Działka między CP a Expo nie jest jakaś rewelacyjnie duża, więc nie wiele tak się zmieści. Z tego co się dowiedziałem to LCC sprzedał to firmie Arga (?)
Rozmawiałem z kilkoma osobami które tam dłużej mieszkają i pracują (w tej okolicy).
Co do widoku - nie powala. Trzeba się przyzwyczaić.
Niestety ryzykowny jest sam teren. Raz, że to teren zalewowy. Teoretycznie miasto będzie broniło elektrociepłowni przed zalaniem, ale same teren na którym stawiony jest obecny blok to teren bardzo podmokły. Już przy pierwszych wykopach wykonawca miał ponoć problem w wodą gruntową która się zbierała w dołach, przez co pompy chodziły dzień i noc. Jaka będzie później - ciężko powiedzieć. Pani z LCC powiedziała, że mieszkańcu muszą sami zadbać o to by np. garaże podziemne nie zostały zalane zamykając bramę. Deweloper / wykonawca nie przewiduje dodatkowych zabezpieczeń w tej kwestii (np. jakieś pompy etc., które w razie gdyby... mogłyby tą wodę odprowadzić).
Teren w okół nie jest na razie specjalnie rozbudowany. Przypuszczam, że przez parę lat to będzie jeden wielki plac budowy. LCC być może jeszcze w tym roku ruszy z budową drugiego bloku.
Jak na razie daje mi to wiele do myślenia. Miałem nadzieję, że widok na miejscu nieco mnie uspokoi, ale obawiam się, że jest chyba wręcz przeciwnie.
Zaczynam widzieć więcej plusów niż minusów.
W załącznikach kilka zdjęć z miejsca
A przecież zawsze można kupić mieszkanie w Centralna Park, w którym z okien nie będzie tego widać. Inna sprawa, że kominy widać doskonale z większości miejsc Krakowa, ja na przykład teraz "podziwiam" je z Prądnika Czerwonego 