

Opłaty za sprzątanie klatki to był tylko przykład tego całego absurdu. Generalnie przekaz jest taki, że garaż to osobny lokal, więc powinien podlegać opłatom garażowym (utrzymanie bramy, sprzątanie hali, itp.). I tylko takim, a nie uczestniczyć np. w wywozie śmieci i innych dziwnych, niepowiązanych rzeczach. Po prostu jak dla mnie temat jest dyskusyjny i warto go poddać pod głosowanie i dać wspólnocie się wypowiedzieć, bo obecny sposób rozliczeń był narzucony z góry przez zarządcę, bez pytania nikogo o zdanie (a przy tym jest on delikatnie mówiąc "niestandardowy").
Ponawiam też prośbę o informację czy do opłat za miejsca postojowe zewnętrzne i komórki lokatorskie też są doliczane wszystkie inne możliwe rozliczenia. Pytam, bo to też może być cenny argument w tej całej dyskusji
