przy głównej ulicy, którą z psami przechodzi pół osiedla idąc na psi wybieg. Zresztą od lipca nie widziałem by jakiś pies się tam kiedyś "wysrał" czy był w tym miejscu konkretnie wyprowadzany, a mam tabliczkę pod samym nosem...
Będę wnioskował do administracji w tej sprawie.
Pozdrawiam.
Zgadzam się z Panem, jestem jak najbardziej za schodkami. Obserwowałam czy ludzie faktycznie szanują zieleń w momencie gdy postawiono tabliczki. Ludzie daje przechodzą na skróty, bo tak wygodniej.
A co do zakazu wyprowadzania psów, mamy w regulaminie napisane, że należy sprzątać po psie ale nie ma zakazu wyprowadzania.
W odpowiedzi z administracji zostałam poinformowana, że generalnie nie trzeba uchwały ani glosowania aby postawić jakiekolwiek tabliczki na trawie.
Ja osobiście się na to nie zgadzam i uważam, że takie rzeczy administracja powinna jednak ustalać ze wspólnotą.
-
- Posty: 87
- Rejestracja: 14 gru 2015, 6:15
Re: Wyprowadzanie psa na dziedzincu w celu załatwienia potrzeby - Orlińskiego 10
Ja tam widziałem buldoga niemieckiego czy jak go tam fachowo nazywaja, zalatwiajacego swoje potrzebny właśnie na wspomnianym dziedzincu, co mnie oczywiscie zirytowalo że Pani właścicielka jest bardzo leniwa i nie wyprowadziła pieska za blok ew. na pobliski wybieg dla kundlów. Następnym razem jak zobaczę takie zachowanie spróbuje sposobu z jajkiem ew pomidor pójdzie w ruch
Re: Wyprowadzanie psa na dziedzincu w celu załatwienia potrzeby - Orlińskiego 10
Może warto zwrócić najpierw uwagę? Pomidorów szkoda tak jak i jajek, zejdziesz pan i to posprzątasz? Skorupka z jajka nieco dłużej się rozkłada niż kupa buldoga francuskiego.
Ilu jeszcze takich Januszy w tym bloku? Bo na razie O10 Jest januszowem okolicy...
Ilu jeszcze takich Januszy w tym bloku? Bo na razie O10 Jest januszowem okolicy...
Re: Wyprowadzanie psa na dziedzincu w celu załatwienia potrzeby - Orlińskiego 10
Słuchajcie, nie uwierzycie bo ja jestem nadal w ciężkim szoku, właśnie jakaś "madka" wysikala swojego kilku letniego syna prawie centralnie na mój ogródek zaraz przy tabliczce "zakaz wyprowadzania psów" właściwie na moich oczach!
Nie sciemniam, nadal procesuje to czego przed kilkoma minutami byłem świadkiem!

Nie sciemniam, nadal procesuje to czego przed kilkoma minutami byłem świadkiem!



Re: Wyprowadzanie psa na dziedzincu w celu załatwienia potrzeby - Orlińskiego 10
Adam M. pisze:Może warto zwrócić najpierw uwagę?

Re: Wyprowadzanie psa na dziedzincu w celu załatwienia potrzeby - Orlińskiego 10
Mowę mi odebrało na ładnych kilka minut 

Re: Wyprowadzanie psa na dziedzincu w celu załatwienia potrzeby - Orlińskiego 10
Adam M. pisze:Słuchajcie, nie uwierzycie bo ja jestem nadal w ciężkim szoku, właśnie jakaś "madka" wysikala swojego kilku letniego syna prawie centralnie na mój ogródek zaraz przy tabliczce "zakaz wyprowadzania psów" właściwie na moich oczach!
Nie sciemniam, nadal procesuje to czego przed kilkoma minutami byłem świadkiem!
![]()
![]()
Ale zdajesz sobie sprawe, ze gdyby go tam nie "wysikala", to bys teraz pisal o tym, ze wlasnie jakis kilku letni syn posikal sie w majtki obok twojego plotu?
Re: Wyprowadzanie psa na dziedzincu w celu załatwienia potrzeby - Orlińskiego 10
Adam M. pisze:Słuchajcie, nie uwierzycie bo ja jestem nadal w ciężkim szoku, właśnie jakaś "madka" wysikala swojego kilku letniego syna prawie centralnie na mój ogródek zaraz przy tabliczce "zakaz wyprowadzania psów" właściwie na moich oczach!
Nie sciemniam, nadal procesuje to czego przed kilkoma minutami byłem świadkiem!
![]()
![]()
Może trzeba poprosić administracje o tabliczkę " nie sikać w tym miejscu"

Wróć do „Orlińskiego 10 (etap V) – forum mieszkańców budynku”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość