
Niszczenie zieleni samochodai / rozjeżdżanie trawników i krzewów - os. Avia
Re: Niszczenie zieleni samochodai / rozjeżdżanie trawników i krzewów - os. Avia
To raczej indywidualne podejście strażników. Kiedyś byłem świadkiem (w innej części miasta) jak gość zaparkował jednym kołem na takim klepisku. Strażnikom, którzy wlepiali mu mandat za niszczenie zieleni, tłumaczył że przecież tu nie ma żadnej zieleni. Odp strażnika: "nie ma - przez takich kierowców jak pan" 

Re: Niszczenie zieleni samochodai / rozjeżdżanie trawników i krzewów - os. Avia
ked14 pisze:To raczej indywidualne podejście strażników. Kiedyś byłem świadkiem (w innej części miasta) jak gość zaparkował jednym kołem na takim klepisku. Strażnikom, którzy wlepiali mu mandat za niszczenie zieleni, tłumaczył że przecież tu nie ma żadnej zieleni. Odp strażnika: "nie ma - przez takich kierowców jak pan"
Idealna riposta która obrazuje problem. gdyby nie parkować tam samochody natrafić przy O12 i Avii to nie byłoby to klepisko tylko zielona trawka, tAK jak we wrześniu gdy się wprowadzałem na osiedle
Re: Niszczenie zieleni samochodai / rozjeżdżanie trawników i krzewów - os. Avia
Moim zdaniem sprawa prosta i mandat za stanie na tym klepisku sie nalezy jak psu buda
Re: Niszczenie zieleni samochodai / rozjeżdżanie trawników i krzewów - os. Avia
Selassie pisze:Moim zdaniem sprawa prosta i mandat za stanie na tym klepisku sie nalezy jak psu buda
a poza tym wcześniej jest znak zakaz parkowania wiec nie rozumiem dlaczego nie dotyczy też tego terenu...ale pewnie dlatego ze nie leży on w pasie drogowym...
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 22 paź 2016, 16:10
Re: Niszczenie zieleni samochodai / rozjeżdżanie trawników i krzewów - os. Avia
Niestety ciężko jest oduczyć mieszkańców przybyszy
parkowania "za stodołą"
.... Trzeba podjąć radykalne działania


Re: Niszczenie zieleni samochodai / rozjeżdżanie trawników i krzewów - os. Avia
Przykro się patrzy na ten odcinek Orlińskiego gdzie kierowcy na chama przejeżdżają przez chodnik na trawnik (aktualnie nic już z niego nie zostało). Wyraźnie już widać, że zniszczony jest też chodnik (krawężnik od strony trawy jest już powyrywany w kilku miejscach), nie mówiąc już o dołach i koleinach oraz wiecznie naniesionej na chodnik i ulicę ziemi. Jeszcze rozumiem robociarzy, którzy przyjeżdżają i parkują tam vanami - to nie jest ich okolica im nie zależy. Ale nie mogę zrozumieć osób, które mieszkają tutaj i w taki sposób niszczą swoje miejsce życia - ta czy ten delikwent po prostu musi "gdzieś stanąć" i ma za przeproszeniem wszystko w dupie. Ciekawe czy gdyby grupa mieszkańców pewnego dnia popracowała na tym miejscach, wyrównała ziemię, posiała trawę i postawiła tabliczki "szanuj zieleń" to czy też następnego dnia byłoby to rozjeżdżone? Bardzo chętnie do bym taką grupę zorganizował i spróbował. Wydaje się, że jest to teren miejski ale zapewne udałoby się porozumieć z władzami dzielnicy żeby taką akcję przeprowadzić.
Niestety wydaje się, że do czasu ukończenia wykonania miejsc postojowych i ustawienia znaków zakazu zatrzymywania się w tym miejscu (lub najprawdopodobniej na całej długości Orlińskiego poza miejscami do tego wyznaczonymi) zapewne służby nie będą interweniować w sprawie tych "kierowców". Jedyne co rodzi nadzieję, to to, że faktycznie po oznakowania Orlińskiego (nadal jednak częściowo) służby bywają często i rozprawiają się z parkującymi nieprzepisowo poprzez blokady - widać, że to działa - tak samo na drogach wewnętrznych i strefach zamieszkania mało kto już odważa się olewać wszystkich i zostawiać pojazd tam gdzie nie powinien.
Niestety wydaje się, że do czasu ukończenia wykonania miejsc postojowych i ustawienia znaków zakazu zatrzymywania się w tym miejscu (lub najprawdopodobniej na całej długości Orlińskiego poza miejscami do tego wyznaczonymi) zapewne służby nie będą interweniować w sprawie tych "kierowców". Jedyne co rodzi nadzieję, to to, że faktycznie po oznakowania Orlińskiego (nadal jednak częściowo) służby bywają często i rozprawiają się z parkującymi nieprzepisowo poprzez blokady - widać, że to działa - tak samo na drogach wewnętrznych i strefach zamieszkania mało kto już odważa się olewać wszystkich i zostawiać pojazd tam gdzie nie powinien.
Re: Niszczenie zieleni samochodai / rozjeżdżanie trawników i krzewów - os. Avia
Jeśli to teren miejski możesz skontaktować się z Zarządem Zieleni Miejskiej. Mają doświadczenie z takimi sytuacjami i coś zaradzą.
Re: Niszczenie zieleni samochodai / rozjeżdżanie trawników i krzewów - os. Avia
Nie jestem do końca pewien czyj to teren - to jest między nowo wykonywanymi miejscami postojowymi a blokiem Avii z Żabką - każdy kto tamtędy chodzi wie o który teren chodzi. Jakkolwiek służby dość intensywnie mandatują lub blokują "kierowców", którzy parkują na jezdni na zakręcie ostatnimi czasu to raczej nie ruszają tych co przejeżdżają przez chodnik i parkują na trawniku np drugiej stronie ulicy. Więc zakładam, że to nie jest jednak teren miejski - z tego też co pisali tutaj niektórzy dzwonili do SM w tej sprawie ale nic nie zdołali wskórać. Dlatego możliwe, że to jednak teren Avii. Może ktoś z tego bloku zechce zapytać swojego zarządcę czyj jej ten teren - czy to część wspólna czy jedna teren miasta.
Re: Niszczenie zieleni samochodai / rozjeżdżanie trawników i krzewów - os. Avia
Własność terenu, to jedno, ale jest jeszcze kwestia zabrudzenia chodnika, co trzeba zrobić wyjeżdżając z takich miejsc. Może to należy zgłaszać w tej sytuacji. Za chwilę, jak to wyschnie, to przejeżdżające przez Orlińskiego samochody, będą wzbijały tumany kurzu...
Re: Niszczenie zieleni samochodai / rozjeżdżanie trawników i krzewów - os. Avia
Sezon na tonięcie samochodów w błocie i buksowanie kołami z wyrzucaniem ziemi spod kół można chyba uznać za otwarty...
- Załączniki
-
- IMG_20180321_163701.jpg (97.48 KiB) Przejrzano 4328 razy
Wróć do „Osiedle Avia - forum dotyczące tematów ogólnych”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości