Generalnie nie miałem zastrzeżeń i żadnych poprawek... Aha, pardon, źle wyregulowane okno, które nie dało się otworzyć w jednej z dwóch płaszczyzn. Poprawili bez problemu. Można "się czepić" zwieszającej się klamki do drzwi wejściowych, która podobno się wyrobi. Było przyłącze zmywarki, którego miało nie być

to jeśli już, na plus. Więcej nie pamiętam. Moje uwagi dotyczą raczej części ogólnej (braki z ogrodzeniem i furtką, chodnikiem, śmieci, o czym w dedykowanych wątkach) natomiast cokolwiek istotna różnica to powierzchnia mieszkania na korzyść lokatora. Bodaj niecałe 0,5 m2 większe. Pośrednio związane z tematem jest w moim przypadku drzewo, które rośnie w przypisanym ogródku i brak ogrodzenia po tej stronie. W umowie o przeniesieniu własności byłby zapis o wyłączności użytkowania, jeśli będę dbał o jego stan, a póki co nic nie jest wyjaśnione (wielkość, ryzyko wywrócenia się drzewa).