Odbiory mieszkań od dewelopera - uwagi i zgłoszenia - Avia 3

[evilkaa]

W dniu dzisiejszym nie odebrałam mieszkania.

Ogólnie dużo drobnicy, a najważniejsze było:
- brak pionów na kominie w kuchni oraz na ścianie od klatki schodowej, również w sypialni na jednej ścianie (było też dość dużo innych odchyleń, ale część została pominięta z uwagi, że ściany będą robione i meble je zakryją, a na część zapewne wykonawca machnie ręką :/ ),
- odparzony tynk w kilku miejscach (przy sufitach szczególnie w korytarzu, sic!),
- bardzo nieestetyczne wykończenie ścian dookoła okiem i drzwi balkonowych.

Okna były ok, podłogi równe, tynki dość dobrze zrobione.
Pani od dewelopera była w porządku, wszystko zapisywała.
Za to inżynier od wykonawcy, wyglądał na spoko, ale jednak trochę się kłócił.
I oczywiście usłyszałam, że mają do 60 dni na ustosunkowanie się do usterek......

P.S.
Zauważyłam, że brzydko/bardzo nierówno zakładają włączniki świateł. Wszystkie były zamontowane na różnych wysokościach.

Która klatka?

D

[duda88]

Mieszkanie odebrane, klatka D 2 piętro
Ogólnie - jedyne uwagi były do dwóch pęknięć na ścianie w rogu w jednym z pokoi, ale dogadaliśmy się że zrobimy to sami w zamian za materiał.
Komisja - młodzi ludzie,było bardzo przyjemnie i łatwo wynegocjowaliśmy to co chcieliśmy. W mieszkaniu okna bez zastrzeżeń, nawet nie wymagały regulacji, gładzie - można się czepiać, ale i tak je robimy, więc nawet nie wpisywaliśmy w protokół. Jedyne do wymiany to zepsuty zamek w schowku - za to byliśmy bardzo miło zaskoczeni wielkością miejsca w garażu podziemnym - mega duże. Ogólnie - bardzo pozytywnie. Sąsiedzi z pietra też odebrali. Odbieraliśmy ze specjalistą i o dziwo zgadzano się z jego uwagami bez zastrzeżeń. My już ruszamy z wykończeniem i życzę wszystkim równie udanych odbiorów

[jarko]

Witam,
W dniu wczorajszym nie odebrałem mieszkania. I tak miałem ekipę ugadaną na wrzesień, ot taka przezorność, to sobie punktowałem z Panem od sprawdzania wszystko co się dało. Masa drobnicy, jak to Pani skwitowała: Trzeba będzie sporo ekip zmówić. Nie wyregulowane okna, dziury w parapetach, wypadające mocowania orurowania, pęknięcia na ścianach (jedno dość duże), dziury w ścianach, niechlujne wykończenia, śmieci w schowku...
Dodatkowo Pan starszy i sympatyczny pokazał mi że na balkonie brakuje fugi między płytkami, całe szczęście dla mnie po stronie sąsiada... Także sąsiedzie od balkonu zwróć uwagę na to co masz na balkonie. I piętro, balkony nad przejściem w bloku przy klatce D/E.

Z ciekawostek to uzyskałem informację iż po 3 latach wykonawca będzie sprawdzał hurtowo mieszkania i naprawiał wszystkie pęknięcie malując ściany na biało Jak ktoś inwestuje w złotą farbę to miejcie to na uwadze, weźcie nieco więcej A może te 3 lata trza mieszkać na minimalnym wykończeniu i po tym terminie jak nic nie pęknie to dopiero wówczas wykończenie ostateczne Bardzo ciekawe podejście do tematu

Wykończenie części wspólnych to jakiś dramat. Krzywo, nierówno, niechlujnie...

[misiek1]

Jesli ktos ma problemy z oknami usterki beda usuwane po 22sierpnia inf. Od dostawcy okien

[jarko]

Przetarte uszczelki od krzywo zamontowanych okien też wymienią?

[Pergo]

Witam dziś znajoma odbierająca mieszkanie podzieliła się ze mną informację iż :

- chciała wpisać do protokołu coś co "stwierdziła jako błąd projektanta " (np. zła lokalizacja włącznika oświetlenia, która koliduje z montażem drzwi do pomieszczenia np. nie mieści się opaska na drzwi)

Pan przedstawiciel i Pan inspektor stwierdzili zgodnie iż klient ma prawo zapisania i uzyskania informacji odnośnie projektu i ewentualnych uwag co do niego przy czym Pan przedstawiciel wykonawcy od razu przedstawił dokumentacje według której on wykonał instalacje zgodnie z projektem który dostał od inwestora, natomiast Pani przedstawicielka dewelopera dzwoniąc podczas spotkania ponoć do Pana Filipa, który jest odpowiedzialny za odbiory w naszym bloku uzyskała odpowiedź, żeby nie wpisywała tego w protokół na co Pan przedstawiciel wykonawcy stwierdził, że on nie jest bezpośrednio stroną podczas spotkania i nie może zobligować przedstawicielki bdmx nieruchomości do wpisania usterki... a Pan inspektor stwierdził, iż to też nie jego sprawa...

Czyżby Pan odpowiedzialny za odbiory celowo blokował możliwość wpisywania zastrzeżeń czy też usterek do protokołu? bardzo nie ładnie....

[mko13]

Klatka C, mieszkanie dzisiaj odebrane z ekipą. Mieszkanie w bardzo dobrym stanie, chociaż nie idealnym. Jedyne usterki to pęknięcia na suficie w jednym pokoju i w paru miejscach wylewka do podrównania. Niestety gdybym chciał to wpisać do protokołu, to nie otrzymałbym dziś kluczy. Natomiast dogadaliśmy się, że dostanę materiały na poprawki w ramach rekompensaty i w tym tygodniu mogę ruszać z wykańczaniem mieszkania. Powodzenia Sąsiedzi!
Aha, dostałem butelkę szampana od Pani z Budimexu

[mko13]

Podczas odbioru zapytałem sympatyczną młodą Panią z Budimexu czy czyta Pani nasze forum. Pani się uśmiechnęła i powiedziała, że tak. Jeśli to Pani teraz czyta, to przesyłam pozdrowienia

[James_Starling]

Mieszkanie odbieraliśmy dziś rano i niestety nie odebraliśmy. Na marginesie wspomnę że wzięliśmy tylko naszego fachowca od remontów, nie firmę do odbioru. Klatka C.

Głównym i w zasadzie jedynym winowajcą był balkon. Podobnie jak parę wpisów wcześniej - ściany ochlapane - te brązowawe na biało, te białe pod barierkami na czarno. Tą ciemną farbą od barierek opryskana jest też framuga okna. Osoby z pierwszego piętra powinny też zwrócić uwagę na blachy które pokrywają przestrzenie między balkonami. W naszym przypadku po obwodzie balkonu, tam gdzie blacha zawija się w dół do balkonu, w jednym miejscu wgniecenie od za mocno wkręconej śruby, w innym odpryśnięta emalia, a w miejscu styku blachy z oknem bardzo nieładnie zakitowane.

Słabe są też fugi na balkonie, za mała ilość i niedokładnie - całość zgłoszona do poprawy. Ale spadek był. Jedna płytka w cokoliku (ten pasek na ścianie tuż nad podłogą) najwyraźniej się fliziarzowi ułamała, ale zamiast dociąć nową, to wstawił tą, a ubytek zaszpachlował (!).

Samo mieszkanie w porządku, okna OK, parapety OK, ściany OK, różnice na sufitach w normie.
W środku jedynie na ościeżnicy drzwi wejściowych rysa i źle wykończony z jednego boku próg. Drzwi od zewnątrz to już część wspólna (tam małe niedoskonałości), więc procedura poprawek tak jak ktoś już opisał: zgłoszenie do zarządcy, który zgłasza wykonawcy.

Komisja - przedstawiciele dewelopera i inspektorzy byli w porządku.

Gdyby nie balkon, to w sumie mogliśmy brać klucze.

[maniekmal]

a do sprawdzenia poziomów sufitów to trzeba ze sobą jakąś drabinę przytargać? pewnie nic nie zapewniają?