Szanowanie cudzej własności / korzystanie z wózkowni - Avia 3

[Milkaczoko]

Żalpost
Mam serdecznie dość braku kultury i buractwa w klatce D i E a dokładnie traktowania przedmiotów pozostawianych w wózkowni. Do tej pory zagryzam zeby gdy musiałam wyciągać wózek powpychany na chama między inne wózki i rowery. Trudno- myślałam - jest ciasno itd. ale sytuacja z ostatniego tygodnia doprowadziła mnie do furii. Ludzie trochę szacunku!!! Wyciągałam rowerek córki i jednocześnie wstawiałam wózek syna. Wydobycie rowerka trwało sporo czasu bo przestawialam kolejne przedmioty tak by nikomu nic nie uszkodzić, córka się niecierpliwiła ale dla mnie cudza własność rzecz święta ale okazuje się, że no jedyna jestem. Spacer nie trwał długo bo się okazało że od tych wózkowych przepychanek jakie urządzają sobie inni mieszkańcy rower córki ma totalnie pokrzywione koło. Wróciliśmy dosłownie po 15 minutach i co się okazało? Że wózek syna już fruwał po całej wózkowni, koła już zostały pozakładane w inne wózki jakby jakaś wichura wpadła do pomieszczenia. Ludzie szanujmy się wzajemnie!