Nie ukrywam, że martwią mnie odrobinę Wasze wpisy (Adam, Nowy, Gucio) – tyle, że nie ze względów merytorycznych:
- nie, nie chcę robić takiej zabudowy jak pokazałeś na zdjęciu i nie zamierzam wywieszać także pościeli na balkonie (ja o tym nie pisałam - a Ty pomyślałeś...) – w cywilizowanym świecie robi się (w ramach zabudowy) ładne szklane powierzchnie i wtedy, no cóż, wygląda to jak OKNO

- mam nadzieję że dla celów estetycznych nie trzeba będzie wymontowywać okien z mieszkań? (złośliwość, wybacz, ale akcja budzi reakcję). Czy estetykę elewacji burzy okno???
- chcę (ewentualnie, jeśli okaże się to potrzebne) w ten sposób zmniejszyć hałas w mieszkaniu (czyli sobie zasunąć np. na noc tę zabudowę) – tak dla jasności,
- ładne osiedle?

taaak, też mam taką nadzieję

i na fajny park też mam nadzieję

i że na co trzecim balkonie nie będzie nieestetycznych talerzy też mam nadzieję

ogólnie z nadzieją patrzę w przyszłość,
- na szczęście kształtu i koloru balkonu też nie mam potrzeby zmieniać, za daleko posunięta interpretacja,
- kupiłam, bo normalnie uparłam się mieć mieszkanie na Orlińskiego – błagałam w biurze obsługi żeby obcięli mi balkon, ale nie chcieli, a bez balkonów nie było, upss (wiem, wiem – już się nie będę wyzłośliwiać),
- rozumiem, że już zakładamy że Wspólnota nie pozwoli – bo ot tak, bo po co miałaby pozwalać. Serio, będziemy takimi sąsiadami jak na O4?, gdzie aktualnie wrze dyskusja o niefajności sąsiadów… Mam nadzieję, że nie

Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Wojtekf, za merytoryczną odpowiedź.
No i obiecuję poprawę z zakładaniem nowych wątków.