Wygłuszenie mieszkań / wygłuszenie stropów / hałasy z innych mieszkań - os. Orlińskiego / Avia

[Wściekły Wąż]

Ludzie są różni, ja się postaram użyć porządnych materiałów .

[mordredo]

A czy ktoś z was posiadając w przeważającej ilości płytki zamiast paneli spotkał się z narzekaniem od sąsiadów z dołu

[mike_]

Ludzie są różni, ja się postaram użyć porządnych materiałów .

Niektórzy piszą tutaj, że bardzo pomaga użycie korka pod panelami zamiast standardowych mat piankowych.

[michalxg]

Pomaga odpowiednio wygłuszona podłoga, no ale to jest prezent dla sąsiada z dołu a nie dla siebie, więc pewnie większość ludzi nie dopłaca do takiego interesu. Za to pewnie każdy liczy, że ci z góry się szarpną .

Tylko czy jest to aż tak kosztowna inwestycja żeby każdy nie mógł pomyśleć o sąsiadach na dole?

To nie jest tak do końca, ponieważ źle położona podłoga hałasuje również we własnym mieszkaniu. Prawda jest taka, że gruby panel + gruby podkład (żeby się zrównać z płytkami w łazience) zawsze będzie hałasować. Jedynym rozwiązaniem jest użycie cienkiego panela na minimalnym podkładzie - wtedy podłoga nie hałasuje, ale znów jest problem z poziomiem w miejscu łączenia z płytkami.

[znasiek]

Panele/parkiet kładziemy sobie w większości sami a nie Budimex.

no tak, ale ściany i podłogi pod panelami robił BX z jakiejś taniej tandety i teraz mieszkańcy muszą sobie zagłuszać tą tandete żeby jakoś żyć w ciszy.

[bartes]

Hmm, serio? Mieszkałem wcześniej po sąsiedzku na 2 Pułku w starych blokach. Tam było słychać każdy krok czy przesunięcie krzesła od sąsiadów z góry, nie mówiąc o szalejących dzieciakach. A to pomimo, iż w mieszkaniu, które wynajmowałem były na suficie takie panele styropianowe.
Teraz na Orlińskiego- totalna cisza. Sąsiadów powyżej nie słychać w ogóle- zresztą tych po bokach na ogół również nie. Myślę więc, że to wykonanie i materiały są całkiem przyzwoite.

[znasiek]

Hmm, serio? Mieszkałem wcześniej po sąsiedzku na 2 Pułku w starych blokach. Tam było słychać każdy krok czy przesunięcie krzesła od sąsiadów z góry, nie mówiąc o szalejących dzieciakach. A to pomimo, iż w mieszkaniu, które wynajmowałem były na suficie takie panele styropianowe.
Teraz na Orlińskiego- totalna cisza. Sąsiadów powyżej nie słychać w ogóle- zresztą tych po bokach na ogół również nie. Myślę więc, że to wykonanie i materiały są całkiem przyzwoite.

Sąsiadów nie słyszysz, bo masz cichych sąsiadów; ja też od roku już nie słysze sąsiadów jak się inni wprowadzili piętro wyżej; racja nie wszystkie state bloki są dobrze wygłuszone, ale w niektórych jest lepiej z tym niż w nowych.

[Wściekły Wąż]

Kolegi Znaśka nie przekonasz, on już wie jak złych materiałów użył Budimex, chociaż założę się że nawet nie był na tym osiedlu.

[Nowy]

Pomijam, że "temat" zszedł nieco z tematu i może warto by go wydzielić w osobny wątek.

Niemniej nie macie wrażenia, że temat hałasu dochodzącego przez sufit dotyczy tylko kilku bloków na osiedlu? Może się mylę, ale gdyby było tak rzeczywiście, to może gdzieś coś zostało wykonane niezgodnie ze sztuką / normami. Mam wrażenie, że nie skarżą się ludzie z bloków przy Orlińskiego 4, 6, choć pewności nie mam, ale może warto by to zbadać

[znasiek]

Kolegi Znaśka nie przekonasz, on już wie jak złych materiałów użył Budimex, chociaż założę się że nawet nie był na tym osiedlu.

Wściekły, nie żebym się wywyższał czy wymądrzał ale założę się że mieszkam na tym osiedlu dłużej niż Ty i większość tutejszych mieszkańców, tudzież znam te osiedle od podszewki i wszystkie związane z nim historie techniczne itp włącznie z Avią. Jak się mi uda odkopać z przez kilku lat to nawet wrzucę ci tutaj filmik z wywiadu z deweloperem w którym sam stwierdził że użył tanich materiałów żeby mieszkania były konkurencyjne cenowo (w uproszczeniu). Druga sprawa, dobre wygłuszenie ścian i podłóg od początku budowy powinno być w gestii dewelopera, a nie jak Ty uważasz że w gestii mieszkańców żeby wywalali dodatkowo swoją kasę na wygłuszenia.