Forum Czyżyn

Witajcie, mam takie pytanie odnośnie dochodzących hałasów z sąsiednich mieszkań. Otóż doskwiera mi hałas powodowany przez dziecko, które można powiedzieć galopuje po mieszkaniu jak by miało podkowy Sytuacja o tyle ciekawa, że nade mną sąsiedzi nie mają dzieci tylko dwa piętra wyżej i pode mną. Pytanie które dziecko mogę słyszeć? Chciałbym delikatnie porozmawiać z rodzicami, że to delikatnie mówiąc uciążliwe bo dzieje się to codziennie...

Kolego której klatki to dotyczy i piętra? Możliwe, że znam temat!

Jestem za poruszeniem tej sprawy i głośnej muzyki na spotkaniu. Już z wieloma wkurzonymi osobami z naszego bloku o tym rozmawiałem. Niestety do sąsiadów miłe prośby nie docierają, niektórzy złośliwie głośniej słuchają muzyki lub skaczą z dziećmi pokazując jak mają prośby innych w czterech literach. Nie życzę nikomu takich sąsiadów i coś czuję, że normalni sąsiedzie za długo tutaj nie pomieszkają.

c-o-n pisze:Kolego której klatki to dotyczy i piętra? Możliwe, że znam temat!

Sytuacja w klatce A, czy to ten temat?

Niestety zupełnie inna klatka, a problem identyczny.

Od 7 - 11 -> przerwa na spanie <- 15-19 bieganie po mieszkaniu słonia. Dzień w dzień od 6 miesięcy. Serio, zwariować można.

Jakim trzeba być dzbanem życiowym, żeby nie uświadomić sobie tego, że plac zabaw w mieszkaniu może komuś przeszkadZać

c-o-n pisze:Niestety zupełnie inna klatka, a problem identyczny.

Od 7 - 11 -> przerwa na spanie <- 15-19 bieganie po mieszkaniu słonia. Dzień w dzień od 6 miesięcy. Serio, zwariować można.

Jakim trzeba być dzbanem życiowym, żeby nie uświadomić sobie tego, że plac zabaw w mieszkaniu może komuś przeszkadZać

brak słów

Nie wiem co mają rodzice w głowie, że tak na wszystko dzieciom pozwalają. Mogłem w styczniu pracować zdalnie z domu, ale po pierwszych kilku dniach ferii, wolałem jechać do roboty i tam w spokoju popracować. Gówniarz z góry biega, skacze, wali czymś o podłogę i ciągle ryczy a ma już 6lat. Mieszkałem kiedyś pod rodziną z 7 dzieci i było wszystko ok, teraz przez jednego szczyla chodzę po domu w słuchawkach bezprzewodowych. Żona zapisała się na wieczorne kursy, żeby nie siedzieć w domu bo między 17 a 21 jest szczyt mocy szczyla z góry. Nie zdziwię się jak niedługo zaczną się u nas wojenki między sąsiadami, bo sam nie wiem jak długo wytrzymam

gamera64 pisze: między 17 a 21 jest szczyt mocy szczyla z góry

Zastanawiam się czy rodzicom to nie przeszkadza???

@ferris74: A rozmawiałeś z sąsiadem? Może oni nie wiedzą, że tu nie ma pustostanów?

c-o-n pisze:@ferris74: A rozmawiałeś z sąsiadem? Może oni nie wiedzą, że tu nie ma pustostanów?

Na razie nie mam pewności skąd to galopowanie, sąsiadka nade mną nie ma dziecka więc albo dwa piętra wyżej albo pod spodem, sam nie wiem.