Witam,
Chcę poruszyć bardzo istotny wątek dotyczący przedszkola na naszym osiedlu, a w szczególności do osób które zamieszkują tę część bloku w której się znajduje. Czy w waszych mieszkaniach słychać te krzyki, tupanie, śpiewy? Ja akurat mam nienormowany czas pracy i rano nie da się wytrzymać. Czy jakoś można temu zaradzić? Czy można zmusić przedszkole do wygłuszenia ścian? Pozdrawiam.
Przedszkole i uciążliwości z tym związane w bloku Murapol Bieńczycka
Re: Przedszkole i uciążliwości z tym związane w bloku Murapol Bieńczycka
Hałasy- nie wiem co gorsze, wiercenie w nocy czy krzyk dzieci w dzień. Ani na jedno ani na drugie raczej nie ma sposobu, tak wynika z moich doświadczeń. To nie jest śmieszne, ale żyjemy w świecie zanieczyszczonym hałasem i na ogół jesteśmy bezsilni , również my w tym bloku (jak widać).Dla mnie pomysł przedszkola a raczej przechowalni pozbawionej ogrodu, placu zabaw itp. jest pomyłką niezgodną z dobrem dziecka, o którym nikt zazwyczaj nie pamięta.Zwłaszcza ci, którzy o tym dużo mówią.
Moja wypowiedź nic nie wniesie do tematu, jako nauczycielka przedszkola
oczywiście normalnego w sensie zaplecza, budynku itp. powiem tylko- współczuję.
Moja wypowiedź nic nie wniesie do tematu, jako nauczycielka przedszkola

Re: Przedszkole i uciążliwości z tym związane w bloku Murapol Bieńczycka
basiaz pisze:powiem tylko- współczuję.
Proponuje zajrzeć do tego przedszkola (choćby na facebooku), aby przekonać się ile radości dzieciom przynosi przebywanie tam. Fakt, nie ma placu zabaw, ale zacytuje Panią, powiedziała to Pani pod blokiem na zebraniu, że plac zabaw jest niepotrzebny, bo wystarczy iść na spacer do parku obok - właśnie tak spędzają czas w tym przedszkolu.
Pisząc o tym przedszkolu jako o "przechowalni", zakrawa to na brak poszanowania dla wysiłku Pań tam pracujących oraz rodziców, którzy tam dzieci zapisali.
Tak cierpią dzieci, na Bieńczyckiej
https://www.facebook.com/BabyGardenPrze ... 4171150465
Re: Przedszkole i uciążliwości z tym związane w bloku Murapol Bieńczycka
Ok, skoro wszyscy są zadowoleni. Ale dla ścisłości-napisałam, ze współczuję tym, co cierpią z powodu hałasu w sąsiedztwie a nie dzieciom!
Plac zabaw przy przedszkolu zawsze jest potrzebny, wtedy to był zupełnie inny temat. Gdzie niby ten plac miałby powstać? Już altanka śmietnikowa pęka w szwach i auta się nie mieszczą przed blokiem. No a w planach gdzieś tam ponoć plac zabaw jest - jak powstaną wszystkie bloki. Póki co korzystanie z obiektów na Kolorowym uważam za sensowne.Niemniej nadal twierdzę, że przedszkola i żłobki powinny dysponować własnym zabezpieczonym, sprawdzanym pod względem stanu technicznego czy przypadkowych śmieci, patyków- placem zabaw. Oczywiście nie trzeba się ze mną zgadzać:)
Jeszcze a propos p-la- docenić wysiłek Pań tam pracujących potrafię chyba znacznie lepiej niż Rodzice.
Tylko że ten watek tyczył czego innego, niech się wypowiadają zainteresowani jak osoba, która wątek rozpoczęła. Pozdrawiam:)
Plac zabaw przy przedszkolu zawsze jest potrzebny, wtedy to był zupełnie inny temat. Gdzie niby ten plac miałby powstać? Już altanka śmietnikowa pęka w szwach i auta się nie mieszczą przed blokiem. No a w planach gdzieś tam ponoć plac zabaw jest - jak powstaną wszystkie bloki. Póki co korzystanie z obiektów na Kolorowym uważam za sensowne.Niemniej nadal twierdzę, że przedszkola i żłobki powinny dysponować własnym zabezpieczonym, sprawdzanym pod względem stanu technicznego czy przypadkowych śmieci, patyków- placem zabaw. Oczywiście nie trzeba się ze mną zgadzać:)
Jeszcze a propos p-la- docenić wysiłek Pań tam pracujących potrafię chyba znacznie lepiej niż Rodzice.
Tylko że ten watek tyczył czego innego, niech się wypowiadają zainteresowani jak osoba, która wątek rozpoczęła. Pozdrawiam:)
Wróć do „Osiedle Bieńczycka Murapol - forum mieszkańców”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość