Propozycja zarządcy w sprawie rozwiązania problemu z parkowaniem na chodniku - Orlińskiego 6

[Mordin]

Poniżej wklejam tekst maila od naszego zarządcy w sprawie problemu z parkowaniem na chodnikach w strefie - jest to mail ogólny który został umieszczony w systemie e-kartoteka do ogółu mieszkańców:
"Szanowni Państwo,

W ostatnim okresie, zwłaszcza od początku października br., zauważono nasilenie, nieuprawnionego parkowania pojazdów, zwłaszcza po wschodniej stronie Państwa budynku /od strony budynku nr 8/ , na drodze dojazdowej, wzdłuż chodnika i na chodniku przy budynku. Z rejestracji pojazdów wynika, że są to pojazdy z poza Krakowa. Jest przypuszczenie, że są to pojazdy osób, które są studentami i wynajmują w Państwa budynku mieszkania.

Od osób, którzy posiadają miejsca parkingowe wzdłuż tej strony budynku, otrzymałem wiele informacji, że nie są w stanie wyjeżdżać i wjeżdżać na swoje stanowiska postojowe. Przyczyną oczywiście są parkujące tam nielegalnie pojazdy. W wyniku interwencji części z Państwa i naszej - interweniuje tam Straż Miejska i Policja. Były widoczne założone tam ostatnio blokady na koła, ale z informacji uzyskanych od tych służb wynika, że nie są w stanie tam być codziennie. Starają się natomiast przyjeżdżać na interwencję osoby /musi podać swoje dane/, że nie może wyjechać ze swojego miejsca postojowego i prosi o interwencję.

Chciałbym poprzez taki kontakt, zaapelować do właścicieli lokali, którzy wynajmują lokale mieszkalne, aby przestrzegli swoich najemców, przed parkowaniem na tej ulicy i że może być nałożony dla nich mandat karny oraz założona na koła blokada.

Możliwym i zdecydowanym i jedynym sposobem wymuszenia, na osobach parkujących tam pojazdy, jest postawienie wzdłuż chodnika, przy jego krawędzi, słupków odgradzających. Aby tak zrobić, trzeba postawić na całej długości budynku ok. 35-40 słupków /i tylko ze strony wschodniej/. Koszt jednego słupka /wys. ok. 40cm/, to ok. 100zł z montażem. Aby to zrobić muszę mieć Państwa zgodę w postaci uchwały wspólnoty mieszkaniowej.

Proszę o opinię w powyższej sprawie. Jeżeli będzie większe poparcie w tej sprawie, to mogę taką uchwałę przygotować i umieść w e-kartotece
(...)
Lech Zaborszczyk - zarządca nieruchomości."

W konkluzji zachęcam do wypowiedzenia się w sprawie słupków - jak widać jest to realna opcja do przeprowadzenia.
W mojej ocenie patrząc na rzeczywistość z parkowaniem na chodniku jest to chyba jedyna opcja aby zapewnić poszanowanie strefy zamieszkania w tym miejscu aczkolwiek nie jest to rozwiązanie idealne.
Odnosząc się do treści maila - przyznam, że od października wiedziałem służby może dwa/trzy razy - na pewno nie kojarzę blokad. Trudno mi się odnieść do tego jakie rejestracje parkują - wydaje mi się, że widzę zarówno obce jak i te "KR" w równiej liczbie. Na pewno nie jest tak, że parkują tylko obce rejestracje. Po wypowiedziach na forum można wnioskować, że parkują tutaj bez żenady również właściciele mieszkań.
Niewątpliwie problematyczna jest kwestia kosztu - poniesie je cała wspólnota jednak wydaje się, że koszt na mieszkanie będzie niewielki - nadto już zostały postawione słupki na odcinku między ulicą a terenem przyszłego parku aby uniemożliwić przejeżdżanie przez chodnik i trawnik na ten teren (nota bene - bez żadnej uprzedniej uchwały).
Uprzedzając argumenty, które pojawiały się na forum wcześniej - istnienie drogi pożarowej w tym miejscu nie uniemożliwia postawienia słupków, zgodnie z przepisami słupki do 3 m wysokości są dopuszczalne, nadto jeżeli spełniają zalecenia straży (niewielka średnica). Pomijając już absurdalność argumentacji o blokowaniu drogi pożarowej słupkami w sytuacji gdy droga i tak jest cały czas zablokowana samochodami - zakładam, że straż w razie potrzeby woli mieć do czynienia z cienkimi słupkami, które szybko usunie niż z kilkoma/kilkunastoma pojazdami, których przestawienie w czasie akcji może być niemożliwe.

[Neigbour]

Patrząc na przykładzie Avii ( nie pamiętam przy którym bloku) istnieje prawdopodobieństwo że ludzie zaczną parkować dwoma kołami na drodze jak im zablokujecie chodnik. Czekam jakie będą efekty jak już slupkoza ( oczywiście w pełni uzasadniona brakiem poszanowania dla przepisów) zostanie wprowadzona w życie i czy moja teoria okaże się słuszna.
Tak czy inaczej...powodzenia

[sam.slater]

Zarządca w końcu dojrzał do pomysłów które podsuwaliśmy mu już od niespełna 2 lat...Żaden to koszt dla wspólnoty, a porządek pod blokiem będzie. Jestem za i oddam na to swój głos. Bałagan jest ostatnio spory, tak samo było rok temu w tym czasie. Straż miejska ostatnio nie przyjeżdża, zasłaniają się harmonogramem kontroli, a ten nie spełnia swojej roli. Poza tym przez pewien czas oznakowanie było nieprawidłowe o czym też zarządca wiedział, dopiero niedawno uzupełnił znaki, ale nie mam infomacji czy organizacja ruchu została zatwierdzona przez odpowiednie służby. Oczywiście jest ryzyko, że po postawieniu słupków znajdzie się idiota który zaparkuje na jezdni wszystkimi kołami.

[madoxx]

Znając życie tak jak powiedziane jest powyżej znajdą się tacy co będą wtedy parkować na samej drodze. Wtedy 20 manewrów kierownica nie pomoże. Faktycznie można to zaobserwować na Avii. Postawione są słupki na zakrętach żeby nie parkować to auta stoją teraz na ulicy.
Parking zrobili sobie nie studenci czy tylko mieszkańcy, a raczej wszyscy z okolicy. Mimo wszystko dobrze, gdyby chodnik był nie zastawiony, żeby czasem kurier, dostawca, listonosz mógł stanąć na te 5 minut.
Czemu problem od strony zachodniej i pod blokiem 4 nie występuje??

[Mordin]

Wydaje się, że tam po prostu sami mieszkańcy bardziej pilnują i wzywają służby od razu jak tylko ktokolwiek postawi samochód na chodniku. Być może sami zwracają też uwagę - u nas po prostu to się nie wykształciło. Aczkolwiek trzeba przyznać, że problem zaczął się od października - drugiej połowy września - przedtem przez okres około pół roku faktycznie przepisy były respektowane. Moim zdaniem zbiegły się oddania kolejnych bloków plus przyjazd studentów. Po tym jak przez jakiś czas służby nie reagowały tak szybko inni po prostu dostawiali samochody i tak już zostało - ogólnie jeżeli kilka pojazdów stoi to zaraz dostawiają się inni - jak natomiast jest pusto to jest refleksja dla szukającego parkingu, że "tutaj chyba nie można" skoro nikt nie parkuje.

[O6O6]

Pierwsza sprawa to, jeżeli osoby, które zdecydowały się kupić sobie takie fajne miejsce zewnętrzne i teraz maja problem, chcą słupki to niech finansują je sami właściciele tych miejsc a nie cała wspólnota. Ja kupiłem miejsce w garażu podziemny i nie mam problemu w związku, z czym nie mam też zamiaru dofinansowywać kogoś, kto postanowił zaoszczędzić na miejscu zewnętrznym. Chodnikiem chodzę sporadycznie i przy zastawionym pojazdami również przeszedłem, nawet z wózkiem dziecięcym bez najmniejszego problemu, więc to też nie jest żaden powód żeby z moich pieniędzy, które wpływają do wspólnoty finansować grupkę osób. Jeżeli chcą to tylko sami.
ok. 40 słupków x 100 zł./szt. = 4 000zł. / ok.40 pojazdów = 100 zł. (to za jedną stronę od O8 i drugie tyle za drugą od O4, chociaż wydaje mi się, że mało tych słupków, żeby nie wjeżdżali miedzy słupki) i taką kwotę powinni zapłacić zainteresowani tematem a nie cała wspólnota. Przypominam, że większości ludzi problem nie dotyczy, bo nie mają tam miejsca postojowego, bo mają miejsca w garażu podziemnym, bo parkują gdzie indziej, bo sami płacą za wynajem miejsca dla swojego pojazdu, bo nie mają samochodu wogóle, etc.

Kolejna sprawa, nie ma się, co łudzić jak będą słupki NA PEWNO będą osoby, które postawią samochód 4 kołami na jezdni, owszem przyjedzie SM dostanie mandat i tak regularnie będzie, będą też cały czas problemy z chwilowymi łagodniejszymi momentami, będą też sytuacje, kiedy pojazd tak zaparkuje, dostanie mandat i ktoś go zostawi na 3 tygodnie, będzie stał i blokował, ma ubezpieczenie, nikt go nie odholuje. Dołożycie tylko sami sobie problemów i jeszcze za to zapłacicie, teraz wyjeżdżacie z jakimś trudem, potem nie wyjedziecie wcale.

Jedyną realną możliwością jest zmiana sposobu parkowania na skośne (oczywiście na koszt właściciela każdego miejsca i pogodzenie się z pojazdami parkującymi jak obecnie.

Jeżeli chodzi o mnie to NIE dla uchwały, zagłosuję na nie, wynik będzie taki, że głosowanie będzie trwało ponad pół roku i większość będzie na nie, to już znamy przecież z doświadczenia głosowań i aktywności wspólnoty.
Przypominam również, że Zarządca ma dbać o wszystkich mieszkańców a nie o garstkę, nie ułatwiać jednym kosztem drugich, również nie wypada wzywać na mieszkańców Straży Miejskiej i Policji jest to wysoki nie takt ze strony Zarządcy. Opisana w mailu propozycja jest zdecydowanie nie do przyjęcia.

Mieszkaniec O6

[Mordin]

Pierwsza sprawa to, jeżeli osoby, które zdecydowały się kupić sobie takie fajne miejsce zewnętrzne i teraz maja problem, chcą słupki to niech finansują je sami właściciele tych miejsc a nie cała wspólnota. Ja kupiłem miejsce w garażu podziemny i nie mam problemu w związku, z czym nie mam też zamiaru dofinansowywać kogoś, kto postanowił zaoszczędzić na miejscu zewnętrznym. Chodnikiem chodzę sporadycznie i przy zastawionym pojazdami również przeszedłem, nawet z wózkiem dziecięcym bez najmniejszego problemu, więc to też nie jest żaden powód żeby z moich pieniędzy, które wpływają do wspólnoty finansować grupkę osób. Jeżeli chcą to tylko sami.
ok. 40 słupków x 100 zł./szt. = 4 000zł. / ok.40 pojazdów = 100 zł. (to za jedną stronę od O8 i drugie tyle za drugą od O4, chociaż wydaje mi się, że mało tych słupków, żeby nie wjeżdżali miedzy słupki) i taką kwotę powinni zapłacić zainteresowani tematem a nie cała wspólnota. Przypominam, że większości ludzi problem nie dotyczy, bo nie mają tam miejsca postojowego, bo mają miejsca w garażu podziemnym, bo parkują gdzie indziej, bo sami płacą za wynajem miejsca dla swojego pojazdu, bo nie mają samochodu wogóle, etc.

Kolejna sprawa, nie ma się, co łudzić jak będą słupki NA PEWNO będą osoby, które postawią samochód 4 kołami na jezdni, owszem przyjedzie SM dostanie mandat i tak regularnie będzie, będą też cały czas problemy z chwilowymi łagodniejszymi momentami, będą też sytuacje, kiedy pojazd tak zaparkuje, dostanie mandat i ktoś go zostawi na 3 tygodnie, będzie stał i blokował, ma ubezpieczenie, nikt go nie odholuje. Dołożycie tylko sami sobie problemów i jeszcze za to zapłacicie, teraz wyjeżdżacie z jakimś trudem, potem nie wyjedziecie wcale.

Jedyną realną możliwością jest zmiana sposobu parkowania na skośne (oczywiście na koszt właściciela każdego miejsca i pogodzenie się z pojazdami parkującymi jak obecnie.

Jeżeli chodzi o mnie to NIE dla uchwały, zagłosuję na nie, wynik będzie taki, że głosowanie będzie trwało ponad pół roku i większość będzie na nie, to już znamy przecież z doświadczenia głosowań i aktywności wspólnoty.
Przypominam również, że Zarządca ma dbać o wszystkich mieszkańców a nie o garstkę, nie ułatwiać jednym kosztem drugich, również nie wypada wzywać na mieszkańców Straży Miejskiej i Policji jest to wysoki nie takt ze strony Zarządcy. Opisana w mailu propozycja jest zdecydowanie nie do przyjęcia.

Mieszkaniec O6

Powiela Pan błędne i niczym nieuzasadnione przeświadczenie o tym, że przeciwnikami parkowania na chodniku wzdłuż bloku są tylko właściciele miejsc zewnętrznych - jest to z góry nieprawda. Pomija Pan takie okoliczności jak:
1. bezpieczeństwo i zastawianie drogi pożarowej - to dotyczy wszystkich - wszystkim może się zdarzyć np konieczność wezwania karetki czy też straży pożarnej, które będą miały uniemożliwiony lub utrudniony dojazd tam gdzie Pan tego potrzebuje - niezależnie do tego czy ma Pan parking na zewnątrz w garażu czy też w ogóle - narażeni przez tych 10-15 kierowców, którzy parkują po jednej stronie bloku są wszyscy jego mieszkańcy - ten kto tego nie widzi jest zwyczajnie krótkowzroczny.
2. możliwość podjechania i wypakowania się z większa ilością zakupów, meblami, dużym agd itp. - aktualnie jest to w zasadzie niemożliwe - wszelkie towary trzeba by przenosić nad zaparkowanymi pojazdami - można powiedzieć, że dobrze, że taka sytuacja nie miała miejsca kiedy większość się wprowadzała gdyż byłoby to znacznie utrudnione w takiej sytuacji jak jest teraz.
W kwestii kosztów - nie wiem czy zdaje Pan sobie sprawę, że już ponosi Pan koszty działania zarządcy na całym terenie wspólnoty a nie tylko w wycinku dotyczącym pana mieszkania czy tez miejsca parkingowego w garażu - taka jest idea wspólnoty mieszkaniowej - pieniądze od wszystkich trafiają do wspólnego worka i jest wydawana tam gdzie potrzeba - niekoniecznie tam gdzie akurat Pan jako członek korzysta czy też nie. Płaci Pan za to, że zarządca zarządza CAŁĄ nieruchomością nie tylko Pana wycinkiem - płaci Pan za wywóz śmieci z CAŁEJ nieruchomości anie tylko z Pana mieszkania, płaci Pan za utrzymanie dziedzińca a być może przy nim nie ma mieszkania, płaci Pan za sprzątanie CAŁEJ nieruchomości a nie tylko obok Pana własności, zapłacił Pan za zrobienie przejścia między 06 a 08 a może Pan nie korzysta, płacił Pan za naprawianie chodników po obu stronach a może Pani z nich nie korzystał - jak się coś zepsuje u przy Pana mieszkaniu to zarządca płaci również z moich pieniędzy za taką naprawę a jak w zamian oczekuje, że pan zapłaci ze swoich za naprawę przy moim mieszkaniu. Jeżeli Pan się nie godził na taki stan rzeczy dlaczego nie zakupił Pan sobie osobnego domu z działką tylko kupił mieszkanie we wspólnocie?
Czy nie przeszkadza Panu, że parkujący na chodniku mają gdzieś Pana decyzję co do ustanowienia strefy zamieszkania? Być może Pan nie zagłosował w ogóle albo nie głosował za ale jednak większość podjęła również w Pana mieniu taką decyzję - czy nie przeszkadza Panu, że te osoby jawnie olewają Pana decyzję?
Nadto parkowanie na chodniku jest stanem niezgodnym z prawem więc nie można go zaakceptować - powyższe potwierdzają interwencje służb.

[O6-O6]

Mordin, uderz się w łeb, sam finansuj swoje potrzeby a nie wyciągaj pieniędzy od innych. Nie mam zamiaru z Toba dalej dyskutować. Żegnam!

[sam.slater]

Jedyną realną możliwością jest zmiana sposobu parkowania na skośne (oczywiście na koszt właściciela każdego miejsca i pogodzenie się z pojazdami parkującymi jak obecnie.

O czym Ty piszesz, to jest najmniej realny scenariusz Zrób projekt budowlany, uzyskaj pozwolenie budowlane i zmień akty notarialne dla ok. 270 właścicieli mieszkań...powodzenia. Słupka mogę sobie sfinansować już dzisiaj. Poza tym koszt 4000 zł dla całej wspólnoty to tyle co ok. 15 zł na jednego właściciela...Nie żartuj sobie w tym miejscu o wielkich kosztach...

To nie chodzi o to kto parkuje na płycie na dole, a o elementarny porządek pod blokiem i uwolnienie chodników. Zdaję sobie sprawę z tego, że to co dla mnie może być bałaganem to dla Ciebie może być porządkiem i Tobie taki ład pod blokiem nie przeszkadza, mnie natomiast tak i będę walczył z parkującymi tam samochodami podobnie jak wielu innych sąsiadów. Zarządca może zacznie praktykować chodzenie do właścicieli mieszkań i zbieranie podpisów to uchwała szybciej przejdzie. Chociaż tak na prawdę ja nie wiem czy dodatkowa uchwałą jest potrzebna. Jest już o ustanowieniu strefy zamieszkania a wstawianie słupków jest tylko konsekwencją w realizacji tej uchwały...

[ragandbones]

Nie jestem w Waszej wspolnocie ale chodze tym chodnikiem codziennie...i tak tylko zasugeruje cos bardziej estetycznego niz to co zrobili pod O1 przy Rossmanie. Te bialo czerwone slupki to jakies estetyczne harakiri. Nie moga to byc donice? Albo jakies niskie slupki?