Dotacje z UE
Dotacje z UE
Witam, planuję ubiegać się o dotacje unijne na nową firmę. Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie i możecie poradzić, na co szczególnie zwrócić uwagę przy składaniu wniosku, czego unikać, czy jest szansa, jeśli napisze się go samodzielnie, czy lepiej zwrócić się gdzieś o pomoc?
Re: Dotacje z UE
Z moich doświadczeń, to jedyne czego popłaca się unikać w takim przypadku, to właśnie dotacji na rozpoczęcie działalności.
Czasy kiedy "Unia dawała" już dawno się skończyły.
Teraz to chyba tylko dają dotację dla bezrobotnych na założenie działalności. Najpierw się upiszesz, później będziesz musiał poczekać parę miesięcy aż dostaniesz kasę (w optymistycznym przypadku), przez ten czas ani nie możesz pracować, ani zakładać działalności. Jak już wreszcie dostaniesz kasę, to musisz przez 2 lata prowadzić działalność nawet, jeśli okaże się że, jest nierentowna. Jak zamkniesz wcześniej to musisz oddać całą kasę razem z odsetkami. Jedyny plus całego przedsięwzięcia to to, że wyślą Cię na kurs pisania biznesplanu i jest jakaś szansa, że będzie go prowadził ktoś sensowny, dzięki czemu będziesz w stanie sobie przeliczyć, czy Twoja firma będzie rentowna, czy nie. Niestety szczerze w to wątpię, bo z moich doświadczeń ludzie, którzy w urzędach zajmują się dotacjami nie bardzo wiedzą jak funkcjonuje prawdziwe przedsiębiorstwo i to co chcą, żebyś pisał w biznesplanie zazwyczaj nie ma nic wspólnego z prawdą.
Równie dobrze możesz iść na parę miesięcy do pracy, odłożyć pieniądze i coś za nie otworzyć. Będzie krócej, bez bezsensownego pisania i bez ryzyka, że trzeba będzie kasę oddać.
No chyba, że Ci w Idea Banku, albo jakimś innym nagadali o dotacjach obsługiwanych wyłącznie przez ich bank. Jak sobie na spokojnie usiądziesz i policzysz co Ci dają i ile za to płacisz, to wyjdzie że nie tylko nie dostajesz od nich ani złotówki, ale jeszcze dopłacasz do całego interesu.
Jeśli moim tekstem zepsułem Ci dobre samopoczucie, to przepraszam. Niestety wszystko co napisałem, to prawda i nawet jeśli nie zmieni to Twojego planu ubiegania się o dotację, to będziesz trochę bardziej przygotowany na to, co Cię czeka.
Tak czy inaczej powodzenia.
Czasy kiedy "Unia dawała" już dawno się skończyły.
Teraz to chyba tylko dają dotację dla bezrobotnych na założenie działalności. Najpierw się upiszesz, później będziesz musiał poczekać parę miesięcy aż dostaniesz kasę (w optymistycznym przypadku), przez ten czas ani nie możesz pracować, ani zakładać działalności. Jak już wreszcie dostaniesz kasę, to musisz przez 2 lata prowadzić działalność nawet, jeśli okaże się że, jest nierentowna. Jak zamkniesz wcześniej to musisz oddać całą kasę razem z odsetkami. Jedyny plus całego przedsięwzięcia to to, że wyślą Cię na kurs pisania biznesplanu i jest jakaś szansa, że będzie go prowadził ktoś sensowny, dzięki czemu będziesz w stanie sobie przeliczyć, czy Twoja firma będzie rentowna, czy nie. Niestety szczerze w to wątpię, bo z moich doświadczeń ludzie, którzy w urzędach zajmują się dotacjami nie bardzo wiedzą jak funkcjonuje prawdziwe przedsiębiorstwo i to co chcą, żebyś pisał w biznesplanie zazwyczaj nie ma nic wspólnego z prawdą.
Równie dobrze możesz iść na parę miesięcy do pracy, odłożyć pieniądze i coś za nie otworzyć. Będzie krócej, bez bezsensownego pisania i bez ryzyka, że trzeba będzie kasę oddać.
No chyba, że Ci w Idea Banku, albo jakimś innym nagadali o dotacjach obsługiwanych wyłącznie przez ich bank. Jak sobie na spokojnie usiądziesz i policzysz co Ci dają i ile za to płacisz, to wyjdzie że nie tylko nie dostajesz od nich ani złotówki, ale jeszcze dopłacasz do całego interesu.
Jeśli moim tekstem zepsułem Ci dobre samopoczucie, to przepraszam. Niestety wszystko co napisałem, to prawda i nawet jeśli nie zmieni to Twojego planu ubiegania się o dotację, to będziesz trochę bardziej przygotowany na to, co Cię czeka.
Tak czy inaczej powodzenia.
Wróć do „Hydepark - czyli dyskusje o wszystkim”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości