Praca zdalna a hałasy w bloku / głośna muzyka - Avia 3
Praca zdalna a hałasy w bloku / głośna muzyka - Avia 3
Część osób w związku z obecną sytuacją związaną z koronawirusem jest zmuszona do pracy w domu. Czy sąsiedzi mogliby uszanować że nie mieszkają sami, nie sprawdzać możliwości głośników i zakłócać spokoju innych? Z góry dziękuję
Re: Praca zdalna a hałasy w bloku / głośna muzyka - Avia 3
Przyłączam się do prośby. Dzieci które zostały w domu zwłaszcza.. te ząbkujące powinny znieść godnie ból a nie popłakiwać. te nudzące się w domu niech poczytają szymborską a nie tuptają po mieszkaniach niewiadomo za czym. te psy szczekające też w końcu powinny zrozumieć, że ktoś musi pracować z domu. dostawcy z żabki również powinni to wziąć pod uwagę a nie hałasować pod oknem rozkładając towar. do tego czy lokatorzy mogli by w końcu przestać notorycznie segregować szkło? to hałasuje. I ten dostawca na komarku też powinien zrozumieć.. że ktoś musi pracować z domu.
Mieszkańcowi który słuchał muzyki w południe chciałem zwrócić uwagę, żeby następnym razem zrobił to o 2 w nocy. Wtedy mało kto pracuje i mało komu się przeszkadza.
Sytuacja jest stresująca ale zachęcam do racjonalizmu (we wszystkim).
Mieszkańcowi który słuchał muzyki w południe chciałem zwrócić uwagę, żeby następnym razem zrobił to o 2 w nocy. Wtedy mało kto pracuje i mało komu się przeszkadza.
Sytuacja jest stresująca ale zachęcam do racjonalizmu (we wszystkim).
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 01 mar 2017, 13:15
Re: Praca zdalna a hałasy w bloku / głośna muzyka - Avia 3
Taaak. I do motorów mogliby pozakładać spowrotem tłumiki, zgodnie z przepisami! Nie tylko w niedziele. Wiadomo, o kim mowa.
Re: Praca zdalna a hałasy w bloku / głośna muzyka - Avia 3
Też dołączę się do prośby, do ludzi, którzy mają dzieci. W bloku płyty są zrobione z tektury i bieganie, rzucanie czymś w podłogę, przesuwanie stołów, jeżdżenie jakimiś zabawkami, bardzo słychać piętro niżej. Ludzie ogarnijcie się, bo w tym bloku wytrzymać się nie da z takimi sąsiadami.
Re: Praca zdalna a hałasy w bloku / głośna muzyka - Avia 3
Gambit pisze:Przyłączam się do prośby. Dzieci które zostały w domu zwłaszcza.. te ząbkujące powinny znieść godnie ból a nie popłakiwać. te nudzące się w domu niech poczytają szymborską a nie tuptają po mieszkaniach niewiadomo za czym. te psy szczekające też w końcu powinny zrozumieć, że ktoś musi pracować z domu. dostawcy z żabki również powinni to wziąć pod uwagę a nie hałasować pod oknem rozkładając towar. do tego czy lokatorzy mogli by w końcu przestać notorycznie segregować szkło? to hałasuje. I ten dostawca na komarku też powinien zrozumieć.. że ktoś musi pracować z domu.
Mieszkańcowi który słuchał muzyki w południe chciałem zwrócić uwagę, żeby następnym razem zrobił to o 2 w nocy. Wtedy mało kto pracuje i mało komu się przeszkadza.
Sytuacja jest stresująca ale zachęcam do racjonalizmu (we wszystkim).
Fajny post, ale widzę że ludzie, którzy pod Tobą piszą chyba wzięli go na poważnie. : D
Re: Praca zdalna a hałasy w bloku / głośna muzyka - Avia 3
knd pisze:Gambit pisze:Przyłączam się do prośby. Dzieci które zostały w domu zwłaszcza.. te ząbkujące powinny znieść godnie ból a nie popłakiwać. te nudzące się w domu niech poczytają szymborską a nie tuptają po mieszkaniach niewiadomo za czym. te psy szczekające też w końcu powinny zrozumieć, że ktoś musi pracować z domu. dostawcy z żabki również powinni to wziąć pod uwagę a nie hałasować pod oknem rozkładając towar. do tego czy lokatorzy mogli by w końcu przestać notorycznie segregować szkło? to hałasuje. I ten dostawca na komarku też powinien zrozumieć.. że ktoś musi pracować z domu.
Mieszkańcowi który słuchał muzyki w południe chciałem zwrócić uwagę, żeby następnym razem zrobił to o 2 w nocy. Wtedy mało kto pracuje i mało komu się przeszkadza.
Sytuacja jest stresująca ale zachęcam do racjonalizmu (we wszystkim).
Fajny post, ale widzę że ludzie, którzy pod Tobą piszą chyba wzięli go na poważnie.
Na to wyglada.. aż spróbowałem przekonać dzieci do szymborskiej. Bezskutecznie. Tuż po zdaniu: „ Ktoś powiedział, że ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie...” zaczęły się domagać testowania głośników i tuptania. Dziecku co mi ząbkuje zawiązałem opaske na czole i starałem się wytlumatrzyc ze Rambo nie tyle zniósł i jakoś nie płakał. Dostawca z żabki tez zbytnio nie wykazał zrozumienia, a dostawcy na komarku nie dogoniłem.
Wróć do „Avia 3 (etap V) - forum mieszkańców budynku”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość