Nie znajdziemy tu rozwiązania - jedynie sygestia, że mozna zakazać na zebraniu wspólnoty, jestem przekonany ze przeciwnikow palenia grilla na balkonie, czy w przyblokowym ogrodku jest wiecej niz zwolennikow
Grillowanie w ogródkach na parterze i na balkonach bloku Orlińskiego 4
Re: Grillowanie w ogródkach na parterze i na balkonach bloku Orlińskiego 4
Temat jest prosty: dla jednego to chamstwo, dla drugiego jego prawo bo "wolnoć Tomku w swoim domku".
Nie znajdziemy tu rozwiązania - jedynie sygestia, że mozna zakazać na zebraniu wspólnoty, jestem przekonany ze przeciwnikow palenia grilla na balkonie, czy w przyblokowym ogrodku jest wiecej niz zwolennikow
Nie znajdziemy tu rozwiązania - jedynie sygestia, że mozna zakazać na zebraniu wspólnoty, jestem przekonany ze przeciwnikow palenia grilla na balkonie, czy w przyblokowym ogrodku jest wiecej niz zwolennikow
Re: Grillowanie w ogródkach na parterze i na balkonach bloku Orlińskiego 4
Można grillowac jak najbardziej ale na elektrycznym grillu i nie ma problemu. . .
Re: Grillowanie w ogródkach na parterze i na balkonach bloku Orlińskiego 4
Czytam i czytam i oczom nie wierzę... po pierwsze tak jak jeden z przedmowcow nie może zrobić dwojeczki na balkonie bo jest to część wspólna nieruchomości tak samo rzecz ma się z grillem. Nie można i już, zarówno w ogródku jak i balkonie. Elektryczny proszę bardzo, żaden inny absolutnie nie. I mówię, że jeśli tylko zobaczę gdzieś rozpalony grill zadzwonię po straż... i w nosie mam ze ktoś mnie nazwie mendą albo przestanie mi mówić dzień dobry. Trudno jakoś przeżyje. Wolę nie martwić się czy ten akurat grill nie stworzy pożaru.... utwierdziłam się w przekonaniu o braku wyrozumiałości w tej sprawie, kiedy wróciłam do domu po dłuższej nieobecności i na balkonie znalazłam świeczkę i wypalona dziurę w poduszce z fotela. Dlatego każdemu źródłu ognia mówię stanowcze nie
Re: Grillowanie w ogródkach na parterze i na balkonach bloku Orlińskiego 4
Fiszka pisze:Czytam i czytam i oczom nie wierzę... po pierwsze tak jak jeden z przedmowcow nie może zrobić dwojeczki na balkonie bo jest to część wspólna nieruchomości tak samo rzecz ma się z grillem. Nie można i już, zarówno w ogródku jak i balkonie. Elektryczny proszę bardzo, żaden inny absolutnie nie. I mówię, że jeśli tylko zobaczę gdzieś rozpalony grill zadzwonię po straż... i w nosie mam ze ktoś mnie nazwie mendą albo przestanie mi mówić dzień dobry. Trudno jakoś przeżyje. Wolę nie martwić się czy ten akurat grill nie stworzy pożaru.... utwierdziłam się w przekonaniu o braku wyrozumiałości w tej sprawie, kiedy wróciłam do domu po dłuższej nieobecności i na balkonie znalazłam świeczkę i wypalona dziurę w poduszce z fotela. Dlatego każdemu źródłu ognia mówię stanowcze nie
Poziom dyskusji na tym forum upadł tak nisko, że nikt nie wpadł na to, że przykład z "dwójeczką" miał wydźwięk ironiczny
Niestety, jeśli nie wpisano do regulaminu wspólnoty zakazu grillowania to na razie można to robić bezkarnie. Mimo że to zwykłe chamstwo. To kolejna niedoróbka, podobnie jak brak słupków na chodnikach.
To można rzecz jasna przegłosować na zebraniu, ale trzeba mieć kworum. Na ogół są z tym problemy.
Re: Grillowanie w ogródkach na parterze i na balkonach bloku Orlińskiego 4
Uspokajam, dostrzegłam ironię, ba ubawiłam się przednio czytaniem o owej "dwojeczce". Zakazu może i nie ma, ale iskra z grilla już może stwarzać zagrożenie pożarowe i na tej podstawie można wezwać straż.
Wróć do „Orlińskiego 4 (etap I) – forum mieszkańców budynku”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość