Forum Czyżyn

Nie wiem jak u Was, ale u mnie ciężko utrzymać temperaturę w mieszkaniu w miarę znośna , ciekawe co będzie gdy temperatura spadnie poniżej 0.

Według mnie wentylacja mechaniczna jest niewyregulowana.Wymiana jest zdecydowanie większa niż wynika to z norm. U siebie obserwuje to przy nawietrzakach i w wyciągach wentylacyjnych.Nie wiem czy podejmie się tego administrator.

A jaka jest norma wentylowania powietrza w mieszkaniu tzn. ile musi go wywiać by było odpowiednio? Chyba lepiej,że wentylacja działa bo larum by było gdyby nie działała albo słabo wyciągała
Zasada jest taka-im bardziej nawiewa tym bardziej wywiewa! I wszystko działa poprawnie i nic nie trzeba regulować
W projekcie mieliśmy wyspecyfikowany nawiewniki z regulacją ale zmieniono je na najtańsze i regulacji brak stąd mocno nawiewa
Wentylator pracuje w zależności od ilości powietrza nawianego czyli otwierasz okna słyszysz ze pracuje mocniej
Rada jest taka jak już pisano na forum w kwestii nawiewników i ograniczenia powietrza z zewnątrz ,nie mówię że całkowicie.
I będzie ciepło

Takie są normy:
Strumień objętości powietrza wentylacyjnego w budynku mieszkalnym jest określony przez sumę strumieni powietrza usuwanego z pomieszczeń pomocniczych. Strumienie te powinny wynosić co najmniej :
w kuchni z oknem zewnętrznym, wyposażonej w kuchenkę elektryczną :
a) w mieszkaniu do 3 osób - 30 m3/h
b) w mieszkaniu dla więcej niż 3 osób - 50 m3/h

w kuchni bez okna zewnętrznego wyposażonej w kuchnię elektryczną - 50 m3/h
w łazience ( z WC lub bez) - 50 m3/h
w wydzielonym WC - 30 m3/h
w pomocniczym pomieszczeniu bezokiennym - 15 m3/h
dla pokoju mieszkalnego oddzielonego od pomieszczeń kuchni, łazienki i WC więcej niż dwojgiem drzwi lub pokoju znajdującego się na wyższym poziomie w wielopoziomowym domu jednorodzinnym lub w wielopoziomowym mieszkaniu domu wielorodzinnego- 30 m3/ha

No to nie pozostaje nic innego tylko mierzyć strumienie powietrza- powodzenia, oby przed mrozami zdążyć.
Oczywiście pytanie o normy było retoryczne ale lepiej je znać prawda.

To są wartości minimalne a więc jak Ci wieje więcej to zgodnie z normą Co do polepszenia temperatury to polecam przestawienie okien w tryb zimowy lub jesien/wiosna oraz wymianę nawiewników na takie z regulacją, od biedy można zdjąć te swoje i przestawic gąbkę tak by szczelniej dolegala.

Zaklejania wszystkich nawiewnikow plus okna w trybie zima nie polecam no chyba że ktoś bardzo grzyby lubi

Hm a czy uważacie ,tak jak ja , że temperatura dopływu i odpływu ,zmierzona na liczniku od co jest za niska ? Ja mam temperatury odpowiednio 35 i 31 , czyli grzejnik może rozgrzać się max do 35 st minus straty ciepła po drodze ,to jak ma być ciepło w mieszkaniu?

Chyba że coś źle rozumiem.

Ja lekko przytkałem nawiewniki, bo na razie nie znalazłem takich jakie mnie urządzają.
Kaloryfery w pokojach zakręcone. Temperatura w mieszkaniu 21 stopni - dla mnie idealna.
Wilgotność 40% i tu trochę za mało.
Wentylacja jest źle ustawiona. Gdybym jej nie poskrecal to łeb urywa tak wieje.
Chyba ze tak ma być i każdy sam sobie ja reguluje.
Wietrze tradycyjnie - otwieram okno

Wentylacja ciągnie jak odkurzacz, więc nie ma się co dziwić, że w mieszkaniach jest tak zimno. Przecież na zimę te wentylatory na dachach powinny być przestawione na minimalną moc, bo tylko wciągają smog do mieszkań. Przy ciepłych kaloryferach i suchym powietrzu na zewnątrz wystarczy minimalny przewiew, żeby utrzymać odpowiednią wilgotność i żaden grzyb się nie zrobi.

Tommy pisze:Wentylacja ciągnie jak odkurzacz, więc nie ma

co się zastanawiać tylko działać, pisałem milion razy wywietrzniki mają regulację (te w ścianie przy suficie), są 3 ustawienia klapki 1, 2 i 3, jak ktoś jest bystry to da radę,jak nie jesteś z Mensy to podpowiadam: da się ustawić pozycję 0,5 i jest ona wystarczająca, mniej się nie da bo klapka blokuje się o podstawę zapewniając przelot właśnie w okolicy 50% 1szego ustawienia fabrycznego.... fotek nie będzie, życie to nie komiks, sorry taki mamy klimat, drabinka i do roboty