Kredyt z dopłatą MdM - plusy i minusy

[iti]

Między innymi w krakowskich Czyżynach pojawiły się ostatnio mieszkania, do których można uzyskać dopłatę z programu Mieszkanie dla Młodych. Oczywiście jest to dosyć korzystne, jednak nie całkiem pozbawione ciemnych stron. Porozmawiajmy o tym, jakie wady i zalety ma program MdM. Np. z tego, co słyszałem, to zazwyczaj kredyty z dopłatą MdM mają nieco gorsze warunki niż takie, które oferuje się bez tej dopłaty, a do tego jest mniejszy ich wybór. Jakie jeszcze znacie wady takiego rozwiązania, o plusach też tu piszcie

[jasiek]

Fakt są troche droższe te kredyty, ale prawda jest taka że jak nie masz na wpłatę własną to masz możliwość wziąć dofinansowanie, ale problem pojawia sie też wtedy gdy chcesz skredytować cos poza mieszkaniem. Niczego innego nie wrzuca Ci w kredyt - nawet kosztów kredytu. I to jest największy minus bo skoro nie masz kasy na wklad to na opłaty pewnie tez nie. Teraz wklad wymagany przy kredycie to 5% od przyszłego roku będzie to 10% i tak podnoszone będzie do 20% aż rok po roku.

[Nowy]

Ale z drugiej strony, jeśli ktoś myśli o zakupie mieszkania i zakłada, że będzie go stać na płacenie rat przez kilkadziesiąt lat, to chyba dobrze, gdyby wcześniej coś odłożył, choćby na wkład własny czy część komórki lokatorskiej albo miejsca postojowego. To też dobry trening przed spłacaniem późniejszego kredytu hipotecznego
A co do minusów programu Mieszkanie dla Młodych, to na pewno niezbyt korzystne jest to, że takiego mieszkania nie można później przez 5 lat sprzedać ani wynająć, bo mogą zażądać zwrotu dopłaty - tak przynajmniej jest w ustawie o MdM. To trochę wiąże ręce nabywcom takich nieruchomości.

[jasiek]

To jest po to żeby nie kupowali mieszkań pod wynajem i na handel. Uważam, ze to uczciwe rozwiązanie.
Nie zawsze planuje sie kupno mieszkania rok czy dwa wczesniej. Czasem trafi sie na ofertę dobra jak Np w Budimexie lub życie sie tak toczy ze podejmuje sie taka decyzje. Dlatego nie zgodzę sie z Tobą w kwestii szykowania sie na splacanie rat przez lata itd. Tym bardziej jesli wynajmuje sie mieszkanie. Różnicą jest 1500 raty miesięcznie a wyskoczenie nagle z 50 tys na garaż albo 30 na miejsce plus opłaty kredytowe, zaliczki i na koniec wykończenie mieszkania.
To moje skromne zdanie

[Nowy]

Przed kupowaniem na handel miało też na pewno w jakimś stopniu zabezpieczać to, że można było wziąć tak tylko pierwsze mieszkanie, nie mając wcześniej żadnego innego. No ale ok., można się z tym zgodzić, tylko to trochę zabezpiecza również przed tym. Ale z drugiej strony wyobraź sobie, że dostajesz dobrą pracę w innym mieście i wypadałoby się przeprowadzić, albo znajdujesz do kupienia dom po okazyjnej cenie, jednak musiałbyś sprzedać mieszkanie... trochę to wszystko ogranicza. Choć z drugiej strony można też oddać dopłatę. Wiem, że to specyficzne przypadki, ale przecież mogą się zdarzyć.
A z szukaniem mieszkania, jasne, że może to być dosyć spontaniczna decyzja, patrzyłem przez swój pryzmat, na poważnie szukałem czegoś przez ostatni rok, a rozglądałem się od kilku, więc gdzieś tam zawsze przez ten czas miałem z tyłu głowy, że trzeba coś przynajmniej na wkład własny odłożyć. Choć rozumiem, że to faktycznie nie musi być powszechne. No w każdym razie dobrze, że taki program powstał, zawsze to jakaś pomoc.

[Dota]

A co w kwestii podnajmu pokoju?

W przypadku młodych osób, to bardzo częste zjawisko. Czy ustawa MDM blokuje podnajem jednego pokoju?

[iti]

Nie, o tym nic nie ma. Jeśli tylko osoba, która kupiła mieszkanie sama tam mieszka, to wszystko powinno być w porządku. Poza tym kto by coś takiego sprawdził, mieszkasz i masz gościa, śpi u Ciebie koleżanka Choć ja kupuję właśnie dlatego, żeby móc sobie spokojnie mieszkać bez takich układów.

[Dota]

@iti - właśnie!!! byłoby paranoją traktować partnera jako osobę której użyczasz lub podnajmujesz mieszkanie itp. natomiast z czystej ciekawości zaczęłam przeglądać artykuły prawne na temat tej "luki" i hm... BGK tw. że podnajem = ze zwrotem dofinansowania a prawnicy, że jest to "nagięcie" prawa i absolutnie dopóki najemca mieszka i użycza lub podnajmuje to wszystko jest ok...

[iti]

No właśnie tak zdroworozsądkowo patrząc, wydaje się, że podnajęcie pokoju nie powinno być tutaj jakimkolwiek problemem. Chodzi o to, że lokal ma zaspakajać własne potrzeby mieszkaniowe, a czyje jeszcze może lub nie, to już nie ma o tym żadnych wzmianek w ustawie

[michalb]

Patrząc z mojego doświadczenia (kupuję na orlińskiego swoje pierwsze mieszkanie w MDM) to plus jest tego programu tylko JEDEN:
DOPŁATA do ceny mieszkania - oczywiście może być ona traktowana różnie np. jako wkład własny ale na końcu to przelew z BGK zmniejsza wielkość kredytu czyli cenę mieszkania.
MINUSY: - jest ich cała masa. każdy z tego zdaje sobie sprawę jak wnioskuje o MDM
Jednak dla mnie ostatecznie jest tylko jeden minus którego nie da się zamienić na plus - mianowicie, że bank daje mi gorszą ofertę niż w przypadku zwykłego kredytu - sprawdzałem w PKOBP, Pekaosa, Millennium, BZWBK, mBank, Alior
Inne ograniczenia da się obejść, choć potrzeba na to czasu i musi być deweloper przychylnie nastawiony.
Przykład mam z rodzinnego ogródka, na Borkowskiej jest deweloper z którym można bardzo dobrze się dogadać. Mój brat finalizuje umowę na zakup 2 mieszkań po 40-kilka metrów w tym programie. jak to możliwe? graniczą ze sobą, deweloper jest na tyle elastyczny że formalnie połączone zostaną w jedno mieszkanie, oraz wydzielone zostaną w tym mieszkaniu pomieszczenia, które nie są liczone zgodnie z ustawą od tych granicznych 75m2.
Tak więc da się kupić 2 mieszkania, z większym metrażem, nawet wykończeniem, jedno w przyszłości będzie można wynajmować i do tego dostać dopłatę z MDM.
Niestety w Budimexie są sztywni niczym znoszone tygodniowe skarpetki, choć po prawie 3 miesiąca rozmów mam szanse, że zgodzą się na przerzucenie prawie całej ceny miejsca postojowego w cenę mieszkania i całość uda się skredytować w MDM.