Wszyscy czekamy na Nowy Park w Czyżynach, o który walczyliśmy w głosowaniu w ramach Budżetu Obywatelskiego Miasta Krakowa w roku 2016. Od tego czasu wydarzyło się wiele, ale pomimo roszczeń składanych do działek, na których teren zielony miał powstać, pomimo urzędniczego nie da się, w dużej mierze, dzięki presji społecznej, udało się wydać decyzję o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego (ULICP) i uzyskać pozwolenie na budowę (jeszcze niedawno uważane za prawomocne). Zwycięstwo? Okazuje się, że wcale nie…
Decyzja wojewody zaskarżona do WSA. Budowa parku zablokowana?
Zanim uprawomocniło się pozwolenie wydane na budowę parku, decyzja ta została zaskarżona do Wojewody Małopolskiego… znów czekanie, działanie, co będzie? Wszyscy liczący na park odetchnęli, kiedy 2 lipca bieżącego roku, urząd kierowany przez Piotra Ćwika oddalił skargę. Wniosek? Park uratowany, czekamy na budowę.
Niestety do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie wpływa skarga na decyzję wojewody, o czym dowiedzieliśmy się ostatnio. Na jej podstawie zostało wszczęte postępowanie, które ponownie może zablokować powstanie parku. I w tym miejscu trudno nie zadać pytania.
Co w sprawie powstania parku zrobił Zarząd Zieleni Miejskiej przez ostatnie 2 miesiące?
Oczywiście nie jest to dużo czasu, ale przecież projekt był w zasadzie gotowy od jakiegoś czasu, więc dlaczego nie ogłoszono przetargu? Dlaczego teren nie został zabezpieczony? Dlaczego wciąż nie ma żółtej tablicy z informacjami o inwestycji? Wreszcie, dlaczego nie rozpoczęto skuwania zalegającego tam betonu i asfaltu? Zamiast tego, mieliśmy zapewnienia pana Jarosława Tabora (Dyrektora ds. Inwestycji w ZZM) o tym, że (…) z początkiem sierpnia decyzja wojewody stała się prawomocna, w związku z powyższym, na dzień dzisiejszy nie ma już żadnych przeszkód (…). W takim razie jak mamy interpretować tą wypowiedź?
Z pewnością, gdyby prace już się rozpoczęły, trudniej byłoby całą procedurę zablokować, a tak, znów jesteśmy blisko punktu wyjścia.
Co w tej sytuacji mają nam do powiedzenia miejscy urzędnicy?
Miejmy nadzieję, że będzie to coś więcej, niż standardowe, krakowskie nie da się. A to brzmi bardzo źle, zwłaszcza tuż przed wyborami…