
Parkowanie przed budynkiem / gdzie parkować a gdzie nie - Orlińskiego 12
Re: Parkowanie przed budynkiem / gdzie parkować a gdzie nie - Orlińskiego 12
Czarny fiat przed chwilą odjechał w siną dal 

Re: Parkowanie przed budynkiem / gdzie parkować a gdzie nie - Orlińskiego 12
olga pisze:Czarny fiat przed chwilą odjechał w siną dal
Ale tak sam, o własnych siłach?

Re: Parkowanie przed budynkiem / gdzie parkować a gdzie nie - Orlińskiego 12
Moze jakas tablice pamiatkowa powinnismy wmurowac.... chociaz w sumie i tak to miejsce jest naznaczone. Chodnik na tym fragmencie jest nieporownywalnie czysty 

Re: Parkowanie przed budynkiem / gdzie parkować a gdzie nie - Orlińskiego 12
reks pisze:olga pisze:Czarny fiat przed chwilą odjechał w siną dal
Ale tak sam, o własnych siłach?
Z małą pomocą "przyjaciół"

Może to w związku z rozpoczynającym się rokiem szkolnym? Tak czy siak miło, że się udało - w końcu po dwóch miesiącach oczekiwania, chodnik, wjazd do garażu, dostęp do hydrantu oraz dojście do śmietnika, zastawią inne auta

Re: Parkowanie przed budynkiem / gdzie parkować a gdzie nie - Orlińskiego 12
W siną dal, w siną dal, za Fiacikiem co pojechał (lawetą) w siną daaal 
Tymczasem, wieczorową porą...
Rozumiem, że to dość świeży temat - radość z usunięcia nielegalnie zaparkowanego samochodu trwała dość krótko. Może już teraz warto by się zastanowić nad jakimś docelowym rozwiązaniem: hydrant jest nadal zastawiony, co prawda przejść do śmietnika da się - ale już np. z wózkiem dziecięcym "nie bardzo", no i w kontekście wyjazdu z garażu - bez zmian - jak ktoś ma ciut szersze auto to dalej "na lusterka". Na deser, nikogo nie nauczyła historia jednego samochodu, który parkowany jedną osią na zjeździe do garażu.. zjechał sobie do garażu i zrobił dwie spore dziury w elewacji (w sumie do dziś nie wiadomo, po zapaśkaniu tego tynkiem - co z gwaranacją itd.).

Tymczasem, wieczorową porą...
Rozumiem, że to dość świeży temat - radość z usunięcia nielegalnie zaparkowanego samochodu trwała dość krótko. Może już teraz warto by się zastanowić nad jakimś docelowym rozwiązaniem: hydrant jest nadal zastawiony, co prawda przejść do śmietnika da się - ale już np. z wózkiem dziecięcym "nie bardzo", no i w kontekście wyjazdu z garażu - bez zmian - jak ktoś ma ciut szersze auto to dalej "na lusterka". Na deser, nikogo nie nauczyła historia jednego samochodu, który parkowany jedną osią na zjeździe do garażu.. zjechał sobie do garażu i zrobił dwie spore dziury w elewacji (w sumie do dziś nie wiadomo, po zapaśkaniu tego tynkiem - co z gwaranacją itd.).
- Załączniki
-
- Hydrant plus min 1,5m chodnika
- 20180903_231143.jpg (79.54 KiB) Przejrzano 4662 razy
-
- Przejście do śmietnika..
- 20180903_231157.jpg (68.82 KiB) Przejrzano 4662 razy
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 26 paź 2016, 12:18
Re: Parkowanie przed budynkiem / gdzie parkować a gdzie nie - Orlińskiego 12
Proponuje zwrócić się do zarządcy o zamontowanie gumowych pachołków na skraju chodnika przytwierdzanych na stałe do podłoża. Są giętkie zajmują mało miejsca w przeciwieństwie to donic. Takie czarno- żółte. Co do innych miejsc np. po drugiej stronie i przed wjazdem do garażu można namalować kopertę z napisem zakaz parkowania.
Re: Parkowanie przed budynkiem / gdzie parkować a gdzie nie - Orlińskiego 12
Ale przecież miejsca "po drugiej stronie" jakoś wybitnie nie przeszkadzają.... jak się zrobi pachołki po stronie chodnika to będzie wystarczająco miejsca na przejazd...
Fajnie że masz miejsce w parkingu podziemnym ale nie chcesz żeby Twoi potencjalni goście mogli sobie kiedyś zaparkować pod Twoim blokiem?
Fajnie że masz miejsce w parkingu podziemnym ale nie chcesz żeby Twoi potencjalni goście mogli sobie kiedyś zaparkować pod Twoim blokiem?
Re: Parkowanie przed budynkiem / gdzie parkować a gdzie nie - Orlińskiego 12
Arav pisze:Ale przecież miejsca "po drugiej stronie" jakoś wybitnie nie przeszkadzają.... jak się zrobi pachołki po stronie chodnika to będzie wystarczająco miejsca na przejazd...
Fajnie że masz miejsce w parkingu podziemnym ale nie chcesz żeby Twoi potencjalni goście mogli sobie kiedyś zaparkować pod Twoim blokiem?
To czy wybitnie przeszkadza albo czy jest czegoś dużo/mało to tylko subiektywne odczucia. Fajnie by było, jakby było mnóstwo wolnych miejsc parkingowych, dla nas, dla gości, firm co przywożą przesyłki i najlepiej za miejskie pieniądze. Rzeczywistość jest nieco inna, i to na każdym osiedlu

W kontekście potencjalnych gości, do tej pory nikt z odwiedzajacych mnie osób nie parkował pod budynkiem - zawsze się coś znalazło na "nowym" parkingu przy Orlińśkiego.. mamy akura "sczęście", że nasz budynek jest dość blisko, że nawet spacer z końca parkingu nie jest uciążliwy ..ale moim zdaniem to wcale nie jest sedno sprawy.
Osoby "posiadające miejsce" w garażu podziemnym, kupiły je na określonych warunkach - m.in. zostało w umowie określone, że garaz będzie miał min. 2m wysokośći, miejsca 5m długości ale także to, że będzie dwukierunkowy dojazd pozwalający na mijanie się aut bez konieczności przepuszczania, cofania, czekania itd. Pomijając wygodę/niewygodę przy użytkowaniu, czy nawet bezpieczeństwo (również zaparkowanych "na dojeździe" samochodów) to trzeba było by zadać sobie pytanie: gdzie tu jest zgodność "produktu" z umową, którą podpisywano w kontekście miejsc postojowych?
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 26 paź 2016, 12:18
Re: Parkowanie przed budynkiem / gdzie parkować a gdzie nie - Orlińskiego 12
Goście nie będą mieli miejsca bo te będą i tak stale zajęte. A miejsca w garażu nie posiadam.
Re: Parkowanie przed budynkiem / gdzie parkować a gdzie nie - Orlińskiego 12
Ja to nawet auta nie posiadam... ale z okien widze ze jednak czasem cos sie zwolni 

Wróć do „Orlińskiego 12 (etap VIII) – forum mieszkańców budynku”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości