Parkowanie i oznakowanie dróg wokół nowej inwestycji Orlińskiego 6

[karolina.j]

radiokrakow.pl/wiadomosci/krakow/akcja-ulotkowa-zamiast-mandatu-czy-koszmar-strazakow-kiedys-sie-skonczy

W samym Krakowie źle zaparkowane samochody spowodowały, że strażacy w zeszłym roku blisko 300 razy mieli utrudniony dojazd do groźnych zdarzeń. Przepisy są jasne i za zastawienie drogi dojazdowej służbom ratunkowym grozi m.in. 500-złotowy mandat. Krakowscy strażacy zdecydowali się jednak na akcję ulotkową.

[sam.slater]

Możesz wkleić zdjęcie o jakie słupKI Ci chodzi. Nie jestem pewna czy myślimy o tym samym.

Mam na myśli takie coś:

//sklepdrogowy.pl/pl/p/U-12c-Slupek-stalowy-ocynkowany-fi-120-z-deklem-PCV/785

Słupki na chodniku to według mnie idiotyczny pomysł. Samochody ,które parkują na chodniku wzdłuż bloku gdzieś jednak będą musiały stać. W przypadku montażu słupków może dojść do sytuacji ,w której będą parkować w całości na jezdni co całkowicie uniemożliwi właścicielom miejsc postojowych wjechanie na swoje miejsca. Nie mam nic przeciwko parkowaniu na chodnikach. Trzeba jedynie robić to z głową tak żeby została odpowiednia szerokość wolnego miejsca na chodniku i na ulicy.

A czy teraz ludzie parkują z głową? Czy coś się zmieni? Szczerze wątpię w to. Jak ktoś zaparkuje po całej szerokości drogi to przyjedzie laweta i zabierze delikwenta na koszt zarządcy. Jego obowiązkiem jest zapewnienie drożności drogi pożarowej. Już pomijam prosty fakt że każdy z nas podpisał papier, że nie będzie tam parkował...

Dwa nowe zdjęcie. Jeżeli który z właścicieli samochodu na zdjęciu to czyta to prosze o trochę wyobraźni przy parkowaniu. TO JEST NIEBEZPIECZNE!!!

Zastanawiam czy dzwonić na straż dzisiaj znowu? Czy oni w ogole maja obowiązek przyjechać?

Straż miejska do takiego zdarzenia nie przyjedzie. Mi kiedyś odpowiedzieli że to nie jest skrzyżowanie z drogą publiczną i nie mogą interweniować. Nie zgadzam się z tym, ale z nimi nie podyskutujesz, zwłaszcza przez telefon...

[Wlascicielka]

Możesz wkleić zdjęcie o jakie słupKI Ci chodzi. Nie jestem pewna czy myślimy o tym samym.

Mam na myśli takie coś:

//sklepdrogowy.pl/pl/p/U-12c-Slupek-stalowy-ocynkowany-fi-120-z-deklem-PCV/785

Słupki na chodniku to według mnie idiotyczny pomysł. Samochody ,które parkują na chodniku wzdłuż bloku gdzieś jednak będą musiały stać. W przypadku montażu słupków może dojść do sytuacji ,w której będą parkować w całości na jezdni co całkowicie uniemożliwi właścicielom miejsc postojowych wjechanie na swoje miejsca. Nie mam nic przeciwko parkowaniu na chodnikach. Trzeba jedynie robić to z głową tak żeby została odpowiednia szerokość wolnego miejsca na chodniku i na ulicy.

A czy teraz ludzie parkują z głową? Czy coś się zmieni? Szczerze wątpię w to. Jak ktoś zaparkuje po całej szerokości drogi to przyjedzie laweta i zabierze delikwenta na koszt zarządcy. Jego obowiązkiem jest zapewnienie drożności drogi pożarowej. Już pomijam prosty fakt że każdy z nas podpisał papier, że nie będzie tam parkował...

Dwa nowe zdjęcie. Jeżeli który z właścicieli samochodu na zdjęciu to czyta to prosze o trochę wyobraźni przy parkowaniu. TO JEST NIEBEZPIECZNE!!!

Zastanawiam czy dzwonić na straż dzisiaj znowu? Czy oni w ogole maja obowiązek przyjechać?

Straż miejska do takiego zdarzenia nie przyjedzie. Mi kiedyś odpowiedzieli że to nie jest skrzyżowanie z drogą publiczną i nie mogą interweniować. Nie zgadzam się z tym, ale z nimi nie podyskutujesz, zwłaszcza przez telefon...

Ja dzwoniłam znowu, twierdzili ze przyjadą;)


Mam zamiar dzwonić codziennie, jeszcze po dzisijszej sytuacji kiedy grzecznie czekałam zeby delikwent zaparkował na chodniku(!) to mnie zwyzywał z samochodu od c*** i i*****. Absurd to co się tutaj dzieje.


Kto jest przełożonym Zaborszczyka? Skoro on nie reaguje to trzeba sprawe poruszyc dalej.

[gucio_i_maja]

23.50 widzę policjant sobie spaceruje i cyka fotki między O6 a O8, wiec zagaduje:

- Dobry wieczór
p: Dobry wieczór
- a to tutaj nie wolno parkować?
P: a jak pan myśli?
- hmm...
p: a pan gdzie zaparkował?
- no ja tutaj wzdłóż orlińskiego, udało mi się, było akurat wolne miejsce
p: my byśmy nie przyjeżdżali, tylko mieszkańcy ciągle dzwonią...
- no macie tutaj miodny zaułek, zawsze ktoś się znajdzie
p: Dobrej nocy (i udał się w kierunku radiowozu wypisywać mandaty)

Ludzie czy Was tak dupska palą od tych 25k (a może kredyt) które musieliście wyBÓLić na miejsca, że jak widzicie zaparkowane na chodniku auto (a spokojnie wózek z dzieckiem nawet grubaśnym by tam dziś przejechał i Wy też z waszego miejsca wyjechali) to już automatycznie się wam numer do sm albo na pały wybiera? Skąd ta zawiść skąd ten jad? Przypominam, nawet gdyby każdy chciał i miał sałate to by nie kupił, bo bx celowo spier... sprawe i dał mniej miejsc a wolał więcej budynków postawić. Więc, cieszcie się, że macie miejsce które zawsze na Was czeka, za to przecież zapłaciliście gruby hajs.. nie? Tylko po co zawracać dupę służbom (niech łapią dilerów, maczetowców czy zwykłych złodziei), po co robić sobie wrogów, w końcu jeden z drugim dowie się kto dzwoni i mu "przydzwoni"...

Hmm... a może jednak nie, może to cfany niebieski pajac na odczepne każdemu wciska kit o dzwoniących sąsiadach a co noc tutaj smerfy zaglądają aby statystyki sobie podreperować, zamiast prawdziwych bandytów łapać... no jak to jest drodzy mieszkańcy?

[Mordin]

[quote="gucio_i_maja"]23.50 widzę policjant sobie spaceruje i cyka fotki między O6 a O8, wiec zagaduje:

- Dobry wieczór
p: Dobry wieczór
- a to tutaj nie wolno parkować?
P: a jak pan myśli?
- hmm...
p: a pan gdzie zaparkował?
- no ja tutaj wzdłóż orlińskiego, udało mi się, było akurat wolne miejsce
p: my byśmy nie przyjeżdżali, tylko mieszkańcy ciągle dzwonią...
- no macie tutaj miodny zaułek, zawsze ktoś się znajdzie
p: Dobrej nocy (i udał się w kierunku radiowozu wypisywać mandaty)


Czyli ostatecznie co wynika z tej wypowiedzi? - zdaniem policjanta można parkować czy nie? Jeżeli nie można parkować to chyba to nie jest kwestia wyboru policjantów czy oni chcą przyjeżdżać czy nie - mają taki obowiązek - taka praca. To jakby lekarz narzekał, że musi leczyć ludzi.

[morth]

23.50 widzę policjant sobie spaceruje i cyka fotki między O6 a O8, wiec zagaduje:

- Dobry wieczór
p: Dobry wieczór
- a to tutaj nie wolno parkować?
P: a jak pan myśli?
- hmm...
p: a pan gdzie zaparkował?
- no ja tutaj wzdłóż orlińskiego, udało mi się, było akurat wolne miejsce
p: my byśmy nie przyjeżdżali, tylko mieszkańcy ciągle dzwonią...
- no macie tutaj miodny zaułek, zawsze ktoś się znajdzie
p: Dobrej nocy (i udał się w kierunku radiowozu wypisywać mandaty)

Ludzie czy Was tak dupska palą od tych 25k (a może kredyt) które musieliście wyBÓLić na miejsca, że jak widzicie zaparkowane na chodniku auto (a spokojnie wózek z dzieckiem nawet grubaśnym by tam dziś przejechał i Wy też z waszego miejsca wyjechali) to już automatycznie się wam numer do sm albo na pały wybiera? Skąd ta zawiść skąd ten jad? Przypominam, nawet gdyby każdy chciał i miał sałate to by nie kupił, bo bx celowo spier... sprawe i dał mniej miejsc a wolał więcej budynków postawić. Więc, cieszcie się, że macie miejsce które zawsze na Was czeka, za to przecież zapłaciliście gruby hajs.. nie? Tylko po co zawracać dupę służbom (niech łapią dilerów, maczetowców czy zwykłych złodziei), po co robić sobie wrogów, w końcu jeden z drugim dowie się kto dzwoni i mu "przydzwoni"...

Hmm... a może jednak nie, może to cfany niebieski pajac na odczepne każdemu wciska kit o dzwoniących sąsiadach a co noc tutaj smerfy zaglądają aby statystyki sobie podreperować, zamiast prawdziwych bandytów łapać... no jak to jest drodzy mieszkańcy?

150metrów dalej jest bezpłatny parking miejski bezproblemowy, bezmandatowy taki problem tam sobie zaparkować i mieć spokój? Chyba że operując Pańskim słownictwem "dupsko Cię pali" od przejścia takiej drogi ?:D

[xksisnki]

Potwierdzam słupki to niezbyt dobry pomysł, estetycznie też fatalny, już zdecydowanie lepiej wyglądają wielkie donice w tujami..


Może po prostu namalowanie linii rozwiąże tutaj problem? Samochody i tak beda parkowac po tej stronie ulicy (niestety tak będzie, co zreszta widzicie na co dzien), a linie wyznaczą najkorzystniejsze miejsce, nieutudniające wyjazd z wykupionych parkingów. Zamierzacie przez nastepne 40 lat toczyć tutaj wojne o miejsce parkingowe?

[Trohgal]

gucio_i_maja jesteś pewny że płynnie i szybko wyjedziesz z wykupionego miejsca parkingowego w momencie kiedy masz zaparkowane samochody na obydwu sąsiednich miejscach + auto zaparkowane na chodniku (które moim zdaniem mocno utrudnia ten manewr) ?

[sam.slater]

Potwierdzam słupki to niezbyt dobry pomysł, estetycznie też fatalny, już zdecydowanie lepiej wyglądają wielkie donice w tujami..


Może po prostu namalowanie linii rozwiąże tutaj problem? Samochody i tak beda parkowac po tej stronie ulicy (niestety tak będzie, co zreszta widzicie na co dzien), a linie wyznaczą najkorzystniejsze miejsce, nieutudniające wyjazd z wykupionych parkingów. Zamierzacie przez nastepne 40 lat toczyć tutaj wojne o miejsce parkingowe?

Owszem, nie jest to najbardziej estetyczne rozwiązanie, ale za to najbardziej skuteczne. Donica z tują zajmuje chodnik podobnie jak samochód. Z dwojga złego wolę mało estetyczny biało-czerwony słupek od jeszcze mniej estetycznych aut na chodniku.

Co do parkingu, to przepisy na niego nie pozwalają i tyle. Jakby pozwalały to Budimex te miejsca też by sprzedał. Rozporządzenie o warunkach technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie mówi jasno gdzie można wybudować miejsca parkingowe, a gdzie nie wolno. Wzdłuż tej ulicy się po prostu nie mieszczą. Pomijam już sam fakt że to droga pożarowa jak i to że wszyscy zgodziliśmy się w umowie przed notariuszem że nie będziemy parkować na tej ulicy...

Teraz tylko gorzkie żale wylewają co niektórzy. Argument że zabrakło dla nich miejsc parkingowych u dewelopera też śmieszy. Jakbym nie mógł kupić miejsca parkingowego, to nie kupiłbym tam mieszkania. Bardzo proste. Poza tym jeszcze mi się nie zdarzyło, abym nie zaparkował mojego drugiego auta na miejscach ogólnodostępnych przy Orlińskiego. Owszem nie pod O6, ale w promieniu 200m. Wystarczy spacerek.

[madoxx]

Jak ktoś staje normalnie, a nie jak na załączonych zdjęciach to może i jest to do przełknięcia. Jednak takie stawanie jak powyżej całością na chodniku i na wjeździe/wyjeździe to już nie jest. Tak jak teraz też pod blokiem Nr 6 na chodniku (przed miejscami postojowymi) ktoś stanął dużym terenowym autem a lawetą. Pozostaje pogratulować i pozdrowić właściciela jeżeli odwiedza to forum. Tu chodzi o jakieś elementarne zasady życia w społeczeństwie,a nie czy ktoś ma miejsce ktoś nie ma. A jak się ma wszystko i wszystkich w dupie to tak jest. Parę dni temu jak facet stanął sobie pod blokiem po skosie i generalnie zablokował 2 miejsca i jak mu zwróciłem uwagę to nie będę dalej przedstawiał jak się rozmowa potoczyła. Tylko się wku.... idzie.