Parkowanie na chodniku wewnętrznym i jego ograniczenie / stan kostki brukowej - Orlińskiego 1

[Adam]

Dziś widziałem auto zaparkowane wewnątrz podwórka zaraz przy sklepie Rafapol. Trochę już niektórzy przeginają.
Kostka brukowa przy dojeździe już jest pofalowana przez samochody.

Trzeba jakieś słupki od strony zachodniej postawić bo inaczej niedługo czeka na remont.

[orlik]

Notorycznie parkują też większe samochody dostawcze przez lokalami usługowymi od strony Orlińskiego, zwróćcie uwagę, jak wygląda kostka przy lamkach wokół budynku. Nie mówię już o rozjeżdżonym trawniku obok kontenera... Szkoda gadać, mam nadzieję, że uda się to w miarę szybko uporządkować, jak np. pod Orlińskiego 4 .

[Anka]

Czy skuter należący do lokalu uslugowego z pizzą ma jakieś specjalne przywileje, że parkuje na chodniku? Nie przypominam sobie, aby ktoś pytał nas o zdanie w tej kwestii. Dla mnie osobiście jest to niesamowicie uciążliwe. Hałas pod oknem mam cały dzień. Do tego lokal otwarty jest do godzin nocnych, więc oczywiście okna otworzyć nie można, bo o północy jeszcze zdarza się hałas... Skoro skuter może parkować, to zaraz właściciele aut stwierdzą, że w czym oni są gorsi.. i poniekąd będą mieć rację

[mieszkaniecO1]

Czy skuter należący do lokalu uslugowego z pizzą ma jakieś specjalne przywileje, że parkuje na chodniku? Nie przypominam sobie, aby ktoś pytał nas o zdanie w tej kwestii. Dla mnie osobiście jest to niesamowicie uciążliwe. Hałas pod oknem mam cały dzień. Do tego lokal otwarty jest do godzin nocnych, więc oczywiście okna otworzyć nie można, bo o północy jeszcze zdarza się hałas... Skoro skuter może parkować, to zaraz właściciele aut stwierdzą, że w czym oni są gorsi.. i poniekąd będą mieć rację

Tak ma specjalny przywilej, tak jak każdy motocykl w Krakowie - może parkować na chodniku z zachowaniem 1.5 metra przejścia. Musiałby być jasny znak zakazujący parkowania motocyklom - taki jak na pycie rynku zakazujący ruchu wogole. Ten przywilej, ma na celu zachęcić ludzi to użytkowania jednośladów jako remedium na korki w mieście.
I wyobraź sobie ze nikt nie musi Cię pytać o pozwolenie, tak się jakoś zdarzyło ze mieszkasz obok jednej z bardziej ruchliwych arterii miasta, która w przeciągu kilku następnych lat ma przejść remont a ruch zwiększy się znacząco, uwierz lub nie, nikt nie zapyta Cię czy może tamtędy jeździć ze sportowym b. głośnym tłumikiem po 22:00.
I niestety, nawet gdyby stało tam 50 motocykli jeżdżących na zmianę ze sportowymi tłumikami, nic niestety nie poradzisz.

[knd]

Czy skuter należący do lokalu uslugowego z pizzą ma jakieś specjalne przywileje, że parkuje na chodniku? Nie przypominam sobie, aby ktoś pytał nas o zdanie w tej kwestii. Dla mnie osobiście jest to niesamowicie uciążliwe. Hałas pod oknem mam cały dzień. Do tego lokal otwarty jest do godzin nocnych, więc oczywiście okna otworzyć nie można, bo o północy jeszcze zdarza się hałas... Skoro skuter może parkować, to zaraz właściciele aut stwierdzą, że w czym oni są gorsi.. i poniekąd będą mieć rację

Tak ma specjalny przywilej, tak jak każdy motocykl w Krakowie - może parkować na chodniku z zachowaniem 1.5 metra przejścia. Musiałby być jasny znak zakazujący parkowania motocyklom - taki jak na pycie rynku zakazujący ruchu wogole. Ten przywilej, ma na celu zachęcić ludzi to użytkowania jednośladów jako remedium na korki w mieście.
I wyobraź sobie ze nikt nie musi Cię pytać o pozwolenie, tak się jakoś zdarzyło ze mieszkasz obok jednej z bardziej ruchliwych arterii miasta, która w przeciągu kilku następnych lat ma przejść remont a ruch zwiększy się znacząco, uwierz lub nie, nikt nie zapyta Cię czy może tamtędy jeździć ze sportowym b. głośnym tłumikiem po 22:00.
I niestety, nawet gdyby stało tam 50 motocykli jeżdżących na zmianę ze sportowymi tłumikami, nic niestety nie poradzisz.

A taki znak, który tam stoi (zakaz zatrzymywani się), to chyba też go dotyczy, nie?

[Anka]

A taki znak, który tam stoi (zakaz zatrzymywani się), to chyba też go dotyczy, nie?

To m.in. miałam na myśli...
Poza tym to jest teren należący do Wspolnoty, która reguły ustala sama, a nie do miasta Krakowa...
Jednak ulica jest o wiele dalej i zupełnie nie jest to uciążliwe. A skutery, obecnie 2, robią kursy kilkadziesiąt razy dziennie, do tego są 5 metrów od okien, więc bez porównania.
Oczywiście jak za jakiś czas zniszczą już odpowiednio mocno kostkę brukową płacić będą wszyscy...

[gucio]

w tym momencie stoją 3 skutery

[gucio]

Co się stało że taka duża su. . . . przyjechała?

[znasiek]

może na nowo otwartego kebaba

[Rumpel]

Cześć,
chciałem się podzielić z Wami dzisiejszym wyczynem naszych sąsiadów. Koło godziny 15 nasi drodzy sąsiedzi z (chyba) Limanowej (na to wskazywały tablice) postanowili ułatwić sobie życie. Wjeżdżając na chodnik przy klatce A. Wjechali na chodnik przy lokalach narożnych jeszcze nie wynajętych, wykręcili na ścieżce przy placu zabaw po czym zaparkowali przy klatce i wynieśli z samochodu kilka toreb oraz wentylator.
Jest to szczyt bezczelności - dwóch dorosłych młodych gości nie miało ochoty przejść 100 m z bagażami?? do czego to dochodzi.
Do czego to wszystko prowadzi, Bogu dziękować że akurat żadne dziecko nie jechało na rowerku albo rolkach w stronę lodziarni Buczka. Co ma się stać żeby zacząć myśleć.
Panowie odjechali po ok 20 min skracając sobie drogę przez kwiaty i trawę.
naprawde to mogło się źle skoczyć uważam że wszystkie potencjalne wjazdy powinien zarządca zablokować ładnymi doniczkami jeśli ktoś ma dojście do zarządcy proszę o wsparcie. Tak nie można żyć! Kto ma dzieci myślę że rozumie a kto nie ma niech pomyśli o kimś z rodziny kto wyszedł na plac zabaw na chwilę i spotkał się z takim rąbniętym kierowcom.