Pas startowy po drugiej (zachodniej) stronie ul. Stella Sawickiego w Krakowie

[D89]

"Jestę aktywiztom i nie znam się ale chętnie się wypowiem" - najwięcej do powiedzenia mają osoby które najmniej wiedzą.

Ochrona konserwatorska wschodniej części pasa sprowadza się do tego że nie można tego obszaru ZABUDOWAĆ, dlatego właśnie będzie tam parking i przestrzeń rekreacyjna. Dzięki temu w przestrzeni miasta, pomiędzy budynkami pozostanie na zawsze będzie ślad że w tym miejscu kiedyś był pas startowy. Na takiej samej zasadzie wokół plant jest oznaczony OBRYS średniowiecznych murów miejskich. Na tym polega rozwój - budujemy nowe rzeczy, zagospodarowujemy przestrzeń na nowo ale z poszanowaniem i zaakcentowaniem historii. Polecam film: youtu.be/8O9HpyyYGoQ

Swoją drogą, ciekawe czy kiedy burzono te średniowieczne mury żeby stworzyć nowoczesną na tamte czasy przestrzeń plant też odzywały się protesty ówczesnych "aktywistów".

[iti]

Na tej części pasa można też stawiać niskie obiekty niezwiązane (?) z podłożem, np. budynki typu szatnie przy boisku sportowym takim jak Orlik itp.

A co do Plant, to trochę szkoda, że murów nie ma, np. historyczne centrum Yorku można obejść dookoła średniowiecznymi fortyfikacjami. A kiedy rozbierano mury w Krakowie, to był też plan rozebrania Barbakanu, ale zdaje się, że "ówcześni aktywiści" zaprotestowali. Ja tam się cieszę, że jednak Barbakan nam został Modernizacja i rozbudowa miasta to zawsze jakiś kompromis, przykład miasta "zaoranego" i zbudowanego od początku mamy w Warszawie, ja nie wiem czy to na pewno mój ideał

[D89]

Gdyby były mury to nie byłoby np teatru Słowackiego albo tramwaju wokół plant - byłoby centrum otoczone murami, kompletnie niedostępne i puste. Dodatkowo przed murami była fosa - pełna hmm... jakby to elegancko nazwać... No w każdym razie "aromat" tego miejsca był wyczuwalny z daleka. Za to planty to całkiem nowoczesna i funkcjonalna przestrzeń miejska, jak w Wiedniu albo we Lwowie.

Co do Warszawy - przemilczmy.

[iti]

Z tą fosą to pojechałeś, myślę, że przez 200 lat coś jednak mogłoby się zmienić

[D89]

Fosa musi być, inaczej byłoby to niszczenie zabytku!

[lrc1912]

Miałem zamiar czekać, ale pomyślałem sobie nie! Ponieważ kiedy jest czas na działanie? Wtedy kiedy jest już za późno, czy kiedy nie jest jeszcze późno. Odpowiedź jest prosta, więc działam. Kilka lat wstecz myślałem, że kwestia pasa startowego jest uregulowana, ale myliłem się. W ubiegłym roku dowiedziawszy się, że zachodnia część lądowiska Rakowice - Czyżyny nie należy w całości do Muzeum, które podlega miastu, że w połowie właścicielem jest Politechnika Krakowska włosy stanęły mi dęba. Uważam, że istotnie Politechnika jest właścicielem gruntu w SSE, ale nie ma prawa gospodarzyć gruntu na którym położona jest płyta lotniska. Rakowickie lotnisko zostało zlikwidowane w latach 60-tych, ale teraz jest wykorzystywane przez Muzeum Lotnictwa Polskiego na potrzeb Małopolskiego Pikniku Lotniczego, dlatego apeluję do zarządu Politechniki o to, ażeby nieodpłatnie zwrócili Muzeum Lotnictwa Polskiego zachodni fragment lądowiska. Niby po co, jak przecież była infrastruktura lotniska jest zarejestrowana jako zabytek w Narodowym Rejestrze Zabytków woj. Małopolskiego? Wolę jednak dmuchać na zimne mając na uwadze doświadczenie z firmą B która nie ma żadnego szacunku dla dziedzictwa, co zresztą pokazała przy zabudowie wschodniej części drogi startowej. Ktoś zada pytanie dlaczego z uporem ciągle zajmuje się tematem lotniska, lotniska i jeszcze raz lotniska? Odpowiem; bo wychowałem się w jego pobliżu i stanowi ono dla mnie wartość ponad wszystko. Nie pozwolę, żeby kiedyś wylądowało na śmietniku Historii przez ludzi, którzy za nic mają dziedzictwo.

[gucio]

Popieram IRCA

[lrc1912]

[Virginia]

Ja niestety nie popieram mimo, ze mam bezposrednio widok z okna na te płyty - tzn bede miec.

Uważam, że popękane płyty nie są zabytkiem i absolutnie nie powinno się blokować na tym terenie żadnych inwestycji.

[D89]

A dlaczego chcesz stawiać ogrodzenie i blokować drogę studentom PK z akademików na Wydział Mechaniczny? Ja rozumiem że na czas pikniku pas musi być ogrodzony, ale to może być ogrodzenie tymczasowe - nie ma potrzeby utrudniać ludziom życia.