im nas więcej tym lepiej. Po tym jak już odbierzemy mieszkania tym bardziej będziemy musieli się mobilizować, aby jak najszybciej zmienić zmienić zarządcę nieruchomości
Zarządzanie nieruchomością Orlińskiego 1 - zarządca i jego funkcjonowanie
Zarządzanie nieruchomością Orlińskiego 1 - zarządca i jego funkcjonowanie
Cześć,
im nas więcej tym lepiej. Po tym jak już odbierzemy mieszkania tym bardziej będziemy musieli się mobilizować, aby jak najszybciej zmienić zmienić zarządcę nieruchomości
im nas więcej tym lepiej. Po tym jak już odbierzemy mieszkania tym bardziej będziemy musieli się mobilizować, aby jak najszybciej zmienić zmienić zarządcę nieruchomości
Re: Zarządzanie nieruchomością Orlińskiego 1 - zarządca i jego funkcjonowanie
Cześć.
Adam 14 piętro wieży wschodniej - jak to industrialnie brzmi
Z własnego doświadczenia wiem że deweloper musi wpisać w umowie zarządce nieruchomości żeby, przede wszystkim przejął dokumentacje budynku oraz rozpoczął rozliczanie nowych lokatorów (od dnia przejęcia mieszkania). Przy naszym obecnym mieszkaniu dużym kosztem był kontener na gruz i śmieci lokatorów którzy rozpoczęli remonty. Oczywiście deweloper dorzucał tam dużo swojego śmiecia (poprawki w mieszkaniach, porządki po sprzątaniu terenu) za który nie dołożył i po pół roku musieliśmy pokryć ten koszt sami. Kontener był zapełniany co tydzień/później co dwa (na 50 mieszkań). Wykonawca używał też prąd ze skrzynki do której miał klucz na korytarzu. Oczywiście ADM rozliczyła ten koszt dla części wspólnych na mieszkańców.
Dopisanie do umowy Zarządcy powoduje że mamy problem z egzekwowaniem ich zakresu (nie mamy przecież umowy z nimi) oraz możliwości negocjowania wynagrodzenia. Przede wszystkim jednak razi brak kompetencji przypadkowego zarządcy oraz ogólna znieczulica i brak zainteresowania, przypadkowo dobierane pogotowie techniczne za które płacimy krocie a byli z 2 razy.
Żeby go zmienić trzeba zebrać ponad 50% lokatorów, notariusza i cofnąć uchwałę dewelopera powołującą ADM. Jest to ogromny problem i nie udało nam się to przed prawie 3 lata - niechęć ludzi do zmian i brak pomysłu (i wzięcia odpowiedzialności za polecenie jakiejkolwiek innej firmy), brak czasu .. itd.
Warto w protokole odbioru punktować każdą zauważoną usterkę i brak jakiegoś elementu (załącznik z wykończenia lokalu i terenu, rysunek planu zagospodarowania) - pęknięcia wokół windy na korytarzu, brak osłon czujników dymu, brak huśtawki, drzewa czy trawnika... wszystko co jest niezgodnie ze standardem wykończenia! Potem deweloper znika i nie można się go doprosić o naprawę nawet w ramach gwarancji. W razie czego służę pomocą
Adam 14 piętro wieży wschodniej - jak to industrialnie brzmi
Z własnego doświadczenia wiem że deweloper musi wpisać w umowie zarządce nieruchomości żeby, przede wszystkim przejął dokumentacje budynku oraz rozpoczął rozliczanie nowych lokatorów (od dnia przejęcia mieszkania). Przy naszym obecnym mieszkaniu dużym kosztem był kontener na gruz i śmieci lokatorów którzy rozpoczęli remonty. Oczywiście deweloper dorzucał tam dużo swojego śmiecia (poprawki w mieszkaniach, porządki po sprzątaniu terenu) za który nie dołożył i po pół roku musieliśmy pokryć ten koszt sami. Kontener był zapełniany co tydzień/później co dwa (na 50 mieszkań). Wykonawca używał też prąd ze skrzynki do której miał klucz na korytarzu. Oczywiście ADM rozliczyła ten koszt dla części wspólnych na mieszkańców.
Dopisanie do umowy Zarządcy powoduje że mamy problem z egzekwowaniem ich zakresu (nie mamy przecież umowy z nimi) oraz możliwości negocjowania wynagrodzenia. Przede wszystkim jednak razi brak kompetencji przypadkowego zarządcy oraz ogólna znieczulica i brak zainteresowania, przypadkowo dobierane pogotowie techniczne za które płacimy krocie a byli z 2 razy.
Żeby go zmienić trzeba zebrać ponad 50% lokatorów, notariusza i cofnąć uchwałę dewelopera powołującą ADM. Jest to ogromny problem i nie udało nam się to przed prawie 3 lata - niechęć ludzi do zmian i brak pomysłu (i wzięcia odpowiedzialności za polecenie jakiejkolwiek innej firmy), brak czasu .. itd.
Warto w protokole odbioru punktować każdą zauważoną usterkę i brak jakiegoś elementu (załącznik z wykończenia lokalu i terenu, rysunek planu zagospodarowania) - pęknięcia wokół windy na korytarzu, brak osłon czujników dymu, brak huśtawki, drzewa czy trawnika... wszystko co jest niezgodnie ze standardem wykończenia! Potem deweloper znika i nie można się go doprosić o naprawę nawet w ramach gwarancji. W razie czego służę pomocą
Re: Zarządzanie nieruchomością Orlińskiego 1 - zarządca i jego funkcjonowanie
Witaj Adamk. jaka czesc wiezy... pd czy wsch czy moze od Pn ?
Proponuje zalozyc watek lub dopisac do jakiegos innego bo ten ma raczej inny temat
Proponuje zalozyc watek lub dopisac do jakiegos innego bo ten ma raczej inny temat
Re: Zarządzanie nieruchomością Orlińskiego 1 - zarządca i jego funkcjonowanie
Do upragnionych odbiorów już bliżej jak dalej. Przypominam się więc z tematem jak najszybszego zmiany firmy zarządzającej naszą nieruchomością.
Swoją drogą jestem ciekawy ilu właścicieli z blisko 300 mieszkań jest na tym forum?
Swoją drogą jestem ciekawy ilu właścicieli z blisko 300 mieszkań jest na tym forum?
Re: Zarządzanie nieruchomością Orlińskiego 1 - zarządca i jego funkcjonowanie
Myślę że wystarczy zrobić prostą listę na Doodle i poprosić forumowicza o wpisanie numeru mieszkania, w ten sposób potwierdzi swoją obecność 
Re: Zarządzanie nieruchomością Orlińskiego 1 - zarządca i jego funkcjonowanie
Odrobinę Was otrzeźwię, ewentualna sprawa zmiany, to pewnie perspektywa jakiegoś roku
Najpierw to muszą być akty notarialne podpisane (faktyczna chwila przejęcia mieszkań), później zwołanie zebrania wspólnoty mieszkaniowej (też robią to po kilku miesiącach), później uzyskanie odpowiedniej większości głosów pod uchwałą o zmianie zarządcy, no i jeszcze jakiś okres wypowiedzenia umowy 
Swoją drogą, to ciekawe, jak się będzie ten zarządca sprawdzał.
Swoją drogą, to ciekawe, jak się będzie ten zarządca sprawdzał.
Re: Zarządzanie nieruchomością Orlińskiego 1 - zarządca i jego funkcjonowanie
A tym czasem a akcie notarialnym ciekawy punkt:
- ustalono, że wynagrodzenie zarządcy wynosić będzie 0,40 zł (zero złotych czterdzieści groszy) plus obowiązujący podatek od towarów i usług (VAT) miesięcznie za metr kwadratowy powierzchni użytkowej lokalu mieszkalnego i lokalu usługowego oraz 0,25 zł (zero złotych dwadzieścia pięć groszy) plus obowiązujący podatek od towarów i usług (VAT) miesięcznie za metr kwadratowy powierzchni odpowiadającej ułamkowemu udziałowi miejsc postojowych i schowków w powierzchni garażu wielostanowiskowego oraz zagwarantowano, że kwoty te nie ulegną zmianie przez okres dwóch lat od dnia powstania Wspólnoty Mieszkaniowej.
Wygląda na to, że deweloper zadbał o 2 letni okres ochronny dla naszego Zarządcy.
- ustalono, że wynagrodzenie zarządcy wynosić będzie 0,40 zł (zero złotych czterdzieści groszy) plus obowiązujący podatek od towarów i usług (VAT) miesięcznie za metr kwadratowy powierzchni użytkowej lokalu mieszkalnego i lokalu usługowego oraz 0,25 zł (zero złotych dwadzieścia pięć groszy) plus obowiązujący podatek od towarów i usług (VAT) miesięcznie za metr kwadratowy powierzchni odpowiadającej ułamkowemu udziałowi miejsc postojowych i schowków w powierzchni garażu wielostanowiskowego oraz zagwarantowano, że kwoty te nie ulegną zmianie przez okres dwóch lat od dnia powstania Wspólnoty Mieszkaniowej.
Wygląda na to, że deweloper zadbał o 2 letni okres ochronny dla naszego Zarządcy.
Re: Zarządzanie nieruchomością Orlińskiego 1 - zarządca i jego funkcjonowanie
Standardowo tak piszą. Można odwołać zarząd wcześniej, poprzez głosowanie nad uchwałą wspólnoty. To jest jakby gwarancja, że ceny nie wzrosną przez okres dwóch lat od wyboru firmy zarządzającej - nie każda wspólnota od razu chce odwoływać i zmieniać zarządcę.
Wróć do „Orlińskiego 1 (etap III) – forum mieszkańców budynku”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości