skyscrap pisze:O ile także nie jestem fanem parkowania, gdzie popadnie, to jednak zanim zacząłbym o tym dyskusję na forum, najpierw podszedłbym porozmawiać z osobą, która tak parkuje. Jak nie pomoże, to jest jeszcze straż miejska, policja. A sprawy bym też nie bagatelizował, bo o ile z za zaparkowanych samochodów da się dostrzec dorosłe osoby, to z małymi dziećmi bywa już znacznie gorzej, a tych mamy w okolicy mnóstwo.
Jak ktoś parkuje świadomie łamiąc przepisy i mając to w dupie to raczej pogadanka niczego nie zmieni. NIestety Straż miejska przyjeżdża z opóźnieniem.