W naszym mieście zmierza ku końcowi opracowanie dokumentu Kierunki rozwoju i zarządzania terenami zieleni w Krakowie na lata 2017-2030 – jest to obszerna publikacja stawiająca przed miejskimi urzędnikami ambitne cele i określająca sposoby ich realizacji. Jednak przyglądając się dokładniej dokumentowi, można dojść do dosyć niepokojących wniosków, zwłaszcza w kwestii nowego parku w Czyżynach, za którego utworzeniem opowiedzieli się mieszkańcy Krakowa w ubiegłorocznej edycji budżetu obywatelskiego.
Część planowanego parku znika z map Zarządu Zieleni Miejskiej
Idea utworzenia tego parku od początku nie miała łatwo, to urzędnicy się mylili, to okazywało się, że do działek są zgłoszone roszczenia i cały projekt stawiał pod znakiem zapytania. Jednak do tej pory, wszystkie przeszkody udało się pokonać i kilka tygodni temu, krakowski Zarząd Zieleni Miejskiej rozstrzygnął przetarg na realizację zieleńca, przy którym prace mają ruszyć w przyszłym roku. Jeden z załączników do tego przetargu można obejrzeć poniżej. Kolorami zielonym i czerwonym oznaczono na mapie teren, na którym park ma zostać utworzony (w dwóch etapach).
Zaznaczone działki pokrywają się także z zakresem projektu, który zwyciężył w ostatniej edycji budżetu obywatelskiego w Krakowie, czyli tu jeszcze wszystko się zgadza. Sprawy jednak mają się inaczej w mapach załączonych do opracowywanego studium Kierunki rozwoju i zarządzania terenami zieleni w Krakowie na lata 2017-2030, czyli dokumentu, który na kilkanaście najbliższych lat wyznacza miejską politykę dotyczącą zieleni. W tych opracowaniach znacząca część nowego parku w Czyżynach… zniknęła. Na pokazanym poniżej fragmencie mapy Struktura własności gruntów terenów zieleni publicznej wyznaczonych w koncepcji, tej części parku po prostu nie ma. Także na mapie Etapowanie realizacji inwestycji na terenach strategicznych – jej fragment znajduję się na samej górze artykułu, zaznaczono kolorem ciemno-fioletowym (inwestycje przeznaczone do realizacji w latach 2017-2010) większość terenu parku, jednak działek znajdujących się u zbiegu ulic Orlińskiego i Stella-Sawickiego w tym zestawieniu nie ujęto. Dlaczego?
Co więcej, warto zaznaczyć, że działki przeznaczone pod park, które w opracowaniu przygotowanym przez Zarząd Zieleni Miejskiej się nie znalazły, to jedyne, na których nie ma betonu / asfaltu. O ile ZZM chce przygotować nam „park na betonie”, z zielenią w donicach i infrastrukturą przykręconą do asfaltu, to jednocześnie usuwa ze swoich planów jedyne miejsce, w którym można by zorganizować prawdziwą zieleń, działkę, na której już teraz rośnie wiele dorodnych drzew, co można zobaczyć poniżej.
Czy aby na pewno Zarząd Zieleni Miejskiej „gra w zielone”? Czekamy na oficjalne stanowisko urzędników w tej sprawie, czyli dlaczego ta działka wypadła z planów zarządzania zielenią. Miejmy nadzieję, że to jedynie pomyłka, która zostanie szybko naprawiona. Tymczasem piszmy do ZZM, Biura Planowania i władz Krakowa – nie dajmy sobie zabrać tego kawałka zieleni!
Interesujące jest także to, jaki będzie los tych działek w przygotowywanym właśnie Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego „Czyżyny – os. Dywizjonu 303 i 2 Pułku Lotniczego”, o którym od dłuższego czasu nic nie słychać. Tymczasem deweloperzy składają kolejne wnioski o WZ-ki na tym terenie, które niestety nie są wstrzymywane ze względu na uchwalanie planu. To także dosyć zagadkowa sprawa dotycząca naszej okolicy.