

A co do samej statki połączeń tramwajowych w Krakowie, to mam nadzieje, że jednak nie będzie realizowany wariant tramwaju do Mistrzejowic przez Meissnera od Jana Pawła II, ale od ul. Lubicz, przez Rakowicką. Jeśli tą linię zrobią jako dojazd do Jana Pawła II, to będzie oznaczało zmniejszenie częstotliwości kursowania tramwajów z Czyżyn w stronę centrum i w drugą stronę, bo przepustowość torów tam jest już na skraju wydolności.