Parkowanie i oznakowanie dróg wokół nowej inwestycji Orlińskiego 6

[MieszkaniecG]

Jak ktoś nie umie parkować to żeby miał miejsca na trzy samochody to zawsze mu będzie coś przeszkadzać. Jest na tyle miejsca spokojnie można spokojnie zaparkować nawet jak stoją auta na chodniku i w niczym to nie przeszkadza a jeżeli ktoś nie umie parkować to niech zapisze się na kurs ( bo niekturym by się przydał )

[ked14]

Jak ktoś nie umie parkować to żeby miał miejsca na trzy samochody to zawsze mu będzie coś przeszkadzać. Jest na tyle miejsca spokojnie można spokojnie zaparkować nawet jak stoją auta na chodniku i w niczym to nie przeszkadza a jeżeli ktoś nie umie parkować to niech zapisze się na kurs ( bo niekturym by się przydał )

Podobnie jak niektórym przydałby się słownik

[sam.slater]

Jak ktoś nie umie parkować to żeby miał miejsca na trzy samochody to zawsze mu będzie coś przeszkadzać. Jest na tyle miejsca spokojnie można spokojnie zaparkować nawet jak stoją auta na chodniku i w niczym to nie przeszkadza a jeżeli ktoś nie umie parkować to niech zapisze się na kurs ( bo niekturym by się przydał )

Nie o umiejętności chodzi, bo takich nawet nie potrzeba jeśli masz auto z czujnikami dookoła. Poniżej obrazek.

[MieszkaniecG]

Czujniki są dla poprawienia komfortu a nie poprawienia umiejętności których niektórym kierowcom brakuje

[jasiek]

Czujniki są dla poprawienia komfortu a nie poprawienia umiejętności których niektórym kierowcom brakuje

Dobrze, że Panu takich "umiejętności" nie brakuje

[MieszkaniecG]

No dokładnie bo nie mam problemu z wjazdem i samochody też mi nie przeszkadzaja

[new6]

No dokładnie bo nie mam problemu z wjazdem i samochody też mi nie przeszkadzaja

nie masz problemu bo nie parkujesz na miejscach postojowych, albo robisz to na dziko/okazyjnie wiec to Cię nie wkurza

[MieszkaniecG]

Parkuje i nie mam też problemu za sobą podnieść słupek żeby ktoś nie zaparkowal na dziko

[madoxx]

Jak ktoś nie umie parkować to żeby miał miejsca na trzy samochody to zawsze mu będzie coś przeszkadzać. Jest na tyle miejsca spokojnie można spokojnie zaparkować nawet jak stoją auta na chodniku i w niczym to nie przeszkadza a jeżeli ktoś nie umie parkować to niech zapisze się na kurs ( bo niekturym by się przydał )

To chyba problem z tymi stającymi na chodniku, że nie potrafią parkować. Stanie ledwo kołami na krawężniku resztą na ulicy to masz się gimnastykować żeby wyjechać z miejsca, albo mieć to uniemożliwione? W tym całe sedno - jak auta stoją normalnie pół na chodniku pół na ulicy to jeszcze idzie wjechać wyjechać (chyba, że ktoś ma jakieś duże kombi to fakt może mieć problemy). Jednak jak ktoś staje na odpierdol się albo dużym autem dostawczym zastawi miejsca parkingowe to jest też jakiś kurs co nauczy wyjazdu z zastawionego miejsca??

[Katarzyna777]

Jestem mieszkańcem bloku przy ul. Orlińskiego 6. Ostatnio wywiązała się bardzo emocjonalna dyskusja na temat miejsc parkingowych, a w zasadzie ich braku. W związku z tym chciałem również wyrazić swoją opinię na ten temat. Jestem posiadaczem miejsca parkingowego zewnętrznego. Dlaczego nie zgadzam się na parkowanie na chodniku? Jest co najmniej kilka powodów ważnych i mniej ważnych. Postaram się w takiej gradacji je jasno przedstawić.

1. Miejsce parkingowe spełnia swoją funkcję wtedy, gdy można na nie wjechać, bądź wyjechać. Jest to sprawa oczywista. Niestety okazuje się, że nie dla każdego mieszkańca przy ulicy Orlińskiego. Posiadam samochód osobowy typu kombi, (do czego mam pełne prawo) i w sytuacji kiedy na chodniku zaparkowany jest samochód oraz przy zajętych miejscach po obu stronach mojego samochodu, nie ma technicznej możliwości wjazdu i wyjazdu. Tego jakże ważnego faktu starają się nie zauważać zwolennicy nielegalnego parkowania określając nas „parkingowców”, jako pozbawionych empatii, nie umiejących współżyć z innymi mieszkańcami, a szermującymi tylko jednym argumentem „…a co to komu przeszkadza?”. Jak widać przeszkadza.

2. Sprawa druga, nie mniej ważna. Bezpieczeństwo!!! Nie wyobrażam sobie sytuacji, że bezpieczeństwo ponad 260 mieszkań w bloku miałoby być zagrożone (np. podczas pożaru) - z powodu kilkunastu osób (bo tyle jednorazowo może stanąć samochodów na chodniku). Jakim prawem Ci właśnie mieszkańcy mają decydować o bezpieczeństwie zdecydowanej większości. Podpowiadam, że droga przeciwpożarowa przy budynkach powyżej czterech kondygnacji jest wymogiem wynikającym z § 5 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 21 kwietnia 2006 r. oraz rozporządzenia MSWiA z dnia 24 lipca 2009 roku w sprawie przeciwpożarowego zaopatrzenia w wodę oraz dróg pożarowych, a więc nie jest to widzimisię ani „Budimeksu”, ani firmy zarządzającej wspólnotą, ani tym bardziej samych mieszkańców.

3. Chodnik, aby spełniał swoją funkcję musi posiadać minimum od 1,5m do 2m szerokości wolnej dla przechodnia. Takie są przepisy. Drogi pożarowe, muszą spełniać określone parametry techniczne w zakresie minimalnej: szerokości drogi, szerokości chodnika, nośności oraz promienia skrętu, a także ich przebiegu. Określają to szczegółowe przepisy prawne tj. rozporządzenie MSWiA z dnia 24 lipca 2009 roku). Przy Orlińskiego 6 chodnik ma 2m szerokości. Chciałbym się zapytać, dlaczego mieszkańcy mają rezygnować z czegoś za co zapłacili i jest własnością wspólnoty. Znowu dla kilkunastu osób? Ja wykupiłem dodatkowo miejsce parkingowe (25 tysięcy zł) i mam zrezygnować z chodnika, za który również po części zapłaciłem, ponieważ niektórzy chcą tam stawać - w dodatku za darmo. Innymi słowy – sam popłynąłem 25 kawałków i jeszcze mam współfinansować miejsce parkingowe (czytaj – chodnik) dla kogoś, kto oszczędził sobie tego wydatku. Czy już powinienem udać się do psychiatry?

4. Jest pora przeprowadzek. Ostatnio przenosiłem ciężkie, duże gabaryty i niestety byłem zmuszony przedostawać się na około od strony ogrodu, ponieważ chodnik zajmowały samochody. Pytam dlaczegóż to? I zaraz sobie sam odpowiadam, bo komuś jest tak wygodnie. Niedawno byłem na parkingu strzeżonym naprzeciwko kościoła na os. Dywizjonu 303. Jakież było moje zdziwienie gdy usłyszałem, że właściciel ma jeszcze do wynajęcia ponad 20 miejsc. Na osiedlu, gdzie brakuje jednej trzeciej miejsc parkingowych nikt nie jest zainteresowany rozwiązaniem swojego samochodowego problemu?. Gdyby determinacja mieszkańców w celu znalezienia parkingu dla swojego samochodu była tak duża jak przerobienie chodnika na parking pod naszym blokiem, to już dawno ktoś by tam trafił. Tylko po co? Kto by tam dreptał 300 m do samochodu płacąc w dodatku 140 zł miesięcznie, jak tu jest bliżej i w dodatku za darmo.

Reasumując chciałem zadać państwu kilka pytań, na które odpowiedzcie sobie przed lustrem:

1. Czy przyjemnie by się wieczorem zasypiało z myślą, że rano nie będę mógł wyjechać do pracy, ponieważ miejsce parkingowe, które kosztowało 25 tysięcy złotych jest zablokowane przez dziko parkującego?

2. Czy przyjemnie wieczorem by się zasypiało z myślą, że w razie przypadkowego pożaru życie moje i mojej rodziny jest zagrożone z powodu tego, że ktoś nieodpowiedzialny zaparkował sobie na drodze przeciwpożarowej?

3. Czy przyjemnie by się zasypiało z myślą, że jutro mają przywieźć mi meble, a ja, żeby je wnieść będę zmuszony dyndać na około przez ogród?


TAK !!! – mam pretensje do wszystkich „bezparkingowców”, którzy zaordynowali całą tę awanturę. Ja początkowo miałem zarezerwowany lokal na AVII. Niestety, chociaż niechętnie, zrezygnowałem z powodu braku miejsca parkingowego. Dlaczego? Bo jestem człowiekiem odpowiedzialnym i przewidującym. To niej jest hotel na dwa tygodnie, żeby myśleć, że „…jakoś to będzie”. To jest mieszkanie niejednokrotnie na całe życie i trzeba pewne rzeczy przewidywać, a nie teraz, KOSZTEM INNYCH MIESZKAŃCÓW urządzać osiedle po swojemu. W dużej mierze przypominają mi państwo „frankowiczów”. Najpierw bezmyślny kredyt, a później pretensje do wszystkich tylko nie do siebie. I najlepiej niech spłacają go wszyscy tylko nie my. Słowa te skierowane są zarówno do tych, którzy próbowali zaoszczędzić na miejscu parkingowym, a takich jest sporo. Jak również do tych, którzy kupili mieszkanie bo było stosunkowo tanie jak na warunki krakowskie, wiedząc o braku miejsca parkingowego, a teraz biadolą i próbują swoim brakiem wyobraźni obciążyć innych.

Pozdrawiam
Mieszkaniec bloku przy ul. Orlińskiego 6.