Forum Czyżyn

Cześć,

od okresu około tygodnia w nocy słyszę regularne, równomierne stukanie - tak jakby ktoś bardzo szybko wbijał gwoździe albo tłukł schabowego. Problem tylko, że albo ma tych gwoździ nieskończoną ilość albo strasznie twardy schab, bo stukanie praktycznie nigdy nie cichnie, a w tym momencie trwa już praktycznie przez 12 godzin bez przerwy.

Zastanawiam się czy ktoś inny też to słyszy? Bo wątpię, żeby jakiekolwiek mieszkanie lub osoba była w stanie wydawać taki dźwięk nieustanny (mam nadzieję), może to coś idzie po rurach?

Mieszkam na parterze i dźwięk niesie się jakby z góry.

Pytanie bonusowe - jak wygląda u Was wentylacja w łazience w bloku? U mnie praktycznie nie istnieje, zug jest zerowy (mam już specjalnie zdemontowaną osłonę, żeby plastik nic nie blokował), ale niewiele to dało. Takie coś to do spółdzielni, dewelopera zgłaszać?

u mnie na parterze z wentylacją jest tak samo. Zgłaszałam to do zarządcy, był fachowiec który sprawdzał wszystko ale powiedział że jest ok i tak ma być.

U mnie na ostatnim piętrze ciagnie jak odkurzacz. To stukanie może być z kuchni od okapu tam jest taka wkładka aby nie cofało ciągu na zasadzie membrany. Jak często na sek bądź minutę się to dzieje?
W każdej dziurze wentylacyjnej oprócz tej od okapu jest taka wkładka z 2 skrzydełkami. Może komuś to skrzydełko się poluzowało?

Ja to zaobserwowalem jak zakleilem tasma wszystkie wywietrzniki w oknach wtedy ta mechaniczna wetylacja szalala i tam cos wlasnie stukalo pukalo i wwiewalo nieprzyjemny zapach do lazienki... po odklejeniu 2 szparek wszystko wrocilo do normy.

Tak, potwierdzam temat stukania.
Tylko ze jako mieszkam chyba blizej zrodla odbieram to jako nie do wytrzymania. (1 pietro)

Od tygodnia nie spie w nocy, budza mi sie dzieci itd..
Spotkalem nawet juz kilka osob ktore wyraznie sie tematem interesowaly (np. przyszly do mnie i pytaly co to).

Otoz pewnej nocy, okolo 3 nad ranem wybralem sie na poszukiwanie zrodla tego halasu i po paru minutach odkrylem ze w piwnicy (przy parkingu) sluchac wyrazny halas ktory niesie sie w gore (prawdopodobnie po kanalach wentylacyjnych).

Napisalem do administracji ze problem narasta w ostanich dniach. Poinformowano mnie ze:
"Problem nie dotyczy wentylacji tylko wymiennika MPEC. Wentylacja jest sprawna.
Był on wielokrotnie zgłaszany przez nas jak również przez Budimex. Na dzień dzisiejszy otrzymałam tylko telefoniczną informację z MPEC-u że mają problem z ciśnieniem na sieci. Czekam na pisemną odpowiedź z MPEC-u"

A takze:
"Z tego co nam przekazano MPEC jest w trakcie usuwania przyczyny stukania, przekazano nam również, że MPEC traktuje sprawę priorytetowo. Cały problem leży po ich stronie. MPEC w ciągu 7 dni ma otrzymać zamówione części do naprawy wymiennika.
Uprzejmie proszę aby zgłaszali Państwo hałas do Pogotowia Technicznego MPEC - nr. tel : 12 644 18 72 lub 993. "

Dzis (22:00) o dziwo nie slysze wymiennika (jeszcze). Z rozmowy z administracja wynika ze oprocz rozwiazania problemu jest opcja "regulacji cisnienia" i byc moze cos zostalo w tej sprawie zrobione.
Mam nadzieje, bo musze spac w nocy i jestem bardzo zdeterminowany zeby problem rozwiazac.

Pozdrawiam.

Michal

A tez Wam tak dosc glosno sycza kaloryfery jak je odkrecacie?

Arav pisze:A tez Wam tak dosc glosno sycza kaloryfery jak je odkrecacie?

Właśnie siedzę przy jednym i słucham syczenia Lepsze niż równomierne stukanie

michal.krasowski pisze:Napisalem do administracji ze problem narasta w ostanich dniach. Poinformowano mnie ze:
"Problem nie dotyczy wentylacji tylko wymiennika MPEC. Wentylacja jest sprawna.
Był on wielokrotnie zgłaszany przez nas jak również przez Budimex. Na dzień dzisiejszy otrzymałam tylko telefoniczną informację z MPEC-u że mają problem z ciśnieniem na sieci. Czekam na pisemną odpowiedź z MPEC-u"

Z tą sprawnością wentylacji bym oponował, ale dobrze wiedzieć, że znane jest źródło problemu ze stukaniem. Jak na razie u mnie magicznie przestało