Nowe inwestycje w otoczeniu Centralna Park w Krakowie

[sidney]

Ktoś zauważył czy faktycznie widać już samą rozbiórkę komina ?

EDF, do którego należy elektrociepłownia, 16 września rozpoczął powolny demontaż jednego z kominów. Do tej pory nie widać efektów, ponieważ prace trwają w środku konstrukcji. Samo wyburzanie zaplanowane zostało na styczeń.

lovekrakow.pl/aktualnosci/komin-w-legu-zacznie-znikac-w-styczniu_17801.html

[abcd]

Ktoś zauważył czy faktycznie widać już samą rozbiórkę komina ?

EDF, do którego należy elektrociepłownia, 16 września rozpoczął powolny demontaż jednego z kominów. Do tej pory nie widać efektów, ponieważ prace trwają w środku konstrukcji. Samo wyburzanie zaplanowane zostało na styczeń.

lovekrakow.pl/aktualnosci/komin-w-legu-zacznie-znikac-w-styczniu_17801.html

wg mnje widać już powoli, że znika. Jest rusztowanie na kominie założone na samej górze.

[misstrout]

Dokładnie po przeciwnej stronie EXPO. Na wysokości naszego bloku jeszcze są płyty betonowe.

Mam wszystkie okna na expo. Mam nadzieje że nie trzasną tam jakiegoś bloku pomiędzy expo a "nami".

No ja liczę, że tam to będzie wspominany park Tzn między nami a EXPO.

[Greg]

Dokładnie po przeciwnej stronie EXPO. Na wysokości naszego bloku jeszcze są płyty betonowe.

Mam wszystkie okna na expo. Mam nadzieje że nie trzasną tam jakiegoś bloku pomiędzy expo a "nami".

No ja liczę, że tam to będzie wspominany park Tzn między nami a EXPO.

Byle by drzewek trochę dali, będzie kontrast od kominów

[Pegaso]

Dokładnie po przeciwnej stronie EXPO. Na wysokości naszego bloku jeszcze są płyty betonowe.

Mam wszystkie okna na expo. Mam nadzieje że nie trzasną tam jakiegoś bloku pomiędzy expo a "nami".

No ja liczę, że tam to będzie wspominany park Tzn między nami a EXPO.

Przecież to teren Arge nieruchomości - sumarycznie chyba nawet większy od terenu LCC - ciągnie się jeszcze na wschód od osiedla.
Wartość to naście milinów.
Ja tez mam taką działkę w KR , gdzie w studium ludzie z wydziału planowania napisali ,ze widza tam park. Oczywiście wniosłem odwołanie i to samo uczyniło na swoim planie Arge.
Jak ktoś chce planować park na prywatnym terenie , to niech go najpierw wykupi.
Inna sprawa ,ze nawet jak by tam był park (inaczej Zieleń Urządzona) to właściciel nie ma obowiązku go udostępnić. Parcela stanowi własność prywatną i nie musi być publicznie dostępna (wyrok WSA w Warszawie z dnia 2 czerwca 2010 r., sygn. akt. IV SA/Wa 476/10).
Liczenie ,ze będzie tam co innego niż mieszkaniówka jest tylko pobożnym życzeniem, do tego mało realnym.
Inna sprawa ,ze działka możne stać pusta jeszcze wiele , wiele lat czego nam wszystkim życzę.

[sidney]

Pegaso... bardzo bym chciał żebyś się mylił
Nie wiem do końca jak wygląda w krk kwestia zmiany planów zagospodarowania przestrzennego czy wydawanie pozwoleń na budowę uwzględniających odstępstwa od warunków technicznych... ale patrząc na niektóre inwestycje panuje spora nadinterpretacja przepisów. Np na załączanym zdjęciu po lewej istniejący blok przy Kapelance i aktualnie dobudowany budynek. Przypuszczam, że zastosowane załamanie bryły wynikało z warunków nasłonecznienia lokali mieszkalnych.
Nie wiem jaka jest historia Twojej działki w kwestii przypisywania jej funkcji, ale nasza, przedmiotowa działka Arge, miała przeznaczenie "zieleni urządzonej" już w 2013r. Wtedy to Arge wnioskowała o zmianę na "zabudowę usługową" i miasto nie wyraziło zgody. Mimo wszystko mam nadzieję, że miasto będzie obstawać przy swoim i ze względu na bliskość hali expo jak również naszej inwestycji ... nie ulegnie


Kapelanka

[Raffle]

Nie wiem jaka jest historia Twojej działki w kwestii przypisywania jej funkcji, ale nasza, przedmiotowa działka Arge, miała przeznaczenie "zieleni urządzonej" już w 2013r. Wtedy to Arge wnioskowała o zmianę na "zabudowę usługową" i miasto nie wyraziło zgody.

Kwestia przeznaczenia dzialki, a stawiana na niej inwestycja, to niestety w Krakowie chyba nadal dwie rozne sprawy. I nie bardzo nas to w tej sytuacji chyba ratuje - patrz przeznaczenie dzialki, na ktorej stoi Centralna Park - w KW nadal widnieja tereny przemyslowe. Tym samym nie napalalbym sie niestety na owe tereny zielone...

[Pegaso]

Na chwile obecna to studium czy plan?
Bo jak studium , działka nie jest rolna ani leśna (zwłaszcza leśna) , ma media i dostęp do drogi publicznej, obok jest mieszkaniówka to nie ma żadnych podstaw aby odmówić wydania WZ na mieszkaniówkę. Dodatkowo LCC ma dość duzy współczynnik zabudowy co stanowi dodatkowym punk zaczepienia dla Arge.
Postawcie się też po drugiej stronie. Arge pewnie kupiło to działkę 10-20 lat temu, ale znam przypadki ,ze ktoś posiada działkę od lat '50 i nagle jest nacisk aby była tam ZU.
Ja bardzo lubię zieleń ( sam się wyprowadziłem w miejsce gdzie jest sama zieleń do koła), ale jeśli miasto chce teren przeznaczyć po taką funkcje to niech go po prostu wykupi.
Nie wiem na ile Arge jest zdeterminowane aby już ruszyć temat i czy w ogóle im się chce, ale moim zdaniem zakładanie ,ze będzie tam zieleń jest złudne ( zresztą kto widział ta działkę to wie ,ze to jest trochę niepłnosprytne założenie).

[Pegaso]

Pegaso... bardzo bym chciał żebyś się mylił
Nie wiem do końca jak wygląda w krk kwestia zmiany planów zagospodarowania przestrzennego czy wydawanie pozwoleń na budowę uwzględniających odstępstwa od warunków technicznych...

Największa "nadinterpretacja" jest po sąsiedzku na ul. Centralnej. To już nie jest śmieszne nawet - to jest ŻAŁOSNE. Znacie sprawę Pana Rz.?
Zresząa ten sam człek już tez w innych dzielnicach KR ma podobne "kwiatki".
Tylko dziwi mnie jedno - w takich przypadkach żadne prawo nie jest skuteczne. Nie rozumiem tego.
"budynki" tego Pana znacznie pomniejszają wartość materialną i inna (niewymierną) otoczenia naszego przyszłego osiedla. Ale jakoś nikt nie potrafi sobie z tym poradzić - istny cyrk.

Kto nie zna sprawy niech się przespaceruje - większej parodii budowlanej nie widziałem .

[sidney]

"Niestety" zgadzam się z tobą. Na miejscu Arge też bym walczył. Ciekawe czy są przypadki kiedy miasto odkupuje takie działki. Ile jest takich przypadków i czy w naszym też by się zdecydowali na wykup... ehh. Jak zaczną kopać to podrzucimy jakieś stare ceramiczne garnki i wezwiemy archeologów albo napuścimy jakiś żab albo ślimaków i damy cynk do "zielonych" [oczywiście tylko żartuję]
Co do wspomnianego pana, to znam historię. Problem jego polega na tym, że nadzór budowlany nakazuje mu rozbiórki tych jego "tworów" bo tworzy je bez pozwoleń, ale on sobie z tego nic nie robi. (np. zdjęcie poniżej).