Wycinka drzew w Krakowie Czyżynach przy Stella-Sawickiego naprzeciwko O4

[lrc1912]

Jak widać na mapce MPZP dla terenów po zachodniej stronie jest sporządzany, ale dlaczego nie obejmuje tych działek o, których mowa w wątku.

[sam.slater]

To wszystko zapewne w ramach zakrojonej na szeroką skalę walki ze smogiem! Żal po prostu...Na przeciwko M1 tną, koło hali tną, teraz tutaj. Gdzie są radni Woźniakiewicz, Krzysztonek, Pani aktywistka Cioch? Nie ma ich? Ani jednego artykułu w prasie? Gdzie dziennikarz z Krowoderskiej? Ach tak, przecież to nie o interes SM Czyżyny chodzi więc milczą...

[Ekspresjah]

Media donoszą, że Kaczyńskiemu nie podoba się prawo zezwalające na wycinkę drzew na prywatnych posesjach:

Jarosław Kaczyński zapowiedział, że przepisy dotyczące wycinki drzew muszą zostać zmienione. Według prezesa PiS w nowym prawie przygotowanym przez Ministerstwo Środowiska "widać prawie lobbing", a ustawa powinna być znowelizowana.

http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/pol ... spartandhp
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/pol ... spartandhp

Może zniosą ten przepis? Pewnie nie zaszkodziłyby jakiś protest czy petycja, co zresztą sam Szyszko bierze pod uwagę.

Z jednej strony rozumiem, że gdzieś na wsi ktoś chce wyciąć drzewo, które zawadza mu na podwórku. Zresztą do tej pory w takich wypadkach wystarczyło pójść do gminy i niemalże od ręki dostawało się zgodę na wycięcie. Ale co z tak dużymi terenami, w rękach prywatnych, ale jednak nie osób, które tam mieszkają, chcą wybudować jeden dom czy posadzić warzywa i w tym celu wyciąć jedno drzewo, ale tych właścicieli, którzy planują wycinkę kilkudziesięciu drzew w celu zrealizowania dużej inwestycji komercyjnej? Przepis nie powinien mówić tylko: można wycinać drzewa albo nie można wycinać drzew bez zezwolenia, ale winien, moim zdaniem, określać sytuacje, kiedy można, a kiedy nie można.

[D89]

Twoim zdaniem lepiej gdy urzędnik na podstawie swojego widzimisie (oraz odpowiednich wyrazów wdzięczności) może komuś na coś pozwolić albo zabronić? Uważasz że to w porządku żeby jacyś samozwańczy "aktywiści" dyktowali właścicielowi co może robić ze swoją własnością? Idąc tym tokiem rozumowania to może sąsiedzi powinni decydować na jaki kolor malujesz sobie ściany w mieszkaniu, albo jakie masz zasłony. Obecne prawo przywraca NORMALNOŚĆ, ale jak widać społeczeństwo tresowane od kilku pokoleń na niewolników nie jest już w stanie tego ogarnąć.

[Trohgal]

nie no jasne pozwolenia na zabudowę i w ogóle wszystkie pozwolenia tez zlikwidujmy, co mi ktoś będzie dyktował co mogę zrobić na swojej działce. I na pewno wszystkim nam to wyjdzie na zdrowie

[lrc1912]

[D89]

nie no jasne pozwolenia na zabudowę i w ogóle wszystkie pozwolenia tez zlikwidujmy, co mi ktoś będzie dyktował co mogę zrobić na swojej działce. I na pewno wszystkim nam to wyjdzie na zdrowie

Jak pokazuje praktyka prawo przyznające urzędnikom uznaniowe decyzje dłuży wyłącznie łapówkarstwu. Jeśli jesteś za utrzymaniem tego stanu rzeczy to OK.

[Trohgal]

No ale to co się teraz dzieje w Polsce z wycinaniem drzew też jest nie do przyjęcia.
Wracjający do tematu wiadomo czy ten gazociąg będzie nad czy pod ziemia ?

[lrc1912]

Jakbym miał strzelać to obstawiam, że będzie pod ziemią.

[ragar]

Jeśli tam będą układać faktycznie jakiś solidny gazociąg, to faktycznie, pewnie będzie pod ziemią i to jednak dobra informacja, bo jeśli będzie tam solidna rura z gazem, to ciężko byłoby "na niej" cokolwiek zbudować, więc jest szansa na to, że zostanie tam dzięki temu trochę zieleni

A jeśli chodzi o cięcie drzew na prywatnych działkach, to oczywiście każdy jest przeciwnikiem, pod warunkiem, że sam nie ma działki z drzewem, którego nie mógłby się pozbyć i korzystać ze swojej nieruchomości zgodnie ze swoim najlepiej pojętym interesem. Chyba, że znajdą się chętni, którzy zrzucą się na rekompensaty dla osób posiadających drzewa na swoich działkach, skoro stanowią one dla nich taką wartość Są chętni? Inna sprawa, że słyszałem ostatnio o pomyśle, żeby to, czy ktoś ma drzewa na posiadanym terenie, było rekompensowane na przykład niższym podatkiem od nieruchomości - to muszę przyznać, że pomysł jest ciekawy, jeśli uznajemy zieleń w mieście za wartość