[Bud. D] Zakłócenie spoczynku nocnego mieszkańcom bloku - Centralna Park

[kustosz]

dokładnie o to mi chodziło ... i stawiam się tez na miejscu drugiej strony ale skarga do administracji to było przegięcie :/ dlatego jak widać nie z wszystkimi sąsiadami da się dogadać ..trudno musimy jakos to przeżyć przez najbliższe lata oczywiście taka skarga nic temu Panu nie daje tylko satysfakcję ze podpierdzielil sąsiada Pani z administracji śmiała się ze trafiliśmy na upierdliwca i nietety różni są ludzie ...

Proszę pamiętać tylko, że jeżeli ta skarga faktycznie miała miejsce (tak to rozumiem) to jeżeli nie wiemy dokładnie od kogo była to nie oskarżajmy się nawzajem bez podstaw. Jeżeli ktoś ignorował cisze nocną to prawdopodobnie słychać go było w całym pionie, przez wszystkie ściany. To nie jest tak, że słychać tylko do jednego mieszkania - jeżeli słychać do jednego to słychać do wszystkich sąsiadów. Może ktoś inny nie miał na tyle cierpliwości, aby przyjść tylko od razu złożył skargę.

[useer3d]

Myślę, że skarga do administracji to głupota , i pewnie nikt z "młodych" tego nie zgłosił.Przyznam się szczerze ,że ja osobiście jak by była mega impreza to raczej dzwonił bym na straż miejską.Choć nie jestem z tych co to lubią donosić i z zasady tego nie robię , ale sam raz się zastanawiałem nad telefonem. Ale na szczęście obeszło się bez.

[Vissas]

Myślę, że skarga do administracji to głupota , i pewnie nikt z "młodych" tego nie zgłosił.Przyznam się szczerze ,że ja osobiście jak by była mega impreza to raczej dzwonił bym na straż miejską.Choć nie jestem z tych co to lubią donosić i z zasady tego nie robię , ale sam raz się zastanawiałem nad telefonem. Ale na szczęście obeszło się bez.

Tak zdecydowanie ze skarga to bylo przegiecie. Zreszta tak swoja droga co ma administracja do prywatnych niesnasek pelnoprawnych wlascicieli mieszkan. Wywiesza kolejna kartke o ciszy nocnej? Nie.. takie metody na pewno sie nie sprawdza. Po prostu trzeba sie uczulic na to ze w innym mieszkaniu sa ludzie ktorych trzeba uszanowac tak jakby samemu chcialoby sie byc szanowanym. A akustyka jest koszmarna i niestety nic nie poradzimy:(

[Pegaso]

A ja odkryłem coś ciekawego w temacie ciszy nocnej.
Rzadko bywam w mieszkaniu ale dziś mnie tam zawiało w godzinach kiedy większość Sąsiadów była pewnie w pracy, szkole itp.

Po spuszczeniu wody w toalecie wydobywa się dźwięk wiercenia udarem w ścianie
Sprawdzałem ponad 10 razy - za każdym razem kilka sekund po spuszczeniu wody jest to samo.
Domyślam się, ze albo ekipa budowlana abo sąsiedzi z dołu wkuwając rurki odczepili rury pionu od ścian szachty, które wpadaja w drgania i jest mega głośny odgłos , który w 100% brzmi jak wiercenie w ścianie

Nagrałem filmik i wysłałem Żonie - nie mogła uwierzyć ,ze to nie wiertarka !!! To jest naprawdę BARDZO głośne i nawet w końcowej fazie zmienia dźwięk jak spadające obroty wiertła

Byc może to jest ten "tajemniczy sąsiad z wiertarką", który nie daje spać po nocach

[kustosz]

Klątwa muszli klozetowej a tak na poważnie to trzeba zgłaszać takie rzeczy od razu.
W której klatce to się dzieje?

[sidney]

A ja odkryłem coś ciekawego w temacie ciszy nocnej.
Rzadko bywam w mieszkaniu ale dziś mnie tam zawiało w godzinach kiedy większość Sąsiadów była pewnie w pracy, szkole itp.

Po spuszczeniu wody w toalecie wydobywa się dźwięk wiercenia udarem w ścianie
Sprawdzałem ponad 10 razy - za każdym razem kilka sekund po spuszczeniu wody jest to samo.
Domyślam się, ze albo ekipa budowlana abo sąsiedzi z dołu wkuwając rurki odczepili rury pionu od ścian szachty, które wpadaja w drgania i jest mega głośny odgłos , który w 100% brzmi jak wiercenie w ścianie

Nagrałem filmik i wysłałem Żonie - nie mogła uwierzyć ,ze to nie wiertarka !!! To jest naprawdę BARDZO głośne i nawet w końcowej fazie zmienia dźwięk jak spadające obroty wiertła

Byc może to jest ten "tajemniczy sąsiad z wiertarką", który nie daje spać po nocach

Przypuszczam, że kolega ma zamontowany "suchy syfon" pod prysznicem. Przy spuszczaniu wody wytwarza się podciśnienie które powinno być regulowane odpowietrzeniem pionu kanalizacyjnego. Niestety odpowietrzenie to nie działa prawidłowo, przez co, zasysane jest powietrze z odpływu prysznica, a sam spektakularny efekt dźwiękowy bierze się z drgania elastycznych ścianek syfonu.
Zerknij na e-kartotekę, kilku sąsiadów zgłaszało podobny problem do administracji.

[Pegaso]

Nie wiem co tam mam zamontowane.
Jeśli było by tak jak mówisz , to łatwo to sprawdzić zapełniając brodzik w tym czasie wodą.
Ciekaw jestem czy to słychać u Sąsiadów - mam nadziej ,ze nie.

Ps . nie zaprzyjaźniłem się jeszcze z e-kartoteka ( nawet nie wiem co to)

[MieszkankaD]

Z racji że jutro Sylwester prosze sąsiadów o wyrozumialośc w tym dniu , napewno nie jeden zorganizuje domówke .

Korzystajac z okazji zycze wszystkim mieszkańcą Szczęśliwego Nowego Roku !!!

[useer3d]

Witam wszystkich
Wyrozumiałość w tym dniu będzie na miejscu tylko musi działać w dwie strony.
Nie może być tak, że stado wikingów o czwartej rano będzie się drzeć w niebo głosy "bo sylwester".
I pamiętajmy, że nie wszyscy będą robić domówkę. Weźmy poprawkę na sąsiadów z małymi dziećmi .

Pozdrawiam Wszystkich Życzę udanej zabawy

[szynszyl]

Czy kogoś też obudziły krzyki o drugiej w nocy? Ludzie, minimum szacunku.