Piknik Lotniczy Kraków - Czyżyny -opinie na forum - zwolennicy, przeciwnicy

[lrc1912]

Arav pisze:

Latanie samolotami na wysokosci okien nie jest niczym rozsadnym.

Jasiek pisze:

Też uważam, że piknik super wydarzenie. Piloci robią cuda w powietrzu ale wykonywanie tego na terenie zabudowanym nie jest bezpieczne, a niektóre manewry w odległości ok 50 m od okien wieżowców jest wręcz skrajnie nieodpowiedzialne. Wypadki zdarzają się prawie rok w rok i po co tak kusić los..

Nie latali w odległości 50m od okien. Tak wam się tylko wydaje. Manewry były wykonywana znacznie wyżej.

[lrc1912]

sand pisze:

kupić mieszkanie na byłym pasie startowym, gdzie od kilkunastu lat odbywają się pokazy lotnicze i narzekać na latające nad blokami samoloty

Dobrze powiedziane.

[lrc1912]

Nowy pisze:

No właśnie też mnie to dziwi, bo przecież pikniki odbywają się od kilkunastu lat, a z tymi wypadkami, to gruba przesada. Samolot, który spadł kilka lat temu, to było już dzień po imprezie, a nie w jej trakcie. Moim zdaniem to właśnie duży bonus, że można tak obejrzeć pokazy lotnicze. A o bezpieczeństwo na pewno dba się przy tej okazji, stąd też akrobacje były robione na sporej wysokości.

W 2009 roku rozbił się ten samolot, o którym piszesz. Stało się to podczas niedzielnych pokazów. Jednak samolot nie brał w nich udziału i rozbił się już poza lotniskiem.

[paulinamermer]

Pikniki zaczęły się już między stojącymi blokami. Większość ludzi już tu mieszkał. Lotnisko Czyżyny zostało zamknięte w 1968 roku.
Stosowanie zasad bezpieczeństwa, i finansowanie to inna sprawa.

[lrc1912]

Pokazy lotnicze odbywały się na tym lotnisku już przed wojną np. Challenge 1932r. To co mamy z roku na rok zaczęło się od 2004r.

[mik]

Pokazy fajne, zgodzę się. Nie raz oglądałem. Ale od kiedy tu mieszkam mam lekki niepokój kiedy latają nad blokami. Z akrobacjami czy bez. Patrzyłem w weekend z balkonu i jak śmigały mi nad głową ( i mam tu na myśli >nad głową centralnie<) to wydawało się to masakrycznie blisko. Ciekawe co mają do powiedzenia ludzie z 16 piętra. Ja mieszkam połowę niżej.

[Arav]

Nie latali w odległości 50m od okien. Tak wam się tylko wydaje. Manewry były wykonywana znacznie wyżej.

To Tobie z perspektywy plyty lotniska moglo sie wydawac ze latali duzo wyzej. Cala niedziele spedzilem u nas na osiedlu i jestem na milion % pewien ze czesc samolotow latala ponizej najwyzszych pieter tych 15 pietrowych blokow wzdluz pasa startowego. Zdecydowanie nie jest to rozsadne i az sie prosi o jakies nieszczescie.

[Brunon K.]

Przed wojną nie mylili bezpieki, z bezpieczeństwem. 50 metrów to wysokość 16 pieter, a nie przelotów!

[lrc1912]

Arav pisze:

To Tobie z perspektywy plyty lotniska moglo sie wydawac ze latali duzo wyzej. Cala niedziele spedzilem u nas na osiedlu i jestem na milion % pewien ze czesc samolotow latala ponizej najwyzszych pieter tych 15 pietrowych blokow wzdluz pasa startowego. Zdecydowanie nie jest to rozsadne i az sie prosi o jakies nieszczescie.

Nie byłem na płycie lotniska, a oglądałem z balkonu. Znajomy zaprosił mnie do siebie na osiedle oświecenia. Na tym osiedlu widok był nieziemski. Powtarzam raz jeszcze dla tych, co nie rozumieją: Samoloty nie latały na wysokości okien, tak jak piszecie. Macie do czynienia np. z przelotem dużego samolotu lub przelotów w szyku i wam się wydaje, że leci nisko. Ja to nazywam złudzeniem. Na oko nigdy nie określicie dokładnie wysokości latających obiektów. Żeby wiedzieć dokładnie, to musielibyście być na pokładzie tych samolotów i zobaczyć wysokościomierz. Jeżeli chodzi o przeloty nad blokami, to co mają zrobić? Już tłumaczyłem, że większość tych samolotów, miała duży promień skrętu i musieli przelecieć nad osiedleni, żeby znaleźć się w strefie dla publiczności. Znam się na lotnictwie. Od 14 roku życia się tym interesuje, więc wiem, co mówię. Przypomnę, że samolot, to nie samochód. Z czym maszyna latająca ma się zderzyć w powietrzu? No z niczym, bo ma wolną przestrzeń. Pisanie komentarzy typu samolot uderzy w blok świadczy o niewiedzy, co jest normalne, bo większość z was nie interesuje się lotnictwem i nie posiada wiedzy na ten temat.

[Arav]

Przypomnę, że samolot, to nie samochód. Z czym maszyna latająca ma się zderzyć w powietrzu? No z niczym, bo ma wolną przestrzeń. Pisanie komentarzy typu samolot uderzy w blok świadczy o niewiedzy, co jest normalne, bo większość z was nie interesuje się lotnictwem i nie posiada wiedzy na ten temat.

Akurat lotnictwem bardzo mocno sie interesuje ale nawet laik wie ze wiekszosc wypadkow lotniczych nie polega na tym ze 2 samoloty zderzaja sie ze soba tylko 1 samolot sie psuje i spada. A jako ze na tym XV Skansenie Lotniczym byly raczej starsze niz nowsze maszyny to i o awarie nie trudno....