Balkon/loggia jest częścią wspólną do wyłącznego korzystania to jest taki sam status prawny jak miejsce postojowe na zewnątrz. Więc generalnie nie ma Pan prawo do korzystania z balkonu przy moim lokalu jak Pan wskazuje, chyba, że Panu na to pozwolę. Natomiast wspólnota może jak najbardziej zarządzać taką częścią wspólną - jeżeli podjęte zostaną stosowne uchwały.
Ja mam w akcie wprost, że kupuję lokal i loggie jako część nieruchomości wspólnej do wyłącznego korzystania - być może Pan ma inaczej w swoim akcie notarialnym, ale to byłoby dość zaskakujące.
Smażenie frytek na balkonie w bloku - Orlińskiego 8
-
- Posty: 332
- Rejestracja: 04 lis 2016, 1:07
Re: Smażenie frytek na balkonie w bloku - Orlińskiego 8
Tylko że jak zakażecie palić papierosy na balkonach, to zaraz jakiś mieszkaniec wyjdzie na balkon z sziszą albo jeszcze innym wynalazkiem, który nie będzie zakazany, albo otworzy szeroko okno i wychyli się lub usiądzie na stołku jeszcze w mieszkaniu,ale przy otwartych drzwiach balkonowych, tak że dym będzie leciał przed niego. Itd. itp. Nie da się wszystkiego uregulować przepisami porządkowymi. Wyobraźnia ludzi, którym ktoś coś zakazał na ich balkonie nie zna granic. Mam również wątpliwości, co organy prawa powiedzą na samowolne nakładanie mandatów przez wspólnotę mieszkaniową... Czy na pewno ma ona takie prawo?
Re: Smażenie frytek na balkonie w bloku - Orlińskiego 8
To nie byłyby mandaty w znaczeniu prawa karnego tylko kary na zasadzie umownych jak za jazdę bez biletu czy za np wjazd na cudzy teren. Nie twierdzę, że wspólnota od razu sięgnie po takie środki, ale jest to opcja. Z tego co widać na forum sporo osób popiera takie zakazy (w tym ja) a więc pewnie chcieliby również mieć ustalone jakieś sankcje - wiadomo, że jeżeli tylko ustalimy zakazy bez sankcji, to jest wielce prawdopodobne, że nie będą respektowane.
Re: Smażenie frytek na balkonie w bloku - Orlińskiego 8
Nie popadajmy w paranoje
najlepiej to zakazać wsyzstkiego. To może jeszcze zakaz smażenia cebuli ? - bo ja nie lubie, oczy mi łzawią i w ogóle wpływa to niekorzystnie na moje samopoczucie. A przecież powinnam miec komfort w swoim mieszkaniu.
Mało tego- proponuję iść o krok dalej i zabronić zabawy dzieciom na balkonach czy na dziedzińcu. Ja lubie długo spać i przeszkadzają mi wrzeszczące i drące się dzieciaki....
Ludzie, czy Wy nie rozumiecie, że mieszkamy w bloku ( ponad 200 mieszkań) i zawsze coś komuś będzie przeszkadzać? A to dziecko, a to pies, a to papieros, a to ktoś zioło zajara, a to muzyke głośniej puści....
Co do zakazu palenia na balkonie jest on tak absurdalny, że aż smieszny
To oczywiste,że po 1. nie wpuściłabym żadnej służby do mieszkania na donos siąsiada, że zapaliłam fajkę, po 2. zanim ktoś by przyjechał i sprawdził, papieros już będzie spalony, a dowód zbroni spuszczony w WC, po 3. nawet jesli ktoś chciałby mnie nagrać, wystarczy osłonić balkon i już mnie nie widać, a po 4. stanę w progu drzwi balkonowych lub w oknie i zapalę i nikomu nic do tego 



Ludzie, czy Wy nie rozumiecie, że mieszkamy w bloku ( ponad 200 mieszkań) i zawsze coś komuś będzie przeszkadzać? A to dziecko, a to pies, a to papieros, a to ktoś zioło zajara, a to muzyke głośniej puści....

Co do zakazu palenia na balkonie jest on tak absurdalny, że aż smieszny


Re: Smażenie frytek na balkonie w bloku - Orlińskiego 8
Faktycznie chodzi tylko o kwestie grillów - palenie papierosów podałem jako przykład ale istotnie ktoś chyba tutaj wskazywał, że takie rzeczy mogą mu przeszkadzać. Tutaj to chyba Pani jednak popada w paranoję - przecież nie chodzi o to, żeby się procesować tylko jak większość by podjęła uchwałę o takim zakazie to rozumiem, że Pani by się stosowała do tego a nie pokątnie go łamała? Sama Pani wskazuje, że mieszkamy w bloku a więc trzeba stosować się do tego co przyjmuje jako obowiązujące przepisy większość. Jeżeli się wzajemnie szanujemy jak również prawo jakie sami dla siebie ustanawiamy to nie sądzę aby był wymagane donosy i robienie zdjęć ludziom palącym grilla wbrew zakazom.
Mówimy jednak o rzeczach teoretycznych - ciekawe czy faktycznie takie zakazy i sankcje by przeszły i znalazły poparcie większości.
Mówimy jednak o rzeczach teoretycznych - ciekawe czy faktycznie takie zakazy i sankcje by przeszły i znalazły poparcie większości.
Re: Smażenie frytek na balkonie w bloku - Orlińskiego 8
Grill na węgiel to przede wszystkim zagrożenie pożarowe - jedna iskra i BUM ( przykład ATAL ).
Jak ktoś chce używać elektrycznego, smażyć frytki czy palić papierosy - nie widzę przeszkod. A jak będzie mi przeszkadzał zapach spalonego oleju czy mięsa to zamknę okno.
Dziękuję za uwagę
Jak ktoś chce używać elektrycznego, smażyć frytki czy palić papierosy - nie widzę przeszkod. A jak będzie mi przeszkadzał zapach spalonego oleju czy mięsa to zamknę okno.
Dziękuję za uwagę

-
- Posty: 4
- Rejestracja: 27 lip 2017, 18:05
Re: Smażenie frytek na balkonie w bloku - Orlińskiego 8
Agniesza pisze:Mieszkanie w tak dużym bloku ma swoje minusy np. zapachy od sąsiada czy głosy na klatce schodowej. W moim poprzednim mieszkaniu wiedziałam kiedy i który sąsiad robił frytki a który rybę. Nawet słyszałam kiedy wychodzą z dziećmi do przedszkola. Do pewnych rzeczy trzeba się przyzwyczaić.
Szanowni Państwo,zdaję sobie sprawę że mieszkając w bloku ma się do czynienia zarówno z zapachami gotowanych obiadów jak i dziećmi biegającymi nad głową,jednak kiedy ktoś wynosi na balkon frytkownice i zaczyna smażyć frytki żeby sobie mieszkania nie zasmradzać to już chyba nie jest normalne...
Wróć do „Orlińskiego 8 (etap IV) – forum mieszkańców budynku”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości