Parkowanie na drodze pożarowej i zagrożenie z tym związne - os. Bieńczycka

Forum osiedla Murapolu przy ul. Bieńczyckiej dla osób, które zamierzają kupić lub kupiły nowe mieszkanie w Czyżynach od tego dewelopera.
MGIE
Posty: 18
Rejestracja: 06 sty 2017, 13:37

Re: Parkowanie na drodze pożarowej i zagrożenie z tym związne - os. Bieńczycka

Postautor: MGIE » 17 sty 2017, 13:08

Ja w większości parkuję samochód w dzień gdyż pracuję 5 dni w tygodniu na same noce (teraz akurat jestem na L4 więc całą dobę), ale w pozostałe dni tygodnia jeśli byłaby taka opcja to dla mnie jest to zadowalające rozwiązanie, może dla innych również.
Co do parkingu na wprost hurtowni fryzjerskiej, to zdarzało mi się tam parkować ale często tam również nie ma miejsca.

Felipe
Posty: 60
Rejestracja: 15 mar 2016, 19:58

Re: Parkowanie na drodze pożarowej i zagrożenie z tym związne - os. Bieńczycka

Postautor: Felipe » 17 sty 2017, 14:15

Na przyszłość może warto pójść na kompromis i z tego słynnego "trójkąta" spróbować zostawić dla parkujących część miejsc - tych bliżej pierwszej klatki, gdzie samochody stoją w dwóch rzędach ("szpic" tego trójkąta). Wzdłuż bloku natomiast posadzi się trawkę itp. Będzie i wilk syty i owca cała - "uratujemy" kilka miejsc parkingowych, zachowana zostanie ponadto drożność drogi pp., także w razie konieczności odpowiednie śłuzby bez problemu podjadą pod blok.

Druga sprawa - szlaban i/lub identyfikatory. Sam widziałem kilka razy osoby parkujące pod naszym blokiem i udające się prosto na Tomex. Sąsiadów wszystkich nie poznaję oczywiście, więc pewnie mogło się zdarzyć, że któryś z nich podjechał i pierwsze co to poszedł na zakupy, ale równie albo nawet bardziej prawdopodobne jest, że była to osoba z zewnątrz oszczędzająca kilka złotych za parkowanie na płatnym parkingu przy placu handlowym. Wiem, że temat szlabanu (który docelowo będzie zamontowany) był poruszany na spotkaniu wspólnoty i że zdaniem Adremu póki co "nie da się", ale myślę, że gdyby podrążyć temat to dziwnym trafem postawienie tegoż stałoby się realne.

I trzecia sprawa, która przychodzi mi na myśl: poza miejscami wskazanymi przez Martę jest też do rozważenia możliwość parkowania wzdłuz tej aktualnie "dzikiej" (choć utwardzonej) drogi, którą widać poniżej:

https://www.google.pl/maps/@50.0764183, ... a=!3m1!1e3

Jest to miejsce dzikie, miejsca nie są wyznaczone, ale widzę, że parkowanie trwa tam w najlepsze. Można podrążyć temat tej drogi i kwestię ew. wytyczenia ogólnodostępnych miejsc postojowych wzdłuż trasy. Jeśli znaleźliby się inni chętni to pierwszy mogę zaoferować pomoc w tej sprawie by coś ruszyć - rozeznanie tematu, może jakieś podpisy mieszkańców pod petycją do UMK itp. :) Zawsze to kilka / kilkanaście miejsc dodatkowych zaledwie 3 minuty spacerkiem od bloku. Generalnie warto zadziałać wspólnie. Miejsca przydadzą się zawsze i każdemu - wszyscy mają znajomych, rodzinę, która będzie chciała przyjechać w odwiedziny.

MGIE
Posty: 18
Rejestracja: 06 sty 2017, 13:37

Re: Parkowanie na drodze pożarowej i zagrożenie z tym związne - os. Bieńczycka

Postautor: MGIE » 17 sty 2017, 14:23

Ta mapa już jest nieaktualna, nie ma nawet na niej naszego bloku, a te "parkujące" samochody to teraz droga wzdłuż biura Murapol.

Tak odnośnie parkowania klientów Tomexu, to też to zauważyłam, widziałam ponadto kiedyś kobietę która zaparkowała samochód na trójkącie i poszła z dzieckiem do przedszkola w drugiej klatce, po chwili wyszła i poszła w stronę przystanku zostawiając samochód na parkingu. Samochód stał przynajmniej 5 godzin, później jak spojrzałam przez okno to go już nie było.


Felipe
Posty: 60
Rejestracja: 15 mar 2016, 19:58

Re: Parkowanie na drodze pożarowej i zagrożenie z tym związne - os. Bieńczycka

Postautor: Felipe » 17 sty 2017, 14:53

MGIE pisze:Ta mapa już jest nieaktualna, nie ma nawet na niej naszego bloku, a te "parkujące" samochody to teraz droga wzdłuż biura Murapol.

Tak odnośnie parkowania klientów Tomexu, to też to zauważyłam, widziałam ponadto kiedyś kobietę która zaparkowała samochód na trójkącie i poszła z dzieckiem do przedszkola w drugiej klatce, po chwili wyszła i poszła w stronę przystanku zostawiając samochód na parkingu. Samochód stał przynajmniej 5 godzin, później jak spojrzałam przez okno to go już nie było.

Wiem, że mapka jest nieaktualna, ale taką oferuje google.maps :) Chodziło mi o drogę biegnąca od ulicy Bieńczyckiej (skrzyżowanie między przystankami tramwajowymi), obok np. zakładu wulkanizacyjnego, dalej omijającą nasz blok od pólnocy i biegnącą na parking (chyba) Tomexu.

MGIE
Posty: 18
Rejestracja: 06 sty 2017, 13:37

Re: Parkowanie na drodze pożarowej i zagrożenie z tym związne - os. Bieńczycka

Postautor: MGIE » 17 sty 2017, 14:59

Już wiem o którą chodzi :) to dobry pomysł ale wydaje mi się że tam będzie ciężko bo często tamtędy jeżdżą osoby wyjeżdżające z Tomexu, sporo osób tamtędy idzie także z Carrefoura (także mieszkańcy naszego bloku), do tego ten zakład wulkanizacyjny. Zawsze można jednak spróbować.

Marta
Posty: 106
Rejestracja: 11 lip 2016, 22:52

Re: Parkowanie na drodze pożarowej i zagrożenie z tym związne - os. Bieńczycka

Postautor: Marta » 17 sty 2017, 15:20

Jeśli chodzi o drogę wzdłuż zakładu wulkanizacyjnego, to dość często stoją tam samochody. Chodzę tam rano z psem.

mqs
Posty: 88
Rejestracja: 24 mar 2016, 15:30

Re: Parkowanie na drodze pożarowej i zagrożenie z tym związne - os. Bieńczycka

Postautor: mqs » 17 sty 2017, 17:10

MGIE pisze:Ja to wszystko co Pan pisze rozumiem i popieram

Napawa mnie to pewnym optymizmem. Ze swojej strony mogę wskazać, gdzie kiedyś zaparkowali goście, którzy do mnie przyjechali google.com/maps/@50.0757242,20.0214268,115m/data=!3m1!1e3

Tylko, czy tak to powinno wyglądać? Czy nie nastąpiło odwrócenie ról? Czy sytuacja nie wydaje się chora, że osoby pragnące normalności muszą udowadniać, że nie są wielbłądami oraz rozwiązywać cudze problemy? Dlaczego trzeba odzyskiwać "nielegalnie zaanektowaną" przestrzeń? Wszytko przez wszechobecny MAMTOZDUPIZM - auta tam parkują nie tylko dlatego, że nie ma gdzie stać, tylko głównie dlatego, że tak wygodnie i blisko. Nawet jeśli uda się, pozyskać identyczną liczbę miejsc, np. w zatokach wzdłuż Bieńczyckiej (założenie czysto hipotetyczne), te auta same nie znikną. Nie znikną, bo tu wygodniej i bliżej.Wystarczy cofnąć się wspomnieniami o rok, parking był pusty a trójkąt oparkowany.

Kiedyś usłyszałem, że z działaniami trzeba poczekać, do czasu, jak wspólnota zdecyduje co z tym terenem zrobić. Ale ja to widzę zupełnie odwrotnie. stan prawny jest ustalony i to obecne parkowanie jest działaniem, z którym należałoby się wstrzymać do czasu aż wspólnota ustali co z tym zrobić. Ale to znowu pojawia się MAMTOWDUPIZM, lepiej udawać głupiego siedzieć, cicho i udawać, że problemu nie ma. Niech się martwią inni jak im się nie podoba.

Pocieszające, że Pani dostrzega, że ten problem rzeczywiście jest i że tak być nie powinno.


MGIE
Posty: 18
Rejestracja: 06 sty 2017, 13:37

Re: Parkowanie na drodze pożarowej i zagrożenie z tym związne - os. Bieńczycka

Postautor: MGIE » 17 sty 2017, 17:21

Tak jak pisałam, sama mam okna na wprost trójkąta i gdyby była opcja parkowania w zatokach wzdłuż Bieńczyckiej, a tutaj trawka to bym na pewno z niej korzystała gdyby nie było miejsca na nielicznych miejscach parkingowych, dale mnie to nie problem przejść kilka minut do samochodu. Wszystkie moje argumenty nie wynikają z mojego widzimisię tylko z sytuacji jaka jest i gdyby było z niej wyjście to chętnie bym z niego skorzystała.

bliszka
Posty: 19
Rejestracja: 17 maja 2016, 23:01

Re: Parkowanie na drodze pożarowej i zagrożenie z tym związne - os. Bieńczycka

Postautor: bliszka » 17 sty 2017, 21:14

Ja mogę od siebie dorzucić ciekawostkę. Podobno klientom z 3 etapu panie sprzedające miszekania mówi że bloki będą mieć najwyższy współczynik miejsc parkingowych w porównaniu z blokami w okolicy :D niestety na pytanie jaki to współczynnik nie udzielają odpowiedzi. Czyżby w 3 etapie murapol planował budowę 2 - poziomowej hali garażowej.

Wracając to tematu. Całkowicie popieram mqs w tym co pisze. Nie może być tak że skoro jest ustalony stan prawny trójkąta mieszkańcy mogą sobie robić co chcą i mieć w głęboki poważaniu inne osoby. Mi osobiście jest wstyd przed znajomymi którzy widza jak wygląda przestrzeń przed blokiem a mają porównanie z broszura developera. Owszem jestem osoba która posiada miejsce parkingowe ale to był podstawowy warunek zakupu mieszkania.

Jeszcze jedna ciekawostka odnośnie developerow jak lecą w kulki. Bardzo dobrym przykładem była jedna z inwestycji na ul. Przewoz. Doradca klienta na pytanie o miejsce parkingowe zawsze odpowiadał twierdząca że są itd.. Natomiast gdy powiedziałem że jestem zainteresowany konkretnym mieszkaniem i miejscem parkingowym nagle okazało się że powstała lista na którą można się wpisywać i po zakończeniu inwestycji pan prezes będzie dzwonić i oferować miejsca :lol: . Podziękowałem.

mrzepecki
Posty: 8
Rejestracja: 25 maja 2016, 22:09

Re: Parkowanie na drodze pożarowej i zagrożenie z tym związne - os. Bieńczycka

Postautor: mrzepecki » 20 lut 2017, 23:02

Witam!
Szanowni państwo, uważam że poruszony w tym tytule problem jest prosty i nie powinien wzbudzać kontrowersji. Każdy z nas kupując mieszkanie otrzymał prospekt w którym jasno napisane było jak wygląda sprawa z miejscami parkingowymi. Istniała możliwość wykupienia sobie własnego miejsca w garażu podziemnym. Dostępne również są miejsca na zewnątrz tzw ogólnodostępne czyli jest miejsce - parkujesz, nie ma miejsca - parkujesz w najbliższym wolnym przeznaczonym do tego miejscu. Nie ma możliwości tworzenia tzw "dzikich" miejsc a przynajmniej ja jako lokator nie życzę sobie takich sytuacji. Ja kupując mieszkanie w nowym budownictwie oczekuję swobodnego wjazdu lub wyjazdu z garażu, oczekuje swobodnego dojazdu do budynku karetki pogotowia, straży pożarnej czy też np. policji ponieważ za to zapłaciłem! Ja w prospekcie widziałem "trójkąt" jako zielony element przestrzeni przy budynku. Ja w prospekcie widziałem swobodny przejazd czy to mój czy to odpowiednich służb na teren budynku. Obecnie wygląda to tak że zapłaciłem za coś co ładnie wyglądało na papierze. Osobiście nie życzę sobie żeby ktokolwiek odbierał mi to za co zapłaciłem DUŻE pieniądze. Nie życzę sobie żeby ktokolwiek zastawiał mi wyjazd z garażu. Nie życzę sobie żeby koś niszczył teren zielony który mam zapewniony przez developera i prawo jakie póki co określa jednoznacznie strukturę terenu wokół nieruchomości. Nie życzę sobie aby ktokolwiek utrudniał przejazd do budynku służbom ratującym życie lub majątek właścicieli lokalów. Wszystkim parkującym "na dziko" chciałbym powiedzieć że zabierają mi nieprawnie to za co ZAPŁACIŁEM!!!!!!!!!!! Rozumie problemy z zaparkowaniem jeśli ktoś nie ma wykupionego miejsca, jednak w Krakowie buduje się tyle inwestycji że każdy miał prawo wyboru względem swoich kryteriów gdzie i jak chce mieszkać. Nikt nie ma prawa utrudniać innym swobody korzystania ż części wspólnych oraz części zewnętrznych wokół budynku tłumacząc się brakiem miejsca. Apeluje do wszystkich którzy nie szanują tego za co zapłacili inni aby popatrzyli na problem z każdej perspektywy a nie tylko własnej. Dziękuje za uwagę i pozdrawiam.



Wróć do „Osiedle Bieńczycka Murapol - forum mieszkańców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości