Parkowanie przed budynkiem / gdzie parkować a gdzie nie - Orlińskiego 12

[mmm123]

Z tego co widzę Pani urządziła tam sobie na stałe miejsce parkingowe. Co zjeżdżam wieczorem to stoi.

Spuścić powietrze z kół. Pomaga

[Annn]

Obiecuje postanowienie poprawy .
To się już nie powtórzy .

[nikolaus]

Z tego co widzę Pani urządziła tam sobie na stałe miejsce parkingowe. Co zjeżdżam wieczorem to stoi.

Spuścić powietrze z kół. Pomaga

Przydał by się też mały kubełek zimnej wody dla kierowcy VW Golfa.. Nie dość, że na dole w garażu to jeszcze na miejscu oznaczonym jako prywatne, z PODPISANYM zakazem parkowania.. Teraz niech każdy z nas wyobrazi sobie, że zapłacił za to miejsce 30k PLN.

Ja mam gorącą prośbę - pewno wszyscy czytający ten wątek już głosowali (na TAK?) za wprowadzeniem Strefy Zamieszkania, ale to za mało - porozmawiajcie z sąsiadami, poproście o głos w tej sprawie. Uchwały czekają na "większość" i jest to pierwszy krok, żeby zrobić z tym stanem rzeczy porządek.

[bialy]

Pięknie widzę, że ludzie biją się o zdobycie nagrody mistrza parkowania. To się staje naprawdę coraz bardziej żenujące

[all]

Na dużym parkingu za blokiem często jest dużo wolnych miejsc, ale niektórzy nie przejdą 300 m tylko wolą się wpychać między słupki i denerwować innych mieszkańców.

[TomTom]

Czytam ten i inne tematy na forum odnośnie parkowania/sytuacji komunikacyjnej na osiedlu i nie mogę wyjść z podziwu. Ciężko znaleźć mi słowa opisujące co czuję kiedy czytam co niektóre wypowiedzi. Ludzie opamiętajcie się...

Z tego co widzę Pani urządziła tam sobie na stałe miejsce parkingowe. Co zjeżdżam wieczorem to stoi.

Spuścić powietrze z kół. Pomaga

Szanowny kolego, rozumiem że analogicznie kiedy spotykasz pieszego przechodzącego przez ulicę poza wyznaczonym przejściem to od razu dajesz mu klapsa w dziąsło, bo przecież trzeba go ukarać, niech cham jeden ma nauczkę... Pewnie jesteś też jednym z tych "nauczycieli" na polskich drogach którzy chcąc dać innym lekcję wywołują niebezpieczne sytuacje. Pewnie sam jesteś człowiekiem prawym i nieskazitelnym, czego Ci gratuluję.

Chyba od egzekwowania prawa są odpowiednie służby, a nie my sami. Czy coś mnie w tej kwestii ominęło i mamy samosąd? Serio uważasz, że agresją rozwiążesz problemy?

Dla jasności, nie staję w obronie kierowców parkujących niepoprawnie ale trochę ogłady... Ważmy słowa i zastanówmy się co piszemy bo nawoływaniem do agresji na pewno niczego nie osiągniemy.

Może zamiast pisać hasła w stylu "Spuścić powietrze z kół" zastanowimy się nad tym jak "wyłuskać" jak najwięcej miejsc parkingowych z przestrzeni którą mamy. Oczywiście mowa o uporządkowanym parkowaniu a nie o stawianiu słupków i zakazów wszędzie gdzie się da.

Pozdrawiam

[mmm123]

Czytam ten i inne tematy na forum odnośnie parkowania/sytuacji komunikacyjnej na osiedlu i nie mogę wyjść z podziwu. Ciężko znaleźć mi słowa opisujące co czuję kiedy czytam co niektóre wypowiedzi. Ludzie opamiętajcie się...

Z tego co widzę Pani urządziła tam sobie na stałe miejsce parkingowe. Co zjeżdżam wieczorem to stoi.

Spuścić powietrze z kół. Pomaga

Szanowny kolego, rozumiem że analogicznie kiedy spotykasz pieszego przechodzącego przez ulicę poza wyznaczonym przejściem to od razu dajesz mu klapsa w dziąsło, bo przecież trzeba go ukarać, niech cham jeden ma nauczkę... Pewnie jesteś też jednym z tych "nauczycieli" na polskich drogach którzy chcąc dać innym lekcję wywołują niebezpieczne sytuacje. Pewnie sam jesteś człowiekiem prawym i nieskazitelnym, czego Ci gratuluję.

Chyba od egzekwowania prawa są odpowiednie służby, a nie my sami. Czy coś mnie w tej kwestii ominęło i mamy samosąd? Serio uważasz, że agresją rozwiążesz problemy?

Dla jasności, nie staję w obronie kierowców parkujących niepoprawnie ale trochę ogłady... Ważmy słowa i zastanówmy się co piszemy bo nawoływaniem do agresji na pewno niczego nie osiągniemy.

Może zamiast pisać hasła w stylu "Spuścić powietrze z kół" zastanowimy się nad tym jak "wyłuskać" jak najwięcej miejsc parkingowych z przestrzeni którą mamy. Oczywiście mowa o uporządkowanym parkowaniu a nie o stawianiu słupków i zakazów wszędzie gdzie się da.

Pozdrawiam

Kiedyś myślałem tak jak Ty, dlatego Cię rozumiem. Ale pół roku mieszkania na Avii zmieniło moje podejście. Ludzie nie szanują czyjejś własności i prawo słabo ich broni. Np parkują na wjeździe do garażu, albo na czyimś prywatnym miejscu. I policja nie przyjedzie i nie odholuje takiego pojazdu, bo to nie droga publiczna. Dlatego jeden policjant mi nieoficjalnie powiedział, że w takiej sytuacji można spuścić powietrze z kół. Bo to nie jest agresja bądź uszkodzenie samochodu, tylko nauczka dla kogoś i troche fatygi, bo musi 4 kola napompowac. Niestety, ale obecnie np zgodnie z prawem 2 samochody mogą stanąć na wjeździe i zablokować całą halę garażową i policja Ci w żaden sposób nie pomoże.

[olga]

Dlatego, żeby Policja chciała przyjechać i odpowiednio potraktować takich "parkujących", chcemy wprowadzić strefę zamieszkania na terenie nieruchomości wspólnej. Na stosowną uchwałę można zagłosować przez e-kartoteke

[Rafalkrk]

Najlepiej na chodniku zaparkować, przecież kobieta z wózkiem może przejechać ulica

[TomTom]

Najlepiej na chodniku zaparkować, przecież kobieta z wózkiem może przejechać ulica

W przypadku utworzenia strefy zamieszkanie jestem jak najbardziej za tym żeby na chodniku wyznaczyć miejsca do parkowania - w końcu pieszy będzie mógł poruszać się całą szerokością drogi i będzie miał bezwzględne pierwszeństwo przed innymi uczestnikami ruchu. Chodnik w przypadku strefy jest zupełnie zbędny. Mam nadzieję że nie jestem jedynym który tak myśli, w końcu utworzenie strefy musi mieć też jakieś plusy a nie tylko zakazy i ograniczenia... Czyż nie?
Rozwiązujmy problemy zamiast je tworzyć!