Ostatnio nasunęły mi się dwa przemyślenia:
1. Czy ktoś w ogóle widział żeby w naszym bloku ktoś sprzątał? U mnie na pietrze cały tydzień, a nawet i dłużej, nikt nie zajrzał z miotłą ani mopem, a według informacji podanych przy wejściu do klatki sprzątanie na piętrach od 2 wzwyż powinno się odbywać 2x w tygodniu. Żeby nie było że tylko narzekam to już dzwoniłam do zarządcy i "przekażą moje uwagi firmie sprzątającej". Zapytali tez o numer mieszkania, więc obstawiam że w najbliższym czasie wyślą kogoś kto wysprząta fragment korytarza przed moimi drzwiami

2. Schody pomiędzy klatką A i B, moim zdaniem przydałoby się tam zamontować jakiś podjazd dla wózków, żeby i wózki i rowery mogły z tego skorzystać i nie trzeba było nadrabiać drogi korzystając z drugiej przełączki. Coś w stylu tego co zamontowali sobie w O6. Oczywiście nie teraz, ale w jakiejś dalszej perspektywie.
Zachęcam do dzielenia się uwagami:)