Miejsca postojowe - oznaczenie dla pojazdu osoby niepełnosprawnej - Orlińskiego 10

[Mordin]

Moim zdaniem to nie jest kwestia prawa tylko praktyki - przepisy są - nadzór może kontrolować ewentualną zmianę przeznaczenia użytkowania obiektu po jego oddaniu - jednak dotychczas nikt specjalnie się tym nie przejmował. Tutaj też dochodzi kwestia pewnej świadomości - dawniej ludzie machaliby ręką na takie praktyki a teraz zapewne znajdzie się wielu, którzy w interesie niepełnosprawnych lub z innych powodów będą domagać się egzekwowania przepisów o powszechności dostępu takich miejsc. Prawdziwym problemem jest jednak chciwość dewelopera, który w imię kilkuset tysięcy złotych, które zgarnął za te miejsce, sprowadza na wspólnotę taki problem.

[dexter]

No to chore są przepisy wymuszające tak dużą liczbę miejsc dla niepełnosprawnych - nie uważasz że przy bloku z 213 mieszkaniami na 30 miejsc zewnętrznych 15 dla niepełnosprawnych to delikatnie mówiąc przesada?

[Mordin]

Być może ale to już pretensje do ustawodawcy - moim zdaniem takie miejsca są potrzebne - a biorąć pod uwagę, że raczej coraz więcej różnych dysfunkcji rozpoznaje się jako niepełnosprawności, to takiej miejsc będzie potrzeba jeszcze więcej.

[The Kostrzewas]

No to chore są przepisy wymuszające tak dużą liczbę miejsc dla niepełnosprawnych - nie uważasz że przy bloku z 213 mieszkaniami na 30 miejsc zewnętrznych 15 dla niepełnosprawnych to delikatnie mówiąc przesada?

Dexter, miejsc jest az tyle z prostego powodu...aby zgadzal sie bilans calego osiedla. Zauwaz ze przy O4,O6,O8 nie ma ani jednego miejsca dla niepelnosprawnych na terenach wspolnot, Jedyne takowe znajduja sie przy ulicy, z czego tak naprawde prawidlowo oznaczone jest tylko jedno. Czyli mowiac krotko, parking przy naszym bloku wyrownuje ogolny osiedlowy bilans miejsc dla wszystkich wczesniej wspomnianych inwestycji i dlatego a 16 z 24 czy 26 miejsc jest oznaczone jako dla niepelnosprawnych.

[dexter]

No to chore są przepisy wymuszające tak dużą liczbę miejsc dla niepełnosprawnych - nie uważasz że przy bloku z 213 mieszkaniami na 30 miejsc zewnętrznych 15 dla niepełnosprawnych to delikatnie mówiąc przesada?

Dexter, miejsc jest az tyle z prostego powodu...aby zgadzal sie bilans calego osiedla. Zauwaz ze przy O4,O6,O8 nie ma ani jednego miejsca dla niepelnosprawnych na terenach wspolnot, Jedyne takowe znajduja sie przy ulicy, z czego tak naprawde prawidlowo oznaczone jest tylko jedno. Czyli mowiac krotko, parking przy naszym bloku wyrownuje ogolny osiedlowy bilans miejsc dla wszystkich wczesniej wspomnianych inwestycji i dlatego a 16 z 24 czy 26 miejsc jest oznaczone jako dla niepelnosprawnych.

Czyli tak naprawdę to jest jedna wielka ściema - i nie chodzi tu wcale o wygodę i usprawnienia dla niepełnosprawnych ale o papiery - żeby się zgadzało. To jeśli nadzór budowlany zajmuje się sprawą blokad na tych miejscach to może powinien się również zająć sprawą prawidłowego oznaczenia takich miejsc, bo jak piszesz prawidłowo oznaczone nie są - a to miasto jest teraz właścicielem ul.Orlińskiego a co za tym idzie miejsc postojowych.

[wojtekf]

Możliwe że powód oznaczenia tylu miejsc jako dla niepełnosprawnych związany jest z tym że takie miejsce może być bliżej bloku niż zwykłe. A budimex żeby wykorzystać każdy kawałek działki na blok, wolał oznaczyć je jako uprzywilejowane niż zmniejszać blok aby odległość do miejsca postojowego była zgodna z przepisami.
Gdzieś tu na forum już ktoś pisał o wymaganych odległościach.

[Mordin]

To prawda - takie miejsca mogą być bliżej elewacji niż "normalne". Ale to nie zmienia nic w tej sprawie - faktem jest, że deweloper sprzedawał jest ludziom do wyłącznego korzystania a to mają być miejsca ogólnodostępne. Być może faktycznie w tym miejscu (przy 10-tce) akurat mu pasowało wcisnąć brakujące miejsca do ogólnej puli wymaganych miejsc tego typu. Świadczy to tylko niedobrze o projekcie osiedla, te miejsca powinny być jakoś równomiernie rozłożone.

[Gabi]

Tez jestem w podobnej sytuacji, o czym dowiedzialam sie dopiero na pierwszym spotkaniu odbiorowym. Mieszkania i miejsca nie odebralam. Czekam na kolejny termin.
Jesli chodzi o rozwiazanie sytuacj, Budimex zaproponowal ponizsze rozwiazania:

1. Poczekac na wynik odwolania do PINBud, jesli odwolanie zostanie przyjete, blokady zostana zamontowane, znak poziomy pozostanie ale nie bedzie pionowego (czy nie oszukuja, kiedy twierdza, ze straz miejska nie moze dac mandatu w takim wypadku?)
2. Zmienic miejsce na inne (rekompensata 2000 zl)
3. Rozwiazanie umowy za porozumieniem stron (3% wartosci inwestycji jako rekompensata za zerwanie warunkow umowy)

Prosze doradzcie czy skonsultowaliscie sie juz z prawnikami i co oni powiedzieli. Czy grupa ktora miala sie w tej sprawie spotkac cos ustalila i czy mozna jeszcze do dyskusji dolaczyc?

[tashya]

Jestem w tej samej sytuacji. Tez nie odebralam jeszcze mieszkania, ani tym bardziej miejsca. Rozmawialam z kolezanka, ktora jest radca prawnym i ktora kontaktowala sie ze znajoma z PINB - podobno wielu developerow postepuje tak z miejscami postojowymi. Teoretycznie nadzor moze kontrolowac miejsca po ich sprzedazy i np. nalozyc kare za zamalowanie znaku niepelnosprawego na danym miejscu. W praktyce kontrole takie odbywaja sie tylko po zawiadomieniu urzedu o jakims naruszeniu. To co bedzie mozna zrobic i jakie poniesc konsekwencje uzytkowania miejsca dla niepelnosprawnych zalezy od tego jak oznaczona bedzie droga osiedlowa - jezeli pojawi sie znak strefa ruchu to zarowno policja jak i straz miejska moga nakladac mandaty za zajecie miejsca dla niepelnosprawnych. Jesli bedzie to teren prywatny to teoretycznie mozna z nich dowolnie korzystac i ogolne przepisy kodeksu drogowego nie obowiazuja. Sama nie wiem co w tej sytuacji zrobic. Od przedstawicielki Budimexu uslyszalam, ze jest 21 osob w takiej sytuacji, czy nie warto byloby cos wspolnie zalatwic? Czy odbieraliscie lub zamienialiscie juz miejsca?

[ragandbones]

Jedyny sposob na wygranie z deweloperem w tej kwestii to nieodbieranie tych miejsc. W kazdym innym przypadku problem spadnie na Was i nigdy tego nie rozwiazecie.