Witam,
W związku z ogłoszeniem dotyczącym spotkania dla bloku 3 i 5 - chciałabym zapytać jego Organizatorów co ma ono na celu? Tzn. czy są ustalone konkretne tematy które mają zostać poruszone? Czy będzie to spotkanie dotyczyło zgłaszaniu kolejnych zniszczeń i awarii?
Spotkanie 05.09 - Orlińskiego 3 i 5
Re: Spotkanie 05.09 - Orlińskiego 3 i 5
Dołączam się do pytania. Chciałbym wiedzieć coś więcej.
Re: Spotkanie 05.09 - Orlińskiego 3 i 5
Chciałabym zapytać kto zwołuje takie zebrania ? Bo nie jest ono pierwsze, kiedyś w lipcu odbyło się na Placu Zabaw i przyszło niewiele aktywistów. Chodzi o to, że Zarządu Wspólnoty nie ma wybranego w drodze uchwały i jedni wiedzą o nieformalnych spotkaniach poprzez ponaklejane ulotki czy choćby to forum a inni nie bo Administrator czyli nasz Zarządca na tą chwile nie traktuje ich jako formalne i czyni poprawnie bo Zarządu Wspólnoty nie ma. Chodzi o to, że jest to nie fair wobec innych mieszkanców, bo cześć grupy aktywistów zbiera się ustala coś np. likwidację kontenera na gruz i dzwoni do Administratora z żadaniem zadośćuczynienia żądania omówionego w wąskiej grupie. Chcemy się spotykać to wszyscy, legalnie z Administratorem i na zebraniu!!! Zawsze można o takie zawnioskować i nie odmówi a nie spotykać się na jakiś zebraniach nieformalnej grupy, ustalać coś i wymagać
Re: Spotkanie 05.09 - Orlińskiego 3 i 5
Dużo dyskusji się też toczy na pejsbooku, a nie każdy ma ochote zakładać konto na tego typu portalu.
Re: Spotkanie 05.09 - Orlińskiego 3 i 5
Zgadzam się z przedmówcami.
Poza tym nie do końca rozumiem spotykania się w celu gadania o awariach... powinno to być zgłaszane na bieżąco do zarządcy, a nie biadolenie w kółko o tym, że ciągle coś się dzieje... poza tym blok nr 3 to jakaś katastrofa. Uważam, że jeżeli nie da się rozdzielić nas formalnie, to na pewno trzeba to zrobić w jakiejś innej formie ale na zebraniu zarządcą, bo coś mi się widzi, że te spotkania "nieformalne" są organizowane przez blok nr 3.
Poza tym nie do końca rozumiem spotykania się w celu gadania o awariach... powinno to być zgłaszane na bieżąco do zarządcy, a nie biadolenie w kółko o tym, że ciągle coś się dzieje... poza tym blok nr 3 to jakaś katastrofa. Uważam, że jeżeli nie da się rozdzielić nas formalnie, to na pewno trzeba to zrobić w jakiejś innej formie ale na zebraniu zarządcą, bo coś mi się widzi, że te spotkania "nieformalne" są organizowane przez blok nr 3.
Re: Spotkanie 05.09 - Orlińskiego 3 i 5
Mam wrażenie, że przyszli tutaj ludzie do bloku i każdy myśli, że może podłóg siebie ustawiać pewne sprawy. Atakuje się Administratora, czyni wobec niego zarzuty i wymaga dzwoniąc i zgłaszając swoje postulaty lub zapraszając go o 20 na Plac Zabawa przed Avią a teraz kolejne zebranie, buntowanie i nakręcanie się jak to jest źle. Jest problem to dzwonić do Administratora i ustalać zebranie a co to lokalny samorząd się utworzył ?
Re: Spotkanie 05.09 - Orlińskiego 3 i 5
a do tego darcie mordy i urządzanie pyskówek z administratorem o byle co, przez trzy nawiedzone osoby, doprowadzi do tego ze wtedy faktycznie administrator przestanie nas traktować poważnie i będzie mieć nas w d...e.
Re: Spotkanie 05.09 - Orlińskiego 3 i 5
A ja mam pytanie. Ile można naprawiać przeciek w garażu? Bo sprawa była już co najmniej 5 krotnie zgłaszana i trwa już od 2 miesięcy. Grzyb jest na suficie i sufit zaczyna się rozpadać. Od roku Administrator nie uzyskał dokumentacji od dewelopera (stan na 29 sierpnia). Wole sobie nie wyobrażać jak to będzie jak ten nasz administrator będzie miał nas w "d...".
Re: Spotkanie 05.09 - Orlińskiego 3 i 5
Czy ktoś może zdać relację z wczorajszego spotkania na placu zabaw?
Re: Spotkanie 05.09 - Orlińskiego 3 i 5
Tommy pisze:Czy ktoś może zdać relację z wczorajszego spotkania na placu zabaw?
Tak. Zaczeło się od obalenia sześciopaka Hainekena, ale że było dużo uczestników to zdecydowano się zrzucić na litrową flachę. Ona szybko się skończyła bo wzburzenie było duże tym że mamy ochronę, że dużo płacimy za śmieci, że ciśnienie spada w kranach, że 3 inna od 5 jest, itp. Następnie wszyscy przenieśli się do garażu (tam gdzie leci woda z sufitu) i jak się okazało to nie woda tylko bimber (komuś rozszczelniła się instalacja do pędzenia) i jak wszyscy stwierdzili organoleptycznie że to bimber zdecydowano się użyć pochodni i podpalić samochody żłe zaparkowane wokół bloków 3 i 5. Ale jak się okazało że jeden z samochodów należy do przewodnika nieformalnej rady mieszkańców zrezygnowano z tego pomysłu. W związku z tym pochodnie zamieniono na widły i zdecydowano że wszyscy udadzą się do ochroniarza aby wymusić na nim dobrowolną rezygnację, jednak ochroniarz był wówczas na obchodzie (lub spał bo w dyżurce nie paliło się światło i trudno było stwierdzić) . Biorąc pod uwagę że cześć zgromadzenia została w piwnicy przy kapiącym suficie (aby dogłębniej zbadać problem przecieku), duża część odłączyła się w popłochu przestawić auta jak zapłonęły pierwsze pochodnie, a gdy przyszedł czas na widły to pozostała połowa zorientowała się że zostawiła je u siebie na wsi, zgromadzenie rozwiązał się tak jakby samo. Wnioski ze spotkania: nie każda awaria to kosmiczny problem dla mieszkańców bloku, źle zaparkowane samochody należą do mieszkańców bloku, ochroniarz jak się okazało robi obchody (albo ukrywa się w dyżurce przerażony ludzmi z widłami). Ot to tak w skrócie....
Wróć do „Orlińskiego 5 (etap VII) – forum mieszkańców budynku”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości