Forum Czyżyn

Czy ktoś z Państwa miał już drugi odbiór?

Ja czekam dalej.
Niestety nie wiem kiedy będzie.

Czy ktoś z Państwa miał drugi odbiór i czy usterki zostały faktycznie usunięte ?

Czekają na Aprobatę Generalnego Wykonawcy.

Wynajmować specjalistów z uprawnieniami do drugiego odbioru?
Żeby sprawdzili, czy usunęli na prawdę te uznane przez siebie Usterki. Bo znów będzie jazda.

Ja już chyba nie wezmę drugi raz.
Tak naprawdę trzeba sprawdzić samemu szyby i drzwi czy nie na dodatkowych rys i uszkodzeń. Ściany w zakresie płaszczyzn i katów można sprawdzić samemu tam gdzie były do poprawy. Kątownik w LM kosztuje za 30 zł i przyda się na przyszłość. Balkonów i barierek i tak nie zrobią teraz. Według mnie nie trzeba drugi raz brać fachowca.

Teraz chyba robią klatkę A bo C już skończyli. Całość tego procesu czasowo, logistycznie i komunikacyjnie to porażka. Wszystkie rzeczy nizerezaluzowane trzeba wpisać do aktu notarialnego.

Zastanawiam się kto ma do odbioru jeszcze mieszkanie w klatce A na wyższych piętrach.

KRK001 pisze: (...) Zastanawiam się kto ma do odbioru jeszcze mieszkanie w klatce A na wyższych piętrach.

Ja mam. Do końca lutego przyrastała ilość ulotek wetkniętych w drzwi stąd wnioskuję, że przez pierwszy miesiąc nikt mojego mieszkania nawet nie tknął.

Czasu mają jak lodu! Od stycznia do czerwca to pół roku.

"Wszystkie rzeczy nizerezaluzowane trzeba wpisać do aktu notarialnego." - A jeśli już podpisane notarialnie przejęcie na własność?

renataszatkowska pisze:Czasu mają jak lodu! Od stycznia do czerwca to pół roku.

"Wszystkie rzeczy nizerezaluzowane trzeba wpisać do aktu notarialnego." - A jeśli już podpisane notarialnie przejęcie na własność?

Pani Renato, dlaczego wspomniała Pani o czerwcu? Budimex w przypadku podpisywania aktu notarialnego proponował czerwcowy termin na naprawę usterek?

W zasadzie formalnie termin naprawy wszystkich usterek jest ... bezterminowy. Usterki w mieszkaniu są ograniczenczone w czasie terminem nawet 90 dni. Usterki dotyczące balkonu określono jako „na wiosnę jak będzie pogoda...”. Nie wiadomo w którym roku i jaka ta pogoda ma być...

W pierwszym i drugim przypadku po naprawieniu usterek będzie odbiór, przy którym w przypadku pozytywnym usterki zostaną naprawione, zaś w negatywnym nie zostaną i być może dojdą nowe zniszczenia. Wtedy ... protokół i znowu 90 dni. I tak w kółko, bo kar umownych nie ma.

Skoro nie ma sankcji to nie ma też wiążących terminów.

To mniej więcej tak jakby powiedzieć „Pożycz mi pieniądze a ja oddam kiedy dam radę ...”

KRK001 nie do końca tak jest jak piszesz.
wszystko zależy od działania klienta , wedle przepisów o rękojmi czas na zrealizowanie roszczeń klienta nie jest oznaczony czasowo ; ma być wykonane "zgodnie ze zwyczajowo przyjętymi w danych dziedzinach terminami"
w każdej chwili możesz wezwać zobowiązanego do wykonania naprawy wyznaczając mu odpowiedni termin ( w przypadku robót wewnętrznych wystarczą 2 tygodnie ) pod rygorem wykonania zastępczego.
jeżeli sprzedający nie wykona zobowiązania i nie zechce dopuścić Twojej ekipy do wykonania naprawy ; wezwij do obniżenia ceny.
kwestia determinacji , jedni mają jej sporo , inni maja inne zapatrywania; ale nie są bezbronni.
pozdrawiam
Bogdan