Ja osobiście zwierzaka nie mam, ale wybaczcie... te wszelakiego rodzaju cuda-konstrukcje to jakaś masakra!
Przecież to na kilometr szpeci budynek.
IMHO, nie po to deweloper instaluje np. jedną wspólną satelitę na dachu, żeby później każdy montował jeszcze swoją na balustradzie czy elewacji.
Założenie siatki na balkonie (osiatkowanie balkonu) - Centralna Park
Re: Założenie siatki na balkonie (osiatkowanie balkonu) - Centralna Park
jafarek pisze:Ja osobiście zwierzaka nie mam, ale wybaczcie... te wszelakiego rodzaju cuda-konstrukcje to jakaś masakra!
Przecież to na kilometr szpeci budynek.
IMHO, nie po to deweloper instaluje np. jedną wspólną satelitę na dachu, żeby później każdy montował jeszcze swoją na balustradzie czy elewacji.
Brawo TY

Re: Założenie siatki na balkonie (osiatkowanie balkonu) - Centralna Park
jafarek pisze:Ja osobiście zwierzaka nie mam, ale wybaczcie... te wszelakiego rodzaju cuda-konstrukcje to jakaś masakra!
Przecież to na kilometr szpeci budynek.
IMHO, nie po to deweloper instaluje np. jedną wspólną satelitę na dachu, żeby później każdy montował jeszcze swoją na balustradzie czy elewacji.
Cóż, większość rzeczy zapewniających bezpieczeństwo wygląda średnio - kaski, żółwiki, ochraniacze

Życzę Ci, byś nigdy nie musiał przeżywać tego: kociasiatka.pl/ku-przestrodze
A osiatkowanie może być nieszpecące:

Re: Założenie siatki na balkonie (osiatkowanie balkonu) - Centralna Park
Siatka, którą przytoczyłas na ostatnim zdjeciu jest ok. Problemem będzie stelaż na którym będzie musiała się opierać.
Ale jest też dobry aspekt takiego obrotu sprawy - i to dobry dla zwirzat.
Kiedyś znajomy architekt z Konina założył sprawę lokatorow o zniszczenie wizerunku elewacji. Sprawę wygrał, a zasadzone bodajże 8 tys zł przekazał na schronisko dla zwierząt aby wykazać, że nie robi tego dla zysku.
Oczywiście konstrukcja musiała zostać zlikwidowana.
Problem konstrukcji nie dotyczy tylko ostatniego piętra. Na zachodniej elewacji balkony są przesunięte względem siebie - szachownica.
W związku z tym na każdym z tych balkonów była by konieczność stawiania stelaża.
Przytoczony przez Ciebie przykład jest estetyczny, ale nie znajdzie tu zastosowania.
Wcześniej ktoś wkleił zdjęcia stelaża - dla mnie dramat.
P.s. Mój kot ma 13 lat, szlaja się, czasem walczy, czasem poluje, czasem wraca pokiereszowany jak z wojny ale wydaje się szczęśliwy
Ale jest też dobry aspekt takiego obrotu sprawy - i to dobry dla zwirzat.
Kiedyś znajomy architekt z Konina założył sprawę lokatorow o zniszczenie wizerunku elewacji. Sprawę wygrał, a zasadzone bodajże 8 tys zł przekazał na schronisko dla zwierząt aby wykazać, że nie robi tego dla zysku.
Oczywiście konstrukcja musiała zostać zlikwidowana.
Problem konstrukcji nie dotyczy tylko ostatniego piętra. Na zachodniej elewacji balkony są przesunięte względem siebie - szachownica.
W związku z tym na każdym z tych balkonów była by konieczność stawiania stelaża.
Przytoczony przez Ciebie przykład jest estetyczny, ale nie znajdzie tu zastosowania.
Wcześniej ktoś wkleił zdjęcia stelaża - dla mnie dramat.
P.s. Mój kot ma 13 lat, szlaja się, czasem walczy, czasem poluje, czasem wraca pokiereszowany jak z wojny ale wydaje się szczęśliwy

Re: Założenie siatki na balkonie (osiatkowanie balkonu) - Centralna Park
Pewnie poleje się fala hejtu - an który będę miał wywalone - ale ludzie nie rozumiem was kompletnie... Ludzie teraz mają problem ze wszystkim... nie strzelać w sylwestra fajerwerkami, nie budować dróg... może w takim razie kupcie sobie mieszkanie na parterze wtedy wasz kot nie wypadnie... dawniej balkony były nie tak "szczelne" jak na centralnej i koty z wieżowców nie skakały - a jak skoczą to tylko raz... nie chodzi o to że mam gdzieś zwierzaki ale sory...
przypierdzialacie się o lekko inny odcień elewacji a chcecie montować jakieś badziewne klatki, stelaże, siatki??? hipokryzja bije na kilometr po oczach... mniej szpeci elewacje inny odcień - równo odcięty gdzie z biegiem czasu i tak by się kolor wyrównał - ale wieśniacka siatka na balkonie już jest ok... coś nie trzymacie się koncepcji...
Jak wyżej pisano nie po to deweloperzy montują anteny na dachu żeby niszczyć wizerunek ścian siatkami...
Problem bardzo łatwo można rozwiązać - nie wypuszczać kota na balkon
przypierdzialacie się o lekko inny odcień elewacji a chcecie montować jakieś badziewne klatki, stelaże, siatki??? hipokryzja bije na kilometr po oczach... mniej szpeci elewacje inny odcień - równo odcięty gdzie z biegiem czasu i tak by się kolor wyrównał - ale wieśniacka siatka na balkonie już jest ok... coś nie trzymacie się koncepcji...
Jak wyżej pisano nie po to deweloperzy montują anteny na dachu żeby niszczyć wizerunek ścian siatkami...
Problem bardzo łatwo można rozwiązać - nie wypuszczać kota na balkon

Re: Założenie siatki na balkonie (osiatkowanie balkonu) - Centralna Park
Cieżko nie zgodzić się z przedmówcą. Głos zdrowego rozsądku.
Re: Założenie siatki na balkonie (osiatkowanie balkonu) - Centralna Park
@Pegaso ,@sojus - zgadzam się z Wami!
Dodam to tego, że (jeżeli deweloper się zgodzi) to warto zapytać również sąsiadów nad sobą, co oni sądzą o takiej siatce przyczepionej do ich balkonu..nie mówiąc już o tym, jeśli ktoś chciałby coś takiego zrobić w tej szachownicy - wtedy również sąsiadów obok.
Ja np. nie życzyłbym sobie takiej siatki w pobliżu mojego balkonu..
Dodam to tego, że (jeżeli deweloper się zgodzi) to warto zapytać również sąsiadów nad sobą, co oni sądzą o takiej siatce przyczepionej do ich balkonu..nie mówiąc już o tym, jeśli ktoś chciałby coś takiego zrobić w tej szachownicy - wtedy również sąsiadów obok.
Ja np. nie życzyłbym sobie takiej siatki w pobliżu mojego balkonu..
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 15 maja 2017, 11:27
Re: Założenie siatki na balkonie (osiatkowanie balkonu) - Centralna Park
Wlasciwie nie rozumiem idei tych siatek. Mialem kota 20 lat (!) i jakos nauczyl sie nie skakac z balkonu, bez siatki.
Re: Założenie siatki na balkonie (osiatkowanie balkonu) - Centralna Park
karol_z_bud_E pisze:Właściwie nie rozumiem idei tych siatek. Mialem kota 20 lat (!) i jakoś nauczył się nie skakać z balkonu, bez siatki.
To Cie pieron ....

Mój tez nigdy nie skoczył.
Ewentualnie jeśli by koty miały tendencje do skakania, to cały stereotyp o strażakach ratujących kota z drzewa by prysnął jak ba bańka mydlana.
A tak na poważnie - to na pewno zdążają się takie wypadki , ale są to własnie WYPADKI.
I jeszcze jedna cudna sprawa z tej dyskusji , gdzie ktoś powyżej piszę: mam kota, boja się żeby nie wypadł, kupiłem(am) mieszkanie na 6 pietrze

Na koniec powiem - niech każdy robi to na co ma ochotę POD WARUNKIEM , ŻE NIE PRZESZKADZA TO INNYM!!!.
Re: Założenie siatki na balkonie (osiatkowanie balkonu) - Centralna Park
Pegaso pisze:Na koniec powiem - niech każdy robi to na co ma ochotę POD WARUNKIEM , ŻE NIE PRZESZKADZA TO INNYM!!!.
Może się po prostu tego trzymajmy i nie oceniajmy innych wg swoich przekonań

Ci państwo robią to profesjonalnie i z tego co czytałam bezinwazyjnie również. Myślę, że zainteresowani mogą śmiało rzucać im wyzwanie, ja zamierzam: facebook.com/GrupaB2
Wróć do „Osiedle Centralna Park Kraków - dyskusje na tematy ogólne”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość