Karaoke / głośna impreza i jej zgłoszenie - Avia 3

[Evadnro]

Witam

Uprzejmie informuję, iż moja cierpliwość do imprezy na balkonie oraz karaoke do 1 w nocy się skończyła. Wezwałem policję, niestety nie mogli dostać się do klatki gdzie jest impreza. Sprawa zostanie przekazana dzielnicowemu, po tym jak ustali numer mieszkania - właściciele mieszkania zostaną obciążeni kwotą po 500 zł (maksymalna wg taryfikatora). Myślę, ze dzieciaki robiące imprezy pod nieobecność rodziców zastanowią się na drugi raz czy ich na to stać.

[mko13]

Witam

Uprzejmie informuję, iż moja cierpliwość do imprezy na balkonie oraz karaoke do 1 w nocy się skończyła. Wezwałem policję, niestety nie mogli dostać się do klatki gdzie jest impreza. Sprawa zostanie przekazana dzielnicowemu, po tym jak ustali numer mieszkania - właściciele mieszkania zostaną obciążeni kwotą po 500 zł (maksymalna wg taryfikatora). Myślę, ze dzieciaki robiące imprezy pod nieobecność rodziców zastanowią się na drugi raz czy ich na to stać.

W której klatce była ta impreza? Jak to policja nie mogła dostać się do klatki?! Od czego jest ochrona i czemu ona nic z tym nie zrobiła?!

Bardzo dobrze, ze są interwencje w tej sprawie, bo na początku trzeba ustalić porządek w bloku. Cisza nocna od 22. W tym bloku poza studentami są też normalne rodziny. Ja rozumiem, ze ktoś chcę się dobrze bawić w weekend ale niech to robi w sposób cywilizowany, albo niech idzie do klubu jak chce szaleć.

[Evadnro]

Ochrona ma to gdzieś, a policja nie mogła się dostać bo klucz master coś odmówił mi posłuszeństwa. Mieszkanie mieści się na 2 pietrze od strony dziedzińca. Po prawej stronie frontowej ściany od wejścia głównego. Dlatego to dzielnicowy będzie ustalał numer mieszkania. Policja potwierdzi, ze impreza się odbywała i było głośno.

Pierwsza imprezę na tamtym balkonie zignorowałem. Teraz po posiadowce na balkonie przeszli do mieszkania i rozpoczęli karaoke. Rozumiem imprezy, ale wypada trochę myśleć przy tym.

[mko13]

Ochrona ma to gdzieś, a policja nie mogła się dostać bo klucz master coś odmówił mi posłuszeństwa. Mieszkanie mieści się na 2 pietrze od strony dziedzińca. Po prawej stronie frontowej ściany od wejścia głównego. Dlatego to dzielnicowy będzie ustalał numer mieszkania. Policja potwierdzi, ze impreza się odbywała i było głośno.

Pierwsza imprezę na tamtym balkonie zignorowałem. Teraz po posiadowce na balkonie przeszli do mieszkania i rozpoczęli karaoke. Rozumiem imprezy, ale wypada trochę myśleć przy tym.

Aha. Czyli sąsiedzi i nawet policja szybciej interweniuja niż ochrona. Tak tylko piszę, gdyby ktoś miał jeszcze wątpliwości co do odwołania ochrony. Mam nadzieje, ze wkrótce głosowanie przekroczy 50%.
A co do takich incydentów, to myślę ze kilka interwencji sąsiadów i policji i bedzie spokojnie, bo tacy imprezowicze dostaną jasny sygnał, ze nie ma naszej zgody na takie zachowanie.

[RaceX]

Impreza ponownie była w mieszkaniu ,w którym była w z piątku na sobotę??

[jednokolorowa]

Ja nie wiem co się z tymi ludźmi dzieje, ale dzisiaj o 3 w nocy ktoś przez pół godziny używał wiertarki!.

[mmm123]

Ochrona ma to gdzieś, a policja nie mogła się dostać bo klucz master coś odmówił mi posłuszeństwa.

Klucz master otwiera tylko twoją klatkę. Pozostałych już nie. Każdy tak ma.

[Evadnro]

Ochrona ma to gdzieś, a policja nie mogła się dostać bo klucz master coś odmówił mi posłuszeństwa.

Klucz master otwiera tylko twoją klatkę. Pozostałych już nie. Każdy tak ma.

Rower do komórki lokatorskiej chowam przez klatkę C i master mi ją otwiera.

[knd]

Ochrona ma to gdzieś, a policja nie mogła się dostać bo klucz master coś odmówił mi posłuszeństwa.

Klucz master otwiera tylko twoją klatkę. Pozostałych już nie. Każdy tak ma.

Klatki to chyba są miedzy sobą połączone przez garaż?

[Evadnro]

Ochrona ma to gdzieś, a policja nie mogła się dostać bo klucz master coś odmówił mi posłuszeństwa.

Klucz master otwiera tylko twoją klatkę. Pozostałych już nie. Każdy tak ma.

Klatki to chyba są miedzy sobą połączone przez garaż?

tak, ale nie mówię o wejściu przez garaż a normalnie przez klatkę od "góry".