Parking osiedlowy Avia / Orlińskiego w Krakowie

[gamera64]

przypomnij , proszę jaka jest treść owego zapisu , który dla mnie uchodzi już za legendarnego Graala.

Paragraf 2 pkt 11 podpunkt c - nabywca/deweloper wyraża zgodę
c) na to, że realizowane na nieruchomości wspólnej drogi będą stanowić drogi pożarowe, na których nie można parkować pojazdów.
Oczywiście treść każdego aktu może być inna. Tu dałem przykład wzoru aktu notarialnego dla Orlińskiego

$2 ptk13 pptk d) z Aktu Avii
Strony postanawiają, że realizowane na nieruchomości wspólnej drogi będą stanowić drogi pożarowe, na których nie można parkować pojazdów.

Plus projekt architektoniczny oznacza wszystkie drogi jako ppoż.

Pytałem znajomego, który hurtowo zajmuje się konfliktami we wspólnotach i jasno powiedział, że jeżeli w naszym przypadku zostanie przegłosowany projekt, który pozwoli parkować na osiedlu np na drogach pożarowych, to jest pewniak do wygrania w sądzie. Dodatkowo, każdy poszkodowany(np właściciel miejsc postojowych którym zablokowano wyjazd) może dochodzić odszkodowania za "nerwy"

[Selassie]

Nie ma czegos takiego jak parkowanie na drogach pozarowych.

Kazdy podpisal akt w ktorym to wyraznie jest napisane.
Ludzie opanujcie sie.

[Arav]

Zgadzam sie z przedmowca. Nie chce mieszkac na osiedlu ktore bedzie wygladalo jak jeden wielki parking/slumsy. Chetnie podpisze kazda jedna petycje ktora jeszcze bardziej bedzie kontrolowala parkowanie na naszym osiedlu. Dookola naszego osiedla SERIO sa dogodne parkingi. 4-5 minut spacerku rano do auta to nie jest duzo. Kto chce wychodzic z drzwi i wsiadac do auta niech kupi to miejsce parkingowe albo wyprowadzi sie do domku jednorodzinnego. Mieszkajac w miescie w bloku trzeba sie liczyc z pewnymi niedogodnosciami.

[menkks]

Po pierwsze musi byc oznakowanie... zakaz zatrzymawania z tabliczką droga pożarowa... inaczej wszystkie te zapisku z aktu nie mają znaczenia

[Czerwony]

Po pierwsze musi byc oznakowanie... zakaz zatrzymawania z tabliczką droga pożarowa... inaczej wszystkie te zapisku z aktu nie mają znaczenia

Trochę jest tu prawdy, oznakowanie ma się pojawić podobno po oddaniu osiedla. Na ten moment większość aut stoi poprawnie i legalnie. A potem sie przegłosuje stanie na chodniku.

[gamera64]

Po pierwsze musi byc oznakowanie... zakaz zatrzymawania z tabliczką droga pożarowa... inaczej wszystkie te zapisku z aktu nie mają znaczenia

Trochę jest tu prawdy, oznakowanie ma się pojawić podobno po oddaniu osiedla. Na ten moment większość aut stoi poprawnie i legalnie. A potem sie przegłosuje stanie na chodniku.

Czyli jednostronnie chcesz zmienić zapis aktu notarialnego?? Spoko, głosujcie Pierwsze co zrobię to wytoczę sprawę o odszkodowanie za takie zmiany. Wpadnie darmowa kasa, za naiwniaków, którzy podpisują i później myślą, że "just like that" można wszystko odwołać.

Jeżeli budynki zostały już zamieszkane, to przylegające ulice powinny już być oznaczone tabliczkami. Zadzwonię do Budimexu i zapytam na co się powołają, że tych tabliczek jeszcze nie ma.

[Bogdan]

Gamera64 napisał: "Czyli jednostronnie chcesz zmienić zapis aktu notarialnego?? Spoko, głosujcie Pierwsze co zrobię to wytoczę sprawę o odszkodowanie za takie zmiany. Wpadnie darmowa kasa, za naiwniaków, którzy podpisują i później myślą, że "just like that" można wszystko odwołać."
zamiast prężyć muskuły , poczekaj aż pójdziesz do sądu i będziesz miał darmową kasę.
no chyba żebyś przegrał , ale z czym to się wiąże wiesz , bo już wcześniej wyjaśniłem nam wszystkim jak to się odbywa.
zadam Ci proste pytanie - na który akt notarialny się powołujesz i czym w istocie swojej jest akt notarialny.
i jeszcze jedno - zanim zadzwonisz - kto kto jest Budimex dla wspólnoty Avia 2 - członek wspólnoty , czy członek wspólnoty garażowej ( bo zdaje się dysponuje jeszcze miejscami w garażu ) ; czy może wykonawca który względem wspólnoty ma zobowiązania z tytułu rękojmi ( myślisz że w rękojmi mieści się ustawienie znaków drogowych? ; a kto w ogóle ma uprawnienia do ustalania oznakowania dróg? w tym wewnętrznych?
jak odbywa się uzgodnienie dokumentacji projektowej i późniejsze dopuszczenie nieruchomości do użytkowania?
co wspólnota może , a czego nie może zrobić na swojej nieruchomości?
czy możliwe jest dochodzenie przez Ciebie roszczeń o przywrócenie posiadania?
o jakiej wreszcie darmowej kasie mówisz? - utrata korzyści , odszkodowanie , zadośćuczynienie?
naprawdę jestem ciekaw i być może spora grupa ( jak to ładnie określił "mim" ) idiotów co nas może spotkać ze strony purysty prawnego - to być może wycofamy się z naszych niemądrych planów.
no bo chyba nie sądzisz iż pisanina o darmowej kasie kogoś przestraszy...
pozdrawiam
Bogdan

[gamera64]

Gamera64 napisał: "Czyli jednostronnie chcesz zmienić zapis aktu notarialnego?? Spoko, głosujcie Pierwsze co zrobię to wytoczę sprawę o odszkodowanie za takie zmiany. Wpadnie darmowa kasa, za naiwniaków, którzy podpisują i później myślą, że "just like that" można wszystko odwołać."
zamiast prężyć muskuły , poczekaj aż pójdziesz do sądu i będziesz miał darmową kasę.
no chyba żebyś przegrał , ale z czym to się wiąże wiesz , bo już wcześniej wyjaśniłem nam wszystkim jak to się odbywa.
zadam Ci proste pytanie - na który akt notarialny się powołujesz i czym w istocie swojej jest akt notarialny.
i jeszcze jedno - zanim zadzwonisz - kto kto jest Budimex dla wspólnoty Avia 2 - członek wspólnoty , czy członek wspólnoty garażowej ( bo zdaje się dysponuje jeszcze miejscami w garażu ) ; czy może wykonawca który względem wspólnoty ma zobowiązania z tytułu rękojmi ( myślisz że w rękojmi mieści się ustawienie znaków drogowych? ; a kto w ogóle ma uprawnienia do ustalania oznakowania dróg? w tym wewnętrznych?
jak odbywa się uzgodnienie dokumentacji projektowej i późniejsze dopuszczenie nieruchomości do użytkowania?
co wspólnota może , a czego nie może zrobić na swojej nieruchomości?
czy możliwe jest dochodzenie przez Ciebie roszczeń o przywrócenie posiadania?
o jakiej wreszcie darmowej kasie mówisz? - utrata korzyści , odszkodowanie , zadośćuczynienie?
naprawdę jestem ciekaw i być może spora grupa ( jak to ładnie określił "mim" ) idiotów co nas może spotkać ze strony purysty prawnego - to być może wycofamy się z naszych niemądrych planów.
no bo chyba nie sądzisz iż pisanina o darmowej kasie kogoś przestraszy...
pozdrawiam
Bogdan

Po przegłosowaniu przez wspólnotę nowej uchwały zmieniającą zapis o parkowaniu na drogach przeciwpożarowych, mam jak dobrze pamiętam 6tygodni na zaskarżenie tej zmiany. Jakakolwiek taka zmiana będzie naruszać interes właścicieli lokalów, będzie uchwała mająca na celu pokrzywdzenie członków wspólnoty(wystarczy nawet jeden), tj. uchwała prowadząca do uzyskania przez określonych członków lub grupę członków korzyści kosztem innego członka/członków(lub ich bezpieczeństwa). W akcie notarialnym każdy ma zapis o nieparkowaniu na drogach przeciwpożarowych i każdy ten akt podpisał(każda próba zmiany tego zapisu łamie art. 25 ustawy o własności lokali). Do odszkodowania jest masa powodów, wystarczy wnieść o odszkodowanie z racji narażenia życia, przez zablokowanie drogi przeciwpożarowej. Nie będzie dochodzenia kto źle parkował, bo za blokowanie drogi przeciwpożarowe odpowiada właściciel czyli wspólnota.

[Ogr]

Bogdan, masz mój głos.
Sam myślę nad zakupem miejsca garażowego dla wygody, ale w niczym nie przeszkadzają mi zaparkowane w sposób cywilizowany samochody na chodniku. Jak chodzę chodnikiem, to mam swobodne przejście. Mam wrażenie, że na forum jest grupka frustratów, którzy wydali sporo kasy na miejsce garażowe i teraz mają ból dupy, bo inni parkują bezpłatnie. I to jest jedyny i prawdziwy powód. Ktoś pisał, że:" jak to nasze osiedle wygląda?! Tyle samochodów na osiedlu". Co wy się ludzie gapicie przez okno na te samochody?!

Jakakolwiek taka zmiana będzie naruszać interes właścicieli lokalów, będzie uchwała mająca na celu pokrzywdzenie członków wspólnoty(wystarczy nawet jeden), tj. uchwała prowadząca do uzyskania przez określonych członków lub grupę członków korzyści kosztem innego członka/członków(lub ich bezpieczeństwa).

Wiesz, na tej zasadzie każdy może powiedzieć, że jakakolwiek zmiana wspólnoty narusza jego interesy. Ale od tego są sądy, każdy ma prawo z nich skorzystać. Powodzenia

[gamera64]

Bogdan, masz mój głos.
Sam myślę nad zakupem miejsca garażowego dla wygody, ale w niczym nie przeszkadzają mi zaparkowane w sposób cywilizowany samochody na chodniku. Jak chodzę chodnikiem, to mam swobodne przejście. Mam wrażenie, że na forum jest grupka frustratów, którzy wydali sporo kasy na miejsce garażowe i teraz mają ból dupy, bo inni parkują bezpłatnie. I to jest jedyny i prawdziwy powód. Ktoś pisał, że:" jak to nasze osiedle wygląda?! Tyle samochodów na osiedlu". Co wy się ludzie gapicie przez okno na te samochody?!

Jakakolwiek taka zmiana będzie naruszać interes właścicieli lokalów, będzie uchwała mająca na celu pokrzywdzenie członków wspólnoty(wystarczy nawet jeden), tj. uchwała prowadząca do uzyskania przez określonych członków lub grupę członków korzyści kosztem innego członka/członków(lub ich bezpieczeństwa).

Wiesz, na tej zasadzie każdy może powiedzieć, że jakakolwiek zmiana wspólnoty narusza jego interesy. Ale od tego są sądy, każdy ma prawo z nich skorzystać. Powodzenia

Problemem nie jest cywilizowane parkowanie, tylko parkowanie gdzie popadnie... niestety jak podasz dłoń to ludzie w łokciu "upier*****". Już 3razy słyszałem, że nie mógł ktoś podjechać wózkiem ze sprzętem agd bo wszystkie podjazdy i chodniki były tak zarąbane, że nie było fizycznie jak dostać się pod blok. Tu jest problem, ale niestety po parkujących widać, że kultury za grosz. We wrocławiu na osiedlu na, którym często nocuje, jest specyficzny zakręt i jeżeli ktoś na nim stanie to ciężko dłuższym pojazdom tam wjechać. Codziennie ktoś zostawia tam samochód i codziennie ktoś zostawia na samochodzie kartkę "To nie jest miejsce przeznaczone na parking, dbaj o bezpieczeństwo"... i co?? Od lat codziennie ktoś tam stanie. Ludziom nie ufam, bo zawsze znajdzie się jakiś cwaniak.

Jeżeli każdy na osiedlu podpisał akt notarialnym w którym występuje ten sam zapis o parkowaniu.... to każdy może dochodzić swoich praw jeżeli ten zapis zostanie złamany. Może jeszcze będziecie chcieli przegłosować, że akt notarialny traci swoją moc i wyrzucicie kogoś z mieszkania