Dzisiaj odebraliśmy mieszkanie w 9A. Nie było perfekcyjnie, ale niedoróbki były do naprawy "na mokro" (w rozumieniu - jakaś nierówność tynku przy parapecie, czy lekkie pęknięcie tynku w jednym miejscu). Takie naprawy uniemożliwiają natychmiastowy odbiór. Pan z Budimexu powiedział, że zrobią to w miesiąc, czyli tak naprawdę w dwa bo święta

. To jest nowy blok więc ściany i tak będą pękać, bo konstrukcja jeszcze pracuje, więc będziemy to zbiorczo zgłaszać na rękojmię po paru latach.
Na szczęście nie było innych wykluczających wad, okna chodzą idealnie, ściany jeśli mają nierówne kąty, to różnica jest na tyle mała, że da się to korygować klejem i kafelkami.
Nie ma tragedii, na prawdę spodziewaliśmy się, że będzie gorzej. Nie denerwujcie się, zachowajcie spokój, będzie dobrze

.