Dzisiejsza aktualizacj e-kartoteki / zmiana wysokości czynszu - Orlińskiego 10

[Arav]

Nawet policja musi miec stosowne zezwolenie zeby wejsc do Twojego mieszkania i np. zrewidowac ilosc osob a co dopiero jakistam byle zarzadca budynku. Ktos tu sie filmow naogladal

[sand]

Ale czy ktos mowil o przymusowym "rewidowaniu"? Zeby zapukac do drzwi i np zebrac podpisy pod uchwalę lub zapytac na ile osob wlasciciel deklaruje sie na smieci nikt nie musi miec nakazu;) Za duzo filmow sensacyjnych?;)

[kuba2]

A może wystarczyłoby, żeby ta deklaracja była jawna. Numer mieszkania - liczba osób.
Oczywiście wierzę w uczciwość deklaracji, ale taka jawność mogła by tej uczciwości dodatkowo pomóc

[ragandbones]

W ramach utrzymania czystosci w smietniku...wczoraj wieczorem byl juz pelny. Od dzis zacznie sie bajzel. Moze taniej wyjdzie odbior 2 razy w tygodniu niz odgruzowywanie go co poniedzialek?

-EDYCJA-

chyba cos sie poprawilo bo wczoraj smietnik byl oprozniony, wysprzatany i przewietrzony. Takze jesli ze wzrostem kosztow ma isc taka jakosc to jest ok.

[Adam M.]

U mnie zużycie wody generuje pies w dni błotne, bo co spacer ląduje w wannie i ogródek, bo podlać trzeba, nie wiem jak się to ma do produkcji śmieci? Nie generujemy 9m3 śmieci w miesiącu...
Już pomijam fakt, że opłaty są mocno zawyżone! Według faktycznego zużycia powinienem mieć 7m3 (a to już z nawiązką) a nie 9m3 zimnej wody i kanalizacji, z ciepłą wodą jest jeszcze gorzej bo ledwo 2m3 zużyte, a na 4m3 podnieśli. Ok to mi się zwróci przy kolejnym odczycie, ale za śmieci mi nikt nie zwróci już.
Nie rozumiem też centralnego ogrzewania, bo miałem sporą nadpłatę, a teraz jeszcze 40zł więcej muszę płacić ???

Zwykła deklaracja powinna wystarczyć, człowiek się gimnastykuje, segreguje, dba aby tego było jak najmniej, a tu bum, od zużycia wody?

EDIT-
A ok, ktoś mądry podzielił okres od 1 stycznia do 30 czerwca nie przez 6 faktycznych miesięcy tylko 5 nie wiedzieć czemu, wszystkie stawki są zawyżone i to sporo.

[Tommy]

U mnie zużycie wody generuje pies w dni błotne, bo co spacer ląduje w wannie i ogródek, bo podlać trzeba, nie wiem jak się to ma do produkcji śmieci?

A co - posiadanie psa nie wiąże się z dodatkowymi śmieciami? Chyba jednak te opakowania po karmie itp. nie rozpływają się w powietrzu tylko lądują w śmietniku. Pies zwykle generuje dużo brudu i opakowania po środkach czystości z tym związanych też trzeba gdzieś wyrzucać, więc wypadało by za te śmieci dodatkowo zapłacić.

[Adam M.]

To moze jeszcze wprowadzić "pieluchowe" dla rodzin z małymi dziećmi.
Typowe nie znam się to się wypowiem bo mnie się wydaje.

[Tommy]

nie "pieluchowe", tylko właśnie najczęściej zużycie wody jest najlepszym wskaźnikiem do podziału kosztów śmieci. Ale jak chcesz to możesz stać pod śmietnikiem i robić jakieś dokładniejsze statystyki.

[Karo88]

U mnie zużycie wody generuje pies w dni błotne, bo co spacer ląduje w wannie i ogródek, bo podlać trzeba, nie wiem jak się to ma do produkcji śmieci?

A co - posiadanie psa nie wiąże się z dodatkowymi śmieciami? Chyba jednak te opakowania po karmie itp. nie rozpływają się w powietrzu tylko lądują w śmietniku. Pies zwykle generuje dużo brudu i opakowania po środkach czystości z tym związanych też trzeba gdzieś wyrzucać, więc wypadało by za te śmieci dodatkowo zapłacić.

Co prawda nie mam psa tylko kota, ale ta wypowiedź rozbawila mnie do łez. Opakowanie po karmie 10kg wyrzucamy raz na pół roku i nie wyobrażam sobie że mam przez to więcej płacić ( kota także kąpiemy). Mogę przy okazji spaceru wyrzucać je do śmietników na dziedzińcu. Nie popadajmy w skrajności, bez przesady...

[Tommy]

Co prawda nie mam psa tylko kota, ale ta wypowiedź rozbawila mnie do łez.

Gratuluję wysublimowanego poczucia humoru. Ja natomiast będę się smiać, jak mi ktoś powie, że ankiety z liczbą mieszkańców będą uczciwie wypełnione