Parking za blokami Orlińskiego 4 i 6 i dzikie parkowanie na nim poza miejscami

[zaj0nczek]

Widać, że kogoś bardzo to boli i już 2 betonowe słupki leżą przewrócone. Akurat w miejscu gdzie parkowały auta. Może sobie szykuje miejsce na nowo?
A tak serio to bez jaj... nie pozwalajmy sobie na taką bylejakość i przyzwalanie na takie zachowania w miejscu naszego zamieszkania...

[rico]

Szkoda ze dopiero teraz znalazłem ten wątek więc wyjaśnie już swój udział. Chevrolet nalezał do mnie i ja tam parkowalem. Tak, mam wykupione miejsce parkingowe, mialbym i drugie ale budimex nie chcial sprzedać więcej niż 1. Autem parkowalem przy lini bo szczerze mówiąc jak wlasciciel miejsca( jak to było? W 1/172 - serio? Naroiło Ci sìę dobrobytu) nie widze w tym zadnego problemu ( jeśli masz wykupione msc) ponieważ miejsc na osiedlu jest po prostu malo. I skoro jest taka mozliwosc, czy to do Was przyjedzie ktoś z rodziny czy znajomi a na osiedlu nie ma gdzie parkować, to czemu nie korzystać z tego przywileju za szlabanem ? Szczerze dalej nie rozumiem tej Waszej małostkowości, nie wiem czy to wynika z zazdrości czy z jakis zasciankowych obyczajów ale z większością nie będe walczył. Parkuje na zewnątrz, miejsce zawsze znajdę, a rodzina niech Was odwiedza taxi bo parkować gdzie nie ma i będzie jeszcze ciekawiej.

[Neigbour]

Szkoda ze dopiero teraz znalazłem ten wątek więc wyjaśnie już swój udział. Chevrolet nalezał do mnie i ja tam parkowalem. Tak, mam wykupione miejsce parkingowe, mialbym i drugie ale budimex nie chcial sprzedać więcej niż 1. Autem parkowalem przy lini bo szczerze mówiąc jak wlasciciel miejsca( jak to było? W 1/172 - serio? Naroiło Ci sìę dobrobytu) nie widze w tym zadnego problemu ( jeśli masz wykupione msc) ponieważ miejsc na osiedlu jest po prostu malo. I skoro jest taka mozliwosc, czy to do Was przyjedzie ktoś z rodziny czy znajomi a na osiedlu nie ma gdzie parkować, to czemu nie korzystać z tego przywileju za szlabanem ? Szczerze dalej nie rozumiem tej Waszej małostkowości, nie wiem czy to wynika z zazdrości czy z jakis zasciankowych obyczajów ale z większością nie będe walczył. Parkuje na zewnątrz, miejsce zawsze znajdę, a rodzina niech Was odwiedza taxi bo parkować gdzie nie ma i będzie jeszcze ciekawiej.

sorry Rico ale niestety nie może być przyzwolenia społecznego na takie parkowanie...bo skończy się na tym, że ludzie będą parkować gdzie się da jak na Avii i Orlińskiego...

kompletnie rozumiem twoje argumenty i postawa Bx jest dla mnie śmieszna ale zrozmiala z perspektywy potencjalnego zysku:. stopniowe sprzedawanie miejsc po wyższej cenie...było 24k, potem 29k wiec podejrzewam ze pozostale miejsca będą opychac po 35k.

ja na razie mam 1 samochód ale pewnie z czasem będę miał drugi ale na pewno nie będę go parkowal gdzie popadnie na naszym parkingu.

A jak rodzina przyjeżdża to kieruje ich na Włodarczyka, pakuje zadek swój w samochód i podrzucam ich pod blok. Jak nie ma potem % to powtarzam procedurę a jak były % to sami mają moc i siłę magicznego napoju aby pod samochód razem z trzeźwym kierowca podejść ;P

Pozdrawiam
Neigbour

[zaj0nczek]

Szkoda ze dopiero teraz znalazłem ten wątek więc wyjaśnie już swój udział. Chevrolet nalezał do mnie i ja tam parkowalem. Tak, mam wykupione miejsce parkingowe, mialbym i drugie ale budimex nie chcial sprzedać więcej niż 1. Autem parkowalem przy lini bo szczerze mówiąc jak wlasciciel miejsca( jak to było? W 1/172 - serio? Naroiło Ci sìę dobrobytu) nie widze w tym zadnego problemu ( jeśli masz wykupione msc) ponieważ miejsc na osiedlu jest po prostu malo. I skoro jest taka mozliwosc, czy to do Was przyjedzie ktoś z rodziny czy znajomi a na osiedlu nie ma gdzie parkować, to czemu nie korzystać z tego przywileju za szlabanem ? Szczerze dalej nie rozumiem tej Waszej małostkowości, nie wiem czy to wynika z zazdrości czy z jakis zasciankowych obyczajów ale z większością nie będe walczył. Parkuje na zewnątrz, miejsce zawsze znajdę, a rodzina niech Was odwiedza taxi bo parkować gdzie nie ma i będzie jeszcze ciekawiej.

Idąc tym tokiem rozumowania to czemu każdy właściciel miejsca parkingowego w garażu nie mógłby zaparkować drugiego samochodu na rampie zjazdowej czy na dziko za bramą garażową przy jakimś słupie czy wejściu do klatki, bo przecież to jego przywilej, skoro ma wykupione conajmniej jedno miejsce w tym samym garażu... Parkujesz tyle samochodów ile masz wykupionych miejsc do parkowania - koniec. I tak jak zostało napisane wyżej - nie szanowanie tego to proszenie się o chaos i postawy typu "jak on może to ja też". Niestety, trzeba się z tym pogodzić i już.

[sand]

Szkoda słów.

[czubik8805]

To można zgłosić na SM. Przyczepka znajduje sie poza miejscem postojowym a na samym parkingu obowiązują przepisy strefy zamieszkania (pismo z promosu)

[knd]

Możesz mu też odpiąć przyczepkę i przeparkować dwa bloki dalej.

[sand]

Prośba do właściciela samochodu, z którego wyciekł olej aby zabrał z mieszkania ręczniki papierowe lub szmatę i wytarł kałużę. Stary olej to nie woda i sam nie wyschnie. Rozjeżdżenie go kołami po całym parkingu to również nie jest metoda żeby się go pozbyć.

[czubik8805]

Temat dzikiego parkowania powrócił... Trzeba by przestawić te słupki na linię jak były wcześniej

[Piepia]

Irytujący bus firmy kurierskiej Fed Ex stoi już od dobrych kilku dni na naszym parkingu oczywiście na dziko. Apel do Pana kierowcy zabierz pan busa bo tak się nie robi ja też mam 2 samochody i nie staje jednym na swoim miejscu, a drugim na ścieżce dla pieszych. Wyobraź sobie że każdy z właścicieli miejsc by tak robił jedno miejsce a dwa samochody żenada.