Jak skutecznie oszczędzać?

A jeśli ktoś ma ochotę pogadać o czymkolwiek, to zapraszamy na to forum dotyczące różnych różności. Uprasza się jednak o niedodawanie reklam oraz linków reklamowych!
karmar
Posty: 1
Rejestracja: 09 lis 2017, 15:42

Jak skutecznie oszczędzać?

Postautor: karmar » 23 lis 2017, 21:57

Cześć. Niedawno zacząłem przyglądać się bliżej tematyce oszczędzania, bo chociaż zarobki moje i żony do najniższych nie należą, wydaje mi się, że moglibyśmy odkładać dużo większe kwoty. Próbowaliśmy planować domowy budżet, ale do tego trzeba być systematycznym. Rodzice podpowiadają mi, żeby zainwestować w nieruchomości, ale boję się zamrozić taką sumę… Może na początek jakaś lokata? Liczę na podpowiedzi.

małgo81
Posty: 4
Rejestracja: 24 sty 2018, 10:43

Re: Jak skutecznie oszczędzać?

Postautor: małgo81 » 24 sty 2018, 11:04

Trochę oszczędności trzeba mieć w gotówce, trochę w złocie, a trochę w ziemi. Takie jest moje zdanie.

knd
Posty: 310
Rejestracja: 08 maja 2017, 13:52

Re: Jak skutecznie oszczędzać?

Postautor: knd » 19 maja 2018, 19:33

Nie do końca rozumiem, czy w Twoim pytaniu chodzi o to "jak odkładać kasę", czy "jak ją zainwestować, żeby nie stracić, a sensownie zarobić".

My z żoną (wtedy to w zasadzie jeszcze nie byliśmy małżeństwem) zaczęliśmy od tego, że na Google Docs założyliśmy sobie arkusz do którego każdy wpisywał na co ile wydaje wspólnej kasy i już to nam pozwoliło nieźle ogarnąć domowe wydatki.

Wpisujemy tam rachunki, jakieś raty kredytu jak są, żłobek i przedszkole, codzienne zakupy i wydatki na tankowanie auta, wakacje itp.

O ile z rachunkami jest łatwo, bo można siąść w dowolnym momencie i przepisać z kwitków ile za prąd, ile za wodę itd., to o tyle z zakupami jest tak jak napisałeś - trzeba być systematycznym i albo wpisywać to od razu jak się jest w sklepie, albo zbierać paragony i później przepisywać. Na szczęście na to znalazłem też obejście, żeby zbytnio się nie przemęczać - za wszystkie zakupy domowe płacę jedną kartą i pod koniec miesiąca przepisuję wszystko z wyciągu.

Takie działanie da Ci dwie rzeczy - po pierwsze będziecie widzieli gdzie kasa wycieka i czemu zostaje jej tak mało (no poważnie, nie ważne ile człowiek zarabia, to i tak zawsze ma uczucie, że coś mało tego jest), po drugie będziesz wiedzieć jakie masz swoje miesięczne koszty życia i ile powinieneś odłożyć kasy na wszelki wypadek. Ja np. czuję się dobrze mając w łatwo dostępnym miejscu (czyli nie żadne lokaty terminowe, czy inne ściemy), kasę która pozwoli mi pokryć moje roczne koszty, np. na wypadek gdyby mnie z roboty wywalili, albo autobus mnie przejechał.

Drugi pomysł, który stosuję od jakiś kilku lat, to metoda na zakupy pierdół, które są mi zawsze bardzo potrzebne. Jak coś zobaczę w sklepie, co chcę, to najpierw zastanawiam się, czy jest mi to na prawdę potrzebne, jeśli tak to dopisuję to do listy w telefonie. Piszę datę dodania, nazwę rzeczy i cenę. Po dwóch tygodniach wracam do tej listy i zastanawiam się, czy to co na niej jest, na prawdę ma sens i czy na prawdę to potrzebuję. W rezultacie połowy rzeczy, która ląduje na tej liście, nigdy nie kupuję. Dzisiaj rano otworzyłem tą listę i widzę, że poza dwoma w miarę sensownymi pozycjami (pistolet do kleju na gorąco i nowy zasilacz do starego laptopa), mam też pozycję "klawiatura bezprzewodowa za 400zł". Nie wiem, dlaczego dwa tygodnie uważałem, że jest to ważny zakup, ale już tak nie uważam... i 400zł do przodu.

Odpowiedź na to w co i jak inwestować, to już zupełnie inny temat, na początek wrzucanie tego na lokatę będzie ok, od złota trzymałbym się z daleka. Tak samo, jak od wszystkich dziwnych pseudoinwestycji. Jeśli planujesz odkładać i inwestować w jakimś dłuższym przedziale czasu (np. 10 lat), to mogę poddać Ci kilka bezpiecznych pomysłów, z których sam też korzystam.



Wróć do „Hydepark - czyli dyskusje o wszystkim”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości