Strona 1 z 1

Praca zdalna a hałasy w bloku / głośna muzyka - Avia 3

: 18 mar 2020, 13:07
autor: ked14
Część osób w związku z obecną sytuacją związaną z koronawirusem jest zmuszona do pracy w domu. Czy sąsiedzi mogliby uszanować że nie mieszkają sami, nie sprawdzać możliwości głośników i zakłócać spokoju innych? Z góry dziękuję

Re: Praca zdalna a hałasy w bloku / głośna muzyka - Avia 3

: 18 mar 2020, 15:05
autor: Gambit
Przyłączam się do prośby. Dzieci które zostały w domu zwłaszcza.. te ząbkujące powinny znieść godnie ból a nie popłakiwać. te nudzące się w domu niech poczytają szymborską a nie tuptają po mieszkaniach niewiadomo za czym. te psy szczekające też w końcu powinny zrozumieć, że ktoś musi pracować z domu. dostawcy z żabki również powinni to wziąć pod uwagę a nie hałasować pod oknem rozkładając towar. do tego czy lokatorzy mogli by w końcu przestać notorycznie segregować szkło? to hałasuje. I ten dostawca na komarku też powinien zrozumieć.. że ktoś musi pracować z domu.

Mieszkańcowi który słuchał muzyki w południe chciałem zwrócić uwagę, żeby następnym razem zrobił to o 2 w nocy. Wtedy mało kto pracuje i mało komu się przeszkadza.

Sytuacja jest stresująca ale zachęcam do racjonalizmu (we wszystkim).

Re: Praca zdalna a hałasy w bloku / głośna muzyka - Avia 3

: 18 mar 2020, 17:38
autor: paulinamermer
Taaak. I do motorów mogliby pozakładać spowrotem tłumiki, zgodnie z przepisami! Nie tylko w niedziele. Wiadomo, o kim mowa.

Re: Praca zdalna a hałasy w bloku / głośna muzyka - Avia 3

: 18 mar 2020, 19:39
autor: frido
Też dołączę się do prośby, do ludzi, którzy mają dzieci. W bloku płyty są zrobione z tektury i bieganie, rzucanie czymś w podłogę, przesuwanie stołów, jeżdżenie jakimiś zabawkami, bardzo słychać piętro niżej. Ludzie ogarnijcie się, bo w tym bloku wytrzymać się nie da z takimi sąsiadami.

Re: Praca zdalna a hałasy w bloku / głośna muzyka - Avia 3

: 19 mar 2020, 9:26
autor: knd
Gambit pisze:Przyłączam się do prośby. Dzieci które zostały w domu zwłaszcza.. te ząbkujące powinny znieść godnie ból a nie popłakiwać. te nudzące się w domu niech poczytają szymborską a nie tuptają po mieszkaniach niewiadomo za czym. te psy szczekające też w końcu powinny zrozumieć, że ktoś musi pracować z domu. dostawcy z żabki również powinni to wziąć pod uwagę a nie hałasować pod oknem rozkładając towar. do tego czy lokatorzy mogli by w końcu przestać notorycznie segregować szkło? to hałasuje. I ten dostawca na komarku też powinien zrozumieć.. że ktoś musi pracować z domu.

Mieszkańcowi który słuchał muzyki w południe chciałem zwrócić uwagę, żeby następnym razem zrobił to o 2 w nocy. Wtedy mało kto pracuje i mało komu się przeszkadza.

Sytuacja jest stresująca ale zachęcam do racjonalizmu (we wszystkim).

Fajny post, ale widzę że ludzie, którzy pod Tobą piszą chyba wzięli go na poważnie. : D

Re: Praca zdalna a hałasy w bloku / głośna muzyka - Avia 3

: 19 mar 2020, 10:51
autor: Gambit
knd pisze:
Gambit pisze:Przyłączam się do prośby. Dzieci które zostały w domu zwłaszcza.. te ząbkujące powinny znieść godnie ból a nie popłakiwać. te nudzące się w domu niech poczytają szymborską a nie tuptają po mieszkaniach niewiadomo za czym. te psy szczekające też w końcu powinny zrozumieć, że ktoś musi pracować z domu. dostawcy z żabki również powinni to wziąć pod uwagę a nie hałasować pod oknem rozkładając towar. do tego czy lokatorzy mogli by w końcu przestać notorycznie segregować szkło? to hałasuje. I ten dostawca na komarku też powinien zrozumieć.. że ktoś musi pracować z domu.

Mieszkańcowi który słuchał muzyki w południe chciałem zwrócić uwagę, żeby następnym razem zrobił to o 2 w nocy. Wtedy mało kto pracuje i mało komu się przeszkadza.

Sytuacja jest stresująca ale zachęcam do racjonalizmu (we wszystkim).

Fajny post, ale widzę że ludzie, którzy pod Tobą piszą chyba wzięli go na poważnie. :D

Na to wyglada.. aż spróbowałem przekonać dzieci do szymborskiej. Bezskutecznie. Tuż po zdaniu: „ Ktoś powiedział, że ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie...” zaczęły się domagać testowania głośników i tuptania. Dziecku co mi ząbkuje zawiązałem opaske na czole i starałem się wytlumatrzyc ze Rambo nie tyle zniósł i jakoś nie płakał. Dostawca z żabki tez zbytnio nie wykazał zrozumienia, a dostawcy na komarku nie dogoniłem.