Wiercenie w godzinach nocnych / przestrzeganie ciszy nocnej - Orlińskiego 9

[Fiszka]

Przecież tu nie chodzi o nazewnictwo ale o zwykłą ludzką przyzwoitość. Po co robić burzę o mało istotną rzecz? Na konflikty sąsiedzkie przyjdzie jeszcze czas

[bszu]

ludzie.... jeszcze tam nie mieszkacie wszyscy a już się naparzacie. Strach pomyśleć co będzie później....

[Justyna87]

Oj ludzie ludzie troche kultury. Podlegamy pod wspoldzielnie ktora sama napisala na drzwiach o ciszy nocnej . Wiec tacy co twierdza ze nie ma to niech twierdza co chca ale fakty sa faktami ze cisza obowiazuje .
To ze ktos pise ze moze sobie po nocach wiercic to brak slow wiedzac ze inni ludzie mieszkaja i tak jak ktos napisal male dzieci. a wiec to nic ze noc i inni chca spac i dzieci mogla plakac .

[Anis]

Ja również już się wprowadziłam kilka tygodni temu. Owszem, zdarzyło się kilka razy, że ktoś wiercił w nocy, ale to były krótkie, okazjonalne przypadki, nieszczególnie uciążliwe. Jeśli ktoś chce sobie jakąś półkę czy wieszak przykręcić w nocy bo pracuje całymi dniami to nie wydaje mi się, żeby to był aż taki problem, dopóki nie robi regularnego remontu całymi nocami i wierci tą wiertarą przez pół nocy. Miejmy trochę wyrozumiałości dla innych.

[mordredo]

Wszystko się kręci wokół wyrozumiałością jednej strony a przyzwoitością drugiej...