Prośba sąsiedzka: cisza w bloku, bieganie w mieszknaiach, szczekanie psów - Avia 3

[Marcin.Raczowski]

Szanowni sąsiedzi,
żyjemy wspólnie w jednym bloku, dlatego proszę was o poszanowanie innych. Powszechnie uważa się, że można żądać ciszy między 22 a 6. Czegoś takiego nie ma już od lat. Spokoju w mieszkaniu można dochodzić przez cały dzień. Każdy z nas jest wyrozumiały i nie będzie miał pretensji o płacz dziecka o 1 w nocy, ale....
Rozmawiałem już z kilkoma osobami o głośnych sąsiadach w naszym bloku. Zrozumcie proszę, że bardzo słychać bieganie dzieci w mieszkaniu poniżej. W piątek od 15:30 do 19 u mojego znajomego słyszałem jak piętro wyżej biegała dwójka dzieci. Nie mogłem normalnie porozmawiać bo przeszkadzało nam dudnienie jak na bębnach. W każdej klatce w ciągu dniach słychać szczekające psy.
Proszę was, szanujmy się. Nie piszcie proszę, że dzieci muszą się wybiegać, bo sam wychowałem czwórkę nadpobudliwych dzieci w bloku, które od małego wiedziały, że w domu się nie biega. Z żoną wiedzieliśmy, że musimy zapewnić im dzienną dawkę ruchu. Od zawsze mam psiaki, które szkole, żeby nie szczekały i przyzwyczajam je, do domofonu, żeby nie szczekały przez dzwonek. Trzeba tylko chcieć, a będzie żyło się nam wszystkim super przez długie lata.
Pozdrawiam wszystkich sąsiadów i liczę na waszą wyrozumiałość.

[Edyta.]

No to może czas się wyprowadzić do domu wolnostojącego?!
Na prawdę już przesada

[gucio]

wystarczy przypilnować dzieci i nauczyć ich że nie mieszkają same w bloku albo zamówić gruba wykładzinę albo wygłuszyc podłogę.

[Edyta.]

Podkład jest dobry a goście już pojechali
Niech autor się zdradzi w jakim mieszkaniu był?

[Brunon K.]

Kiedy psy dorosną, a dzieci przestaną szczekać?

Blok dalej na południe jest nowy Małpi Gaj. Może wystarczy wyprowadzić raz dziennie...

[Selassie]

Panie Marcinie,

Zwykle staram sie na forum dzialac wedle zasady "nie karm trolla" jednak dzisiaj odpowiem - choc wciaz mam lekkie wrazenie, ze caly temat to prowokacja.

Chyba Pan zartuje. Przywoluje Pan cisze nocna - rozumiem w kontekscie osob ja zaklocajacych glosnymi imprezami czy pijackimi wrzaskami, i zestawia ją Pan z biegajacymi dziecmi? Ze szczekającym psem?
Ludziom się już w d...ch poprzewracało. Wulgarny ton mojej wypowiedzi ma źródło jedynie w tym jakie oburzenie i szok wywołało u mnie czytanie tego typu roszczeniowych do granic wypowiedzi. Mam nadzieję, że moi sąsiedzi będą jednak troszkę bardziej ludzcy.

Nie wyobrażam sobie współżycia z przewrażliwionym słuchowo sąsiadem - i wiem, że taki natręt może całą przyjemność z własnego nowego mieszkanie popsuć i odebrać rozpoczynając bezpodstawne wojny.

Czy kupując mieszkanie w bloku nie spodziewał się Pan, że ktoś w tym bloku może mieć dziecko, że ktoś może mieć papugę lub psa? ba, że ktoś może w dzień sluchać muzyki ? (moi znajomi użerają się dosłownie z typem, który przybiega się kłócić przy każdym włączeniu wieży, pokazywali mi nawet jak to działa, znajomy puścił myzkę - nawet nie głośno dało się zwyczajnie rozmawiać w pokoju - i to w ciągu dnia; nie minęło 15 minut a już walenie do drzwi i jakiś starszy Pan mówiący, że on żyć w tym hałasie nie może - i że ta muzyka dudni i mu spokój odbiera i, że zaraz będzie policja).

Bez przez przesady ludzie!!! Kupiliście mieszkanie w bloku - i to dużym bloku a świrujecie jakby to był domek pod lasem gdzie ktoś przychodzi się rozkoszować błoga cisza na poziomie 0db i cykaniem świerszczy na łące 500 metrów dalej

[Edik]

Marcin.Raczowski: Jeżeli przeszkadza Panu szczekanie i bieganie, to przeboleję te minusy i odkupię od Pana mieszkanie - po cenie zakupu oczywiście

[Marcin.Raczowski]

Nie było moim zamiarem kogoś obrażać lub wytykać palcami. Nie wypisujcie "przeprowadź się do domku jednorodzinnego" czy sprzedaj po kosztach, bo nie wnosi to nic do rozmowy. Czy taki chcecie poziom debat u nas w bloku?? Nie napisałem, że za byle co będę miał do kogoś pretensje. Przez całe życie, mieszkałem w różnych blokach w NH i jakoś tak się ułożyło, że miałem wyrozumiałych sąsiadów. Naturalne, że w bloku przechodzą dźwięki przez ściany. Nie widzę nic złego, że pies szczeknie, że dziecko przebiegnie z pokoju do pokoju, czy w radiu leci nasza ulubiona piosenka i damy na maxa, ale czy naprawdę uważacie, że jest ok jak pies szczeka od 7:30 do 17:30 co 5sekund?? Jak dzieci przez 4h bawią się skakanką?? Jak sąsiad na metrowych głośnikach z bassem, cały wieczór słucha nagrań klubowych "Manieczki Ekwador" to też jest ok??

[mmm123]

Ludziom się już w d...ch poprzewracało. Wulgarny ton mojej wypowiedzi ma źródło jedynie w tym jakie oburzenie i szok wywołało u mnie czytanie tego typu roszczeniowych do granic wypowiedzi. Mam nadzieję, że moi sąsiedzi będą jednak troszkę bardziej ludzcy.

Akurat autor tego wątku pisał w sposób kulturalny i cywilizowany, czego nie można napisać o tobie. Faktycznie sie w d..pie poprzewracalo, ale to nie autorowi wątku. Nie szanujesz innych, to sam nie licz na szacunek.

[Brunon K.]

Mnie to przypomina Skecze z Alternatywy, i własne doświadczenia z długoletniego użytkowania mieszkania z wielkiej płyty. Różne rzeczy można spotkać, ciekawych ludzi.

Co do wahań cen nieruchomości w okolicy, zobaczymy. Obejrzyjcie sobie oferty sprzedaży/wynajmu Avia, Orlińskiego w popularniejszych serwisach w sieci. Póki co to był świetny interes!

Tylko trza mieć z milion, do wyprania.